Atmosfera w domu Pod Pawiem przed Wielkanocą daleka była od radosnej: zaufanie i cierpliwość profesorowej Szczupaczyńskiej zostało wystawione na próbę po odejściu służącej Karolci. Kiedy natomiast wydawało się, że wszystko jest już pod kontrolą i nowa rzeczywistość została oswojona, los znów zaskoczył. Niespodziewana wizyta kadeta Jana Erychleba stała się początkiem historii zupełnie niespodziewanej, być może nawet i niechcianej, ale przyjętej przez Szczupaczyńskich z całym dobrodziejstwem inwentarza. Kolejny raz okazało się, że profesorowa posiada niezwykłą umiejętność przyciągania do siebie spraw trudnych, a wraz z małżonkiem stanowią duet idealny. Opowieść do końca trzyma w napięciu, a jednocześnie jest pełną ciepła i dowcipu historią z magicznym, dziewiętnastowiecznym Krakowem w tle.
Rodzina Szczupaczyńskich znana jest czytelnikom z debiutu Maryli Szymiczkowej - "Tajemnicy domu Helclów", a w "Rozdartej zasłonie" daje się - na szczęście - poznać jeszcze lepiej. Tarczyński i Dehnel znów połączyli to, co dla wymagającego czytelnika najlepsze: doskonałą satyrę na ówczesną, polską rzeczywistość ze świetnie opowiedzianą historią. Kolejna kryminalna afera w poukładanym świecie mieszczańskich konwenansów - próżno szukać lepszej motywacji do sięgnięcia po tę pozycję. Czy dociekliwej Zofii Szczupaczyńskiej kolejny raz uda się zerwać zasłonę przykrywającą zbrodnię? Czy jej dociekliwość ponownie doprowadzi do rozwikłania zagadki i szczęśliwego zakończenia? Czy krakowskie kamienice wciąż pełne są namiętności i skrywanych tajemnic? Warto to sprawdzić.