Niegdyś starożytna rasa Hain skolonizowała wiele planet, które z czasem straciły ze sobą kontakt. Po pierwszych nieudanych próbach pojednania odseparowanych ludów, Haińczycy wreszcie doprowadzają do porozumienia i powstaje tak zwana Ekumena. Jest dobrowolnym paktem między światami, które mają sobie pomagać i dzielić się zdobytą na przestrzeni lat wiedzą. "Świat Rocannona", "Planeta wygnania", "Miasto złudzeń", "Lewa ręka ciemności", "Słowo las znaczy świat" oraz "Wydziedziczeni" przedstawiają losy bohaterów, którzy próbują odnaleźć się w różnych kontekstach społeczno kulturowych.
Ekumena zakładała brak przemocy. Czy udało się to postanowienie utrzymać? Przekonają się o tym liczni bohaterowie. Jest Semley, szukająca wartego parę królestw naszyjnika. Na planetę Fomalcaut II z Misję Etnograficzną przybywa Władca Gwiazd, Rocannon, tytułowy bohater pierwszego tomu. W drugiej części cyklu, na planecie Werel od sześciuset ziemskich lat żyją kosmiczni rozbitkowie. Na Werel żyją także miejscowe rasy, którym Prawo Ligi Wszystkich Światów zabrania egzystować na poziomie wyższym niż tubylczy. Mimo różnic technologicznych, dawni ziemianie i tubylcy, w obliczu nadciągającego zagrożenia, będą musieli znaleźć sposób, aby się porozumieć.
W "Mieście Złudzeń" akcja, dla odmiany, ma miejsce na Ziemi. Głównym bohaterem jest bezimienny człowiek o pustym umyśle. Jego jedynym łącznikiem z przeszłością jest obrączka na palcu. Czy po tym, jak trafi do mieszkańców pewnej osady, uda mu się odzyskać wspomnienia i poznać prawdę?
Ursula Le Guin w mądry i przenikliwy sposób pisze o międzyosobniczej odmienności i tolerancji. Pokazuje, że nauka nie powinna stanowić narzędzia represjonowania wyróżniających się jednostek, innych kultur i zwyczajów. Wartość jej książek przejawia się nie tylko w bogactwie świata przedstawionego, ale także w zgłębieniu psychiki bohaterów, którzy często na kartach powieści dojrzewają.
Dla wszystkich ceniących książki wartościowe, wymykające się schematom, napisane pięknym stylem, a do tego z doskonałą narracją, literatura Ursuli Le Guin(polecamy także "Ziemiomorze" oraz "Rybak znad Morza Wewnętrznego") będzie wyborną ucztą. "Sześć Światów Hain" warto mieć w domowej biblioteczce.