Ziemiomorze. Tom 1-6

Średnia: 4.7 Ilość ocen: 6
Wysyłka w
Produkt niedostępny
Rok wydania
2013
Seria
Ilość stron
944
Inne wersje (1)
eBook, mobi, epub
za 52,42 zł
Nasza cena: 47,50 zł 69,90 zł Taniej o: 32%

Produkt niedostępny

Po raz pierwszy w jednym tomie!

„Ziemiomorze” Ursuli K. Le Guin to jeden z najznakomitszych cykli literatury fantasy, porównywany z dziełami J.R.R. Tolkiena czy C.S. Lewisa. Opisuje malowniczy świat pełen wysp, smoków i tajemnic, w którym najważniejsza jest równowaga między tworzącymi go siłami.

Głównym bohaterem serii jest czarnoksiężnik Ged; poszczególne części opowiadają jego losy – od najmłodszych lat i pierwszych kroków stawianych w świecie magii, aż po czasy gdy zaczęła się ona stawać niebezpiecznym narzędziem w rękach zła.

Ged, którego Ziemiomorze na zawsze zapamięta jako Krogulca, zostaje wysłany na wyspę Roke, aby tam zgłębiać czarnoksięską sztukę. Jest obdarzony niezwykłymi magicznymi zdolnościami, więc po latach nauki zostaje Arcymagiem, który będzie musiał pomóc Najwyższej Kapłance Archipelagu – Tenar – uciec z labiryntu ciemności.

Niestety, wraz z upływem lat równowaga Ziemiomorza zacznie się chwiać coraz bardziej, a prawdziwa magia i pradawne zwyczaje coraz częściej wykorzystywane będą przez mroczne siły zła i śmierci…


O książce:

Saga o Ziemiomorzu to opowieść o dojrzewaniu, o wyzbywaniu się młodzieńczej pychy i ducha rywalizacji, dorastaniu do wewnętrznej harmonii i mądrości, ale też zrozumienia ograniczoności ludzkich działań.

Im większa moc i im większa władza, tym większa odpowiedzialność – przestrzega Le Guin.

"Wysokie obcasy"


Kilka słów od autorki:

Potrzebowałam sześciu książek i trzydziestu lat życia, by opowiedzieć historię Geda i Tenar. W tym czasie nieustannie dowiadywałam się czegoś nowego o krainach i ludach Ziemiomorza – bo wszystkie przygody i odkrycia bohaterów były też moimi przygodami i odkryciami. (…) I oto wreszcie macie przed sobą ukończoną historię. Oby lektura sprawiła wam równie wielką przyjemność, jak mnie jej pisanie!

Ursula K. Le Guin


O autorce:

Ursula K. Le Guin urodziła się 21 października 1929 r. w Berkeley. Jej książki stały się klasyką nie tylko fantastyki. To już kanon literatury pięknej – analizowany, poddawany badaniom literackim, antropologicznym i psychoanalitycznym. Pisze dla dorosłych, młodzieży i dla dzieci.

Jest autorką scenariuszy filmowych i esejów oraz tekstów piosenek. Została uhonorowana wszelkimi możliwymi nagrodami przyznawanymi twórcom science fiction i fantasy, z Nebulą, Hugo i World Fantasy Award na czele. Amerykańska Biblioteka Kongresu określiła ją mianem Żyjącej Legendy wśród pisarzy. Od 1958 roku mieszka w Portland w stanie Oregon.


Fragment książki "Ziemiomorze"

1

Wojownicy we mgle

      Wyspa Gont, samotna góra wznosząca swój wierzchołek o milę ponad poziomem umęczonego przez sztormy Morza Północno-Wschodniego, jest krainą sławną z czarnoksiężników. Z miast ukrytych w jej wysoko położonych dolinach i z portów usadowionych w ciemnych, wąskich zatokach wyszedł już niejeden Gontyjczyk, aby służyć władcom Archipelagu w ich stolicach jako czarodziej lub czarnoksiężnik albo też żeby w poszukiwaniu przygód wędrować ze swoimi czarami od wyspy do wyspy po całym Ziemiomorzu.

      Powiadają niektórzy, że największy z nich – a z pewnością był największym podróżnikiem – to człowiek zwany Krogulcem, który w dniach szczytu swej potęgi stał się zarazem Władcą Smoków i Arcymagiem. O życiu jego opowiadają Czyny Geda i liczne pieśni, ale nasza opowieść dotyczy czasów, kiedy nie narodziła się jeszcze jego sława, a pieśni nie zostały ułożone.

      Urodził się w odludnej wiosce zwanej Dziesięć Olch, tkwiącej wysoko na zboczu góry, tam gdzie zaczyna się Dolina Północna. Poniżej wioski spadają ku morzu skośnymi tarasami pastwiska i grunty orne doliny, inne zaś miasteczka leżą na krętych brzegach rzeki Ar; ponad wioską wznoszą się już tylko jeden za drugim porośnięte lasami grzbiety górskie aż do skał i śniegów na wyniosłych szczytach.

      Imię, które nosił jako dziecko, Duny, nadała mu matka; to imię i życie były wszystkim, co mogła mu ofiarować, zmarła bowiem, zanim ukończył rok. Ojciec, wiejski kowal brązownik, był ponurym milczkiem, a ponieważ z sześciu braci Duny’ego, znacznie od niego starszych, jeden po drugim wyprowadzał się z domu, aby uprawiać ziemię, żeglować po morzu lub pracować jako kowal w innych miasteczkach Doliny Północnej, nie było nikogo, kto by mógł wychować dziecko w atmosferze czułości.

      Duny rósł dziko jak wybujałe ziele – wysoki, zapalczywy chłopak, krzykliwy, hardy i pełen gniewu. Wraz z gromadką innych wiejskich dzieci pasał kozy na spadzistych łąkach ponad rzecznymi źródłami; a gdy był już wystarczająco silny, aby poruszać miechami kowalskimi, ojciec zatrudnił go jako pomocnika w kuźni, płacąc szczodrze szturchańcami i chłostą.

      Niewiele było pożytku z Duny’ego. Przebywał zawsze z dala od domu; zapuszczał się w głąb lasu, pływał w rozlewiskach rzeki Ar, bystro toczącej swoje zimne wody jak wszystkie gontyjskie rzeki, albo wspinał się po żlebach i urwiskach ku szczytom ponad lasem, skąd mógł widzieć morze, rozległy północny ocean, na którym poza Perregalem nie było już wysp.

      W wiosce mieszkała siostra jego zmarłej matki. Troszczyła się niegdyś o jego niemowlęce potrzeby, ale odkąd umiał sam o siebie zadbać, nie poświęcała mu więcej uwagi. Któregoś dnia jednak, gdy chłopiec miał siedem lat i, przez nikogo nieuczony, nic jeszcze nie wiedział o umiejętnościach i mocach, jakie istnieją w świecie, zdarzyło mu się usłyszeć, jak ciotka wykrzykuje jakieś słowa w stronę kozy, która wskoczyła na strzechę chaty i nie chciała zejść; zeskoczyła jednak, gdy ciotka przywołała ją pewnym wierszykiem.

      Pasąc nazajutrz długowłose kozy na łąkach Wysokiego Zbocza, Duny wykrzyknął w ich stronę zasłyszane słowa, choć nie znał ich zastosowania ani znaczenia i nie wiedział nawet, co to za wyrazy:

      

      Noth hierth malk man

      hiolk han merth han!

      

      Wykrzyczał wierszyk na całe gardło i kozy zbliżyły się do niego. Podbiegły bardzo prędko, wszystkie naraz, całkiem bezgłośnie. Spoglądały na niego z głębi ciemnych szczelin pośrodku swoich żółtych oczu.

      Duny się zaśmiał i znów powtórzył głośno wierszyk, ten wierszyk, który dał mu władzę nad stadem. Kozy podeszły bliżej, tłocząc się i przepychając wokół niego.

      Nagle poczuł lęk przed ich grubymi, pręgowanymi rogami, przed ich dziwnymi oczami i dziwnym milczeniem. Usiłował wyrwać się spomiędzy nich i uciec. Kozy spieszyły wraz z nim, wciąż gęsto zbite dookoła, aż wreszcie zbiegli w ten sposób na łeb, na szyję do wioski – kozy pędziły stłoczone, jak gdyby obwiązywał je ciasno jakiś sznur, a chłopiec pośrodku nich z wrzaskiem zalewał się łzami. Wieśniacy wybiegli z domów, obrzucając przekleństwami kozy i śmiejąc się z chłopca. Wraz z nimi nadeszła jego ciotka, która się nie śmiała. Powiedziała kozom jakieś słowo i zwierzęta zaczęły beczeć, rozchodzić się i skubać trawę, uwolnione spod działania uroku.

      – Chodź ze mną – powiedziała ciotka do Duny’ego.

      Zabrała go do chaty, w której mieszkała samotnie. Zwykle nie pozwalała do niej wchodzić żadnemu dziecku i dzieci bały się tego miejsca.

      Chata była niska i mroczna, pozbawiona okien, pełna woni ziół, które suszyły się zawieszone na poprzecznej żerdzi dachu – mięta, czosnek, smagliczka i tymianek, krwawnik i tatarak, królewnik, czarcie kopytko, wrotycz i liście laurowe. Ciotka usiadła ze skrzyżowanymi nogami przy palenisku i patrząc z ukosa na chłopca przez plątaninę swoich czarnych włosów, spytała go, co powiedział kozom i czy wie, czym jest ten wierszyk. Gdy przekonała się, że Duny nic nie wie, a jednak umiał rzucić urok na kozy, zrozumiała, że chłopiec ma zapewne w sobie zadatki na czarnoksiężnika.

      Jako siostrzeniec Duny był dla niej nikim, ale teraz spoglądała na niego innym okiem. Pochwaliła go i powiedziała, że mogłaby nauczyć go wierszyków, które bardziej mu się spodobają, na przykład słów, które zmuszą ślimaka, żeby wyjrzał ze skorupki, albo imienia, którym można przywołać krążącego po niebie sokoła.

      – Tak, naucz mnie tego imienia! – zawołał Duny, wolny już od przerażenia, w które wpędziły go kozy, i dumny, że ciotka pochwaliła jego zdolności.

      Czarownica odparła:

      – Ale jeśli nauczę cię tego słowa, nie powtórzysz go nigdy innym dzieciom.

      – Przyrzekam.

      Jego chętna niewiedza rozbawiła ją.

      – Dobrze, zgoda. Ale nie pozwolę ci złamać przyrzeczenia. Twój język pozostanie niemy, dopóki sama nie zechcę go rozwiązać, i nawet wtedy, mimo że będziesz mógł mówić, nie będziesz zdolny do wypowiedzenia słowa, którego cię nauczę, w obecności kogoś postronnego. Musimy strzec tajemnic naszego rzemiosła.

      – Dobrze – zgodził się chłopiec; w istocie nie miał wcale ochoty zdradzać tajemnicy swoim towarzyszom zabaw, chciał bowiem wiedzieć i robić to, czego oni nie znali i nie potrafili.

      Siedział bez ruchu, podczas gdy ciotka związała z tyłu swoje potargane włosy, ściągnęła rzemień przepasujący suknię i znów usiadła ze skrzyżowanymi nogami, ciskając na palenisko garście liści, póki ścielący się dym nie napełnił mrocznego wnętrza chaty. Zaczęła śpiewać. Jej głos co chwila opadał lub wznosił się, jak gdyby poprzez nią śpiewał czyjś cudzy głos; śpiew trwał aż do momentu, gdy chłopiec nie wiedział już, czy jeszcze czuwa, czy już śpi, a przez cały ten czas stary czarny pies czarownicy, który nigdy nie szczekał, siedział przy nim z oczami zaczerwienionymi od dymu. Potem czarownica przemówiła do Duny’ego językiem, którego nie rozumiał, i kazała mu powtarzać jakieś wierszyki i słowa, dopóki na chłopca nie spłynął urok, który go zmusił do milczenia.

      – Przemów! – rozkazała, aby sprawdzić, czy czary działają.

      Duny nie mógł mówić, ale się roześmiał. Jego siła przestraszyła trochę ciotkę, bo przecież rzuciła nań mocny urok; usiłowała nie tylko zyskać władzę nad jego mową i milczeniem, ale jednocześnie zaczarować go, aby jej służył w magicznym rzemiośle. A jednak nawet pod działaniem uroku śmiał się głośno. Czarownica nie powiedziała nic. Spryskała ogień czystą wodą, aż dym się rozwiał, i napoiła chłopca, a gdy powietrze było czyste i Duny mógł znowu mówić, nauczyła go prawdziwego sokolego imienia, na którego dźwięk ptak ten musi się zjawić.

      Był to pierwszy krok Duny’ego na drodze, którą miał kroczyć całe życie, na drodze magii – na drodze, która doprowadziła go w końcu aż na mroczne wybrzeża królestwa śmierci, dokąd zapędził się w pogoni za cieniem padającym na ląd i morze. Lecz przy tych pierwszych krokach droga zdawała się szerokim, jasnym gościńcem. Gdy się przekonał, że dzikie sokoły spadają ku niemu z wyżyn wiatru, kiedy przywołuje je po imieniu, i z szumem skrzydeł siadają na jego przegubie niczym myśliwskie ptaki księcia, zapragnął poznać więcej takich imion; przyszedł więc do ciotki uprosić ją, aby go nauczyła imienia krogulca i rybołowa, i orła. Aby posiąść te obdarzone władzą słowa, robił wszystko, czego czarownica zażądała, i chłonął wszystko, czego go uczyła, choć nie wszystko było przyjemnie wiedzieć albo robić.

      Na wyspie Gont istnieje porzekadło: „Słaby jak babskie czary”, i jest też drugie porzekadło: „Złośliwy jak babskie czary”. Czarownica z Dziesięciu Olch nie uprawiała właściwie czarnej magii ani nie wtykała nigdy nosa w wyższą sztukę wykorzystywania Starych Mocy; ale będąc ciemną kobietą pośród ciemnego ludu, często używała swoich umiejętności do celów nierozsądnych i dwuznacznych. Nie wiedziała nic o Wielkiej Równowadze i o Wzorcu, który zna i któremu służy prawdziwy czarnoksiężnik, i który pozwala mu użyć zaklęć tylko w wypadku rzeczywistej potrzeby. Znała zaklęcia na każdą okoliczność i wiecznie rzucała uroki. Znaczną część jej wiedzy stanowiły zwyczajne głupstwa i oszukaństwa, nie umiała też odróżnić prawdziwych zaklęć od fałszywych. Znała wiele klątw i zapewne łatwiej jej przychodziło wywoływanie chorób niż ich leczenie. Potrafiła warzyć lubczyk jak żadna wiejska czarownica, ale zdarzało jej się też sporządzać inne, groźniejsze odwary, wywołujące u mężczyzn zazdrość i nienawiść. Takie praktyki ukrywała jednak przed swoim młodym terminatorem i w miarę swych możliwości uczyła go uczciwego rzemiosła.

[darmowy fragment książki "Ziemiomorze", strony 9-14]

Warto zwrócić uwagę na...
Na "Całą Orsinię" składają się wszystkie teksty Ursuli K. Le Guin osadzone w Orsinii: powieść "Malafrena" (1979), trzy piosenki, zbiór opowiadań "Opowieści orsiniańskie" (1976) oraz dwa dodatkowe opowiadania. Pomysł kraju zwanego Orsinią przyszedł Ursuli Le Guin do głowy w 1949 roku podczas studiów...
dodaj do schowka Do koszyka 40,75 zł
Po raz pierwszy w jednym tomie! Zbiór "Wracać wciąż do domu" jest doskonałym uzupełnieniem poprzednich tomów Ursuli K. Le Guin, jednej z najwybitniejszych i najczęściej nagradzanych autorek SF i fantasy. W skład zbioru wchodzą: "Kroniki Zachodniego Brzegu", "Wracać wciąż do domu" oraz...
dodaj do schowka Do koszyka 47,84 zł
Zachwycająca interpretacja jednej z najważniejszych ksiąg w dziejach ludzkości w mistrzowskim przekładzie Justyny Bargielskiej i Jerzego Jarniewicza. "Księga Drogi i Dobra" powstała prawdopodobnie dwadzieścia pięć stuleci temu. Napisał ją ktoś, kto być może nazywał się Lao Tzu, a żył mniej więcej w...
dodaj do schowka Do koszyka 30,06 zł
Ged is but a goatherd on the island of Gont when he comes by his strange powers over nature. Sent to the School of Wizards on Roke, he learns the true way of magic and proves himself a powerful magician. And it is as the Archmage Sparrowhawk that he helps the High Priestess Tenar escape the...
dodaj do schowka Do koszyka 74,61 zł
Trzeci tom cyklu Ziemiomorze! Do szkoły czarnoksiężników na wyspie Roke przybywa Arren, syn księcia Enladów. Przynosi złe wieści – na krańcach Archipelagu zanika magia. Czary nie działają, magowie tracą moc, a ludzie zapominają słów pieśni. Zaniepokojony Arcymag Krogulec postanawia udać się w...
dodaj do schowka Do koszyka 25,42 zł
Po raz pierwszy w jednym tomie! Zbiór "Wracać wciąż do domu" jest doskonałym uzupełnieniem poprzednich tomów Ursuli K. Le Guin, jednej z najwybitniejszych i najczęściej nagradzanych autorek SF i fantasy. W skład zbioru wchodzą: "Kroniki Zachodniego Brzegu", "Wracać wciąż do domu" oraz...
dodaj do schowka Do koszyka 47,52 zł
Szczegóły

Pokaż więcej

Recenzje książki Ziemiomorze. Tom 1-6 (6)

  1. Początkujący Recenzent
    Ocena: 5/5
    Opinia potwierdzona zakupem
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    Książki Ursuli K. Le Guin stanowią klasykę fantastyki, a ich wpływy widać w dziełach innych znanych autorów. Poruszają głębokie i ponadczasowe tematy, czego niestety nie widać tak często w książkach autorów obecnego pokolenia.

    Mogę szczerze powiedzieć, że Ziemiomorze ukształtowało moje dzieciństwo, a jego urok wprowadził mnie w fantastykę.

    Polecam te książką każdemu miłośnikowi fantasy, który jeszcze się z nią nie zetknął oraz każdemu kto chce rozpocząć przygodę z tym gatunkiem.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzent Wybitny
    Ocena: 4/5
    Opinia potwierdzona zakupem
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Niestety, mimo momentami ciekawych akcji nie należy w mojej ocenie do gatunku tych "połykanych" .

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzentus NotPospolitus
    Ocena: 4/5
    Opinia potwierdzona zakupem
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 3 osób uznało recenzję za przydatną

    Czytając opisy "Ziemiomorza" zawsze spotykam się ze stwierdzeniem, że jest to kanon literatury fantasty, takie "must have" jeśli ktoś lubi te klimaty. W moje ręce trafiła niedawno i szczerze mówiąc nie zachwyciła mnie aż tak bardzo... Największy minus jaki zauważyłem to przewidywalność poszczególnych historii. Mniej więcej w połowie każdego wątku domyślałem się zakończenia i niestety nigdy się nie pomyliłem. Muszę jednak przyznać, że świat jaki jest w niej wykreowany jest fantastyczny i niezwykle bogaty. Cała historia, wszystkie postacie, wątki itp. wypadają świetnie i mimo wszystko polecam ją każdemu. Ode mnie mocne 4.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Super Recenzent
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    7 z 12 osób uznało recenzję za przydatną

    „Ziemiomorze” to cykl, który powstał na przestrzeni trzydziestu lat, pierwszy tom zadebiutował w 1968, zaś ostatni w 2001. Ta monumentalna opowieść – jak twierdzi autorka – rozwijała się razem z nią i dopiero podczas pisania, odkryła większość tajemnic swego dzieła. Jednego z największych współczesnych klasyków fantasy. Co jest więc tak niesamowitego w owej historii, że Ursulę LeGuin stawia się na piedestale u boku Johna R. R. Tolkiena oraz C. S. Lewisa?

    Najnowsze zbiorcze wydanie pięciu powieści oraz pięć opowiadań, osadzonych w realiach fikcyjnego świata wykreowanego przez amerykańską autorkę Ursulę LeGuin, ukazało się w postaci omnibusa wydanego w 2013 przez wydawnictwo Prószyński i S-ka. Pozycja zawiera powieści - „Czarnoksiężnik z Archipelagu”, „Grobowce Atuanu”, „Najdalszy brzeg”, „Tehanu” i „Inny wiatr” – i opowiadania: „Szukacz”, „Diament i Czarna Róża”, „Kości ziemi”, „Historia z Górskich Moczarów” oraz „Ważka”. Przekładem poszczególnych tomów zajęli się Stanisław Barańczak, Piotr W. Cholewa i Paulina Braiter, natomiast projektem okładki, przedstawiającej nietypowe wyobrażenie smoka na tle morskich fal – Piotr Cieśliński, szerzej znany jako Dark Crayon. Warto zauważyć, iż sama ilustracja okładkowa została ustylizowana na gobelin i kunsztownie obwiedziona quasiśredniowiecznym wzorem.

    Historia skupia się głównie na postaci Geda – właściwie Dunego. Chłopiec w młodości odkrywa w sobie namiastkę magicznych zdolności, w świecie gdzie czarodziei traktuje się z należytym szacunkiem; następstwem owego odkrycia staje się nauka u ciotki, a potem u Ogiona Mądrego. Zyskując po drodze nowe imię Ged i przydomek Gargulec, w końcu trafia na wyspę Roke, aby po wieloletnich studiach, zgłębianiu arkanów magii i ćwiczeniach swych zdolności zostać Arcymagiem. Jednak to dość lakoniczny zarys fabuły, w którym zdawać by się mogło, że młodzieniec odnosi same sukcesy i względnie szybko staje na szczycie społecznej hierarchii. Podczas historii napotka wiele przeciwności losu, stawia czoła przeszkodą oraz niespodziewanym wrogą, ale nie jest sam. Nie chodzi wyłącznie o pozostałych protagonistów, lecz potężną a mroczną siłę, która stała się jego nemezis i podążała jego śladem, gdziekolwiek tylko Ged się podział. „Ziemiomorze” to w dużej mierze epopeja przedstawiająca dzieje małego chłopca, nie wiedzącego z początku czym dokładnie są czary, który na końcu drogi jawi się jako najpotężniejszy mag świata.

    Fabuła pozornie – przed przeczytaniem – wydaje się prostolinijna, błaha, ze z góry wyznaczonym kierunkiem. Jest chłopiec, z doświadczeniem i czasem przemieniający się w coraz bardziej zmyślnego, utalentowanego czarodzieja, stawianego przed nowymi wyzwaniami czy próbami. Ale tak naprawdę, całość jest złożona, kompletna i wielowarstwowa. Ged nie jest jedynym bohaterem, którego losy śledzimy. Wprawdzie to postać kluczowa wszystkich powieści, zamykających w sobie całą jego historię (choć wyłącznie w pierwszym jest głównym protagonistą). Utwór porusza dość obszerną problematykę, zobrazowaną i zaakcentowaną wszelakimi metaforami oraz symbolami – już same sylwetki stanowią swoiste przemyślenia, skrywające filozofię autorki. Dającą niezwykle szeroki ogląd, odniesienia, punkty widzenia w poszczególnych tematach. Z pewnością, poszerzą one horyzonty myślowe i obdarzą głębokimi refleksjami (a przecież to podobno fantasy! – i wielu pogardliwie podchodzi do owego gatunku).

    O samych bohaterach można rozprawiać do woli czy nawet organizować prelekcje, aby zagłębić się w istotę ich charakterów. Na pierwszy plan wsuwa się bezapelacyjnie Ged, mag o którym wspomniałem już całkiem sporo, acz nie o tym, że to na nim pisarka pokazała proces dorastania i wszystkie wiążące się zeń etapy. Dzięki Dany’emu wiemy, że odpowiedzialność i związane z nią dylematy krystalizują się, przechodząc przez okrutne próby, a w efekcie finalnym wcale nie stają się mniej brutalne. Niewątpliwie do ciekawszych postaci można wliczyć: Tenar, dziewczynki, która urodziła się i została przeznaczona do roli kapłanki, choć przez pewne spotkanie jej życie zupełnie się zmienia; Tehannu bestialsko skrzywdzonej przez los, odnajdującej schronienie w ramionach Tenar – stającej się dlań z czasem przybraną matką; Cob, mężczyzna, pożarty przez tanatofobię, która posunęła go w stronę nekromancji. Nie należy zapominać o mistrzu Ogionie czy królu Lebannenie, i wielu innych. Chociaż przedstawieni tu bohaterowie są najbardziej wyraziści, postacie epizodyczne również zostały dobrze zakreślone i niejedna wyróżnia się charakterystycznymi cechami: czy to zachowania, czy wyglądu. I mimo że wcale często ich rola ogranicza się „żywego tła” wydarzeń, absolutnie nie można ich tak postrzegać, ponieważ wielu pozostaje w pamięci.

    Dość osobliwym zabiegiem autorki jest wspomnienie, że w przyszłości Duny zostanie najpotężniejszym czarownikiem świata. Wielu czytelników pomyśli pewnie, że może to sporo zepsuć, acz takie przewidywania są absolutnie chybione. Znając mniej więcej finał traci się element zaskoczenia, a każdy suspens związany z Gedem nie będzie tak znaczenie trzymał w napięciu, za to odbiorca skupi się na jego poczynaniach, jego wyborach i dylematach; skupi się na postawie, moralności i poświęceniu.

    Co można powiedzieć o świecie? Już tytuł pierwszej powieść sugeruje gdzie – nomen omen - będzie toczyć się akcja. Świat przedstawiony to ogromny archipelag wysp wszelakiej wielkości i maści, rozmieszczonych na swego rodzaju wszechoceanie. Owe uniwersum opiera się na wcale oryginalnej mechanice magii. Wszystko, każdy przedmiot, osoba, zwierzę, zjawisko – posiada pierwotne, prawdziwe imię, którego znajomość pozwala nieograniczenie kontrolować posiadacza miana. Stąd w świecie, ludzie tają swoje imiona i powszechnie posługują się przezwiskami. Magowie z kolei zajmują się studiowaniem oraz odnajdywaniem, poznawaniem nowych imion. Nie zapominajmy, że to także powieść fantasy, i jako rasowy przedstawiciel gatunku, obfituje w zróżnicowania rasowe, etniczne, kulturowe, nie brak w nim istot magicznych – w tej sferze smoki odgrywają jedną z ważniejszych ról – a cała spectrum tych zjawisk i bytów zostało rozsiane po niezliczonej ilości wysp. Gdzie żyją zarówno w komitywie, względnym sojuszu, pokoju lub wojnie bądź jej zarzewiu.

    Zestawienie smoków i magii w jednym dziele zazwyczaj skutkuje poglądem przypuszczalnego odbiorcy - jeszcze nieznającego treści podmiotu - że dany utwór to nic innego, a kolejna błaha przygodowa fantasy, pełna malowniczych krajobrazów, chwalebnych czynów oraz pokonywania czarnych charakterów. Ursula LeGuin już dawno udowodniła, że wyryty we współczesnej popkulturze archetyp tekstu z takimi elementami, to wcale nie klasyczny wzorzec, lecz wyłącznie wytwór społecznej mentalności. „Ziemiomorze” stanowi ewidentny przykład tego, że taka opowieść może być zarówno przyjemna, jak i moralizatorsko-edukacyjna, a przy tym bogata w filozofię zrozumiałą wręcz dla każdego.

    Jeżeli chodzi o warsztat LeGuin czy można o nim powiedzieć coś złego? Nie, wieloletnia praktyka i szlifowanie doprowadziły do wyrobienia renomy, stylu oraz charakterystycznych manier. Pisarka pisze w sposób zrozumiały, jasny, acz korzysta z bogatego zasobu słów, nie omieszkuje stosowania stylizacji czy poetyckiego opisu rzeczy – ale we wszystkim zachowuje umiar, czego finalnym efektem jest dobrze wywarzony tekst nienużący, acz także nie dający wrażenia, że coś zostało niedopowiedziane lub że coś jest niekompletne.

    „Ziemiomorze” to klasyka, dobrze napisana. Niejednolita bynajmniej, tomy napisane w późniejszym okresie różnią się odrobinę od poprzednich – nie są już tak przygodowo-filozoficzne, skupiają się bardziej na etnologicznym punkcie widzenia – obyczajach, zwyczajach, rytuałach społecznego życia. Ale skoro zmieniła się autorka, musiał zmienić się zatem jej świat. I wyszło mu to na dobre. Czytanie o tym samym mogłoby znużyć, a tak zobrazowuje poznany wcześniej świat na nowo, w nowym świetle. Summa summarum, omnibusowy cykl to fenomenalnie skonstruowana, świetnie zrealizowana epopeja o przemijaniu, życiowych wartościach, dojrzewaniu, poszukiwaniu tożsamości, odpowiedzialności i dylematach. Słowem – o życiu. Czy można lepiej wykonać alegorię ludzkiego życia od kołyski aż po siłę wieku?

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Fantastyka. To gatunek, który uświadomił mi najmocniej, jak bardzo lubię czytać. To gatunek, który odkryłam mając lat naście i rozkochał mnie w sobie bezapelacyjnie. I możecie pomyśleć, że hej, to pewnie za sprawą Władcy Pierścieni. Ależ nie, bo pierwsza była Ursula K. Le Guin. I to Ged, zwany Krogulcem okupował moją młodość i to on miał na nią największy wpływ. Nie Gandalf, Merlin czy też inni magowie i czarownice, którzy mieszkali na mojej półce z książkami. Nie, to Ged przechowywał moje cenne wspomnienia. I to on po tych wszystkich latach pokazał mi, jak wciąż ogromnie kocham artyzm Le Guin, jednocześnie uświadamiając, że współczesna fantastyka jest niczym w porównaniu z tą tysiącstronicową, którą z uwielbieniem przyciskam do serca.

    Ursula K. Le Guin była geniuszką, wizjonerką i niewątpliwą mistrzynią w rozbudzaniu wyobraźni czytelników. O jej Ziemiomorzu napisano już wszystko, oceniono na wszelkie sposoby i przeanalizowano w każdym możliwym aspekcie. Bo Ziemiomorze to triumf jej przenikliwości i inwencji, a wydanie, które dumnie dzierżę, to złożony jej hołd. Ta obejmująca wszystkie utwory z serii ogromna książka, której rozmiar sam w sobie jest niejako potwierdzeniem znaczenia i wpływu twórczości Le Guin. Jest potwierdzeniem jej unikalnego geniuszu. Bo tylko ona mogła stworzyć świat, który całkowicie zmienia naturę heroizmu. Świat, w którym nie ma stereotypowej walki dobra ze złem, bo tutaj by z nim walczyć, trzeba zrozumieć, że zło jest w tobie i ty jesteś w nim. Świat, w którym kobiety nie są tylko obserwatorkami, a dzierżą władzę i mają kluczowe znaczenie dla uzdrowienia ich otoczenia. Świat, w którym odrzuca się kłamstwa o nieśmiertelności, a paradoks życia polega na przyjęciu śmierci, a nie ucieczce od niej. Proza Le Guin jest bardzo mocna, a sposób, w jaki buduje świat wokół swoich bohaterów, jest absolutnie fascynujący. Cała tkanina Ziemiomorza jest ciasno utkana, a tekstura otoczenia jest wyczuwalna w każdej frazie. I prawie można poczuć wietrzne wybrzeża i zapach gotowanych potraw, a podziw zwykłych ludzi, gdy widzą czarodzieja, jest wręcz namacalny. A wszystko opowiedziane tym wdzięczny tonem w starym stylu, który sprawia, że czujemy się, jakbyśmy siedziały przy ogniu, słuchając opowieści starego mędrca. I być może nie do końca potrafię ubrać w słowa swoje zachwyty, być może nawet tego nie powinnam robić, ale ta historia, ten świat i ta zachwycająca magia, na stałe wryły się we mnie, więc jestem tutaj dziś i piszę i pragnę, by tę serię przeczytał każdy, nie tylko fani fantasy.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 1 recenzje

Wybrane bestsellery
Życie zawsze daje nam drugą szansę na szczęście... Wzruszająca i pełna humoru opowieść o tym, co jest, i o tym, co bezpowrotnie minęło. Historia dramatycznej miłości oraz przyjaźni, która łączy pokolenia i buduje nieprawdopodobne mosty. Słodko-melancholijna powieść, która zwróciła uwagę krytyków i...
dodaj do schowka Do koszyka 40,08 zł
Najlepsze chwile w życiu to te, kiedy zaczynasz odliczanie dni do śmierci. Trzy kobiety. Narkotyki. Wielka wygrana. I zdrada. Kiedy Drwalu, dawny zawodnik, kibol i gangster, kończy odsiadkę i zostaje taksówkarzem, jego życie staje się mierne i nudne. Nie dodają mu barw ani drobna dealerka...
dodaj do schowka Do koszyka 34,26 zł
W najnowszej powieści z bestsellerowej serii New York Times detektyw z wydziału zabójstw Eve Dallas przeszukuje mroki przeszłości, aby znaleźć zabójcę. Ciało pozostawiono w śmietniku jak śmieci, ofiarą była kobieta bez stałego adresu zamieszkania, znana z oferowania papierowych kwiatów w zamian za...
dodaj do schowka Do koszyka 37,45 zł
Najlepsze chwile w życiu to te, kiedy zaczynasz odliczanie dni do śmierci. Trzy kobiety. Narkotyki. Wielka wygrana. I zdrada. Kiedy Drwalu, dawny zawodnik, kibol i gangster, kończy odsiadkę i zostaje taksówkarzem, jego życie staje się mierne i nudne. Nie dodają mu barw ani drobna dealerka...
dodaj do schowka Do koszyka 33,90 zł
Kiedy prezydent konkurencyjnego klubu Wild Men MC dzwoni do Vinniego, ten od razu wie, że to nie może oznaczać niczego dobrego. Jest winien Talonowi przysługę i domyśla się, że to ten moment, kiedy będzie musiał się zrewanżować. Nie myli się. Nie spodziewa się jednak, jakie zadanie otrzyma. Przez...
dodaj do schowka Do koszyka 27,49 zł
Czasem zapałka, która daje w życiu płomyk nadziei, może wzniecić największy pożar. Aubrey Lee ma dwadzieścia jeden lat i nie lubi tego, że jest w pewien sposób sławna. Samotnie wychowuje swojego synka i stara się poradzić sobie z tragedią, która niedawno ją dotknęła. Nagle w jej życiu pojawia się...
dodaj do schowka Do koszyka 29,18 zł

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula