Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura

Średnia: 4.3 Ilość ocen: 3
Wysyłka w
48 godzin + czas dostawy
Format
13.5 x 20.2 cm
Rok wydania
2020
Wydawnictwo
Ilość stron
400
Inne wersje (3)
eBook, mobi, epub
za 28,07 zł
Audiobooki mp3
za 31,26 zł
Audiobook CD
za 27,97 zł
Nasza cena: 29,37 zł 39,99 zł Taniej o: 27%

Jedna ze światowych potęg gospodarczych, ekonomicznych i militarnych. "Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura" to opowieść o technologii w służbie "żelaznej ręki" i działaniu dyktatury na wielu poziomach.

"Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura" to niezwykle interesująca literatura faktu, po którą chętnie sięgną szczególnie osoby zgłębiające tematykę kultury Chin. Jest to dobrze napisany reportaż dotyczący Państwa Środka, budowania jego potęgi i zwiększania siły. Autor przedstawia w nim politykę, oparty na dyktaturze model rządzenia, postęp technologiczny, wszechobecną cenzurę, zmanipulowane społeczeństwo, a na tle tego wszystkiego maluje obraz technologicznej przyszłości. Ukazuje, jak Chiny potrafią korzystać z baz danych i sztucznej inteligencji, w jaki sposób wykorzystują najnowsze osiągnięcia techniki w tworzeniu najlepszego na świecie systemu obserwacji. Rządzącym przyświeca jeden cel: totalna kontrola partii nad wszystkimi i wszystkim. Kai Strittmatter w swojej książce pokazuje też, jaki wpływ procesy zachodzące w Chinach mogą mieć na państwa Europy Zachodniej.

"Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura" to publikacja, w której przedstawione zostało działanie chińskiej dyktatury na wielu poziomach. Widzimy więc nie tylko powszechną propagandę, ale i konsekwencje powrotu do kultu jednostki oraz próby zastraszania zagranicznych przedsiębiorstw przez ChRL. Czytamy o manipulacji stacjami telewizyjnymi oraz ograniczeniach w Internecie, jak również skuteczności bombardowania spreparowanymi wiadomościami w celu kontroli myśli społeczeństwa. Szczególnie wstrząsający jest opis ocenzurowanego chińskiego Internetu, wykorzystywanego do sterowania obywatelami. To sieć z wyposażeniem i oprogramowaniem niezależnym od reszty świata, bez aplikacji służących do komunikowania się, bez możliwości budowania zażyłości między ludźmi.

"Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura" to spójna i logiczna opowieść o współczesnych Chinach, napisana z publicystycznym zacięciem. Na każdym kroku udowadnia, jak daleko ChRL jest od bycia prawdziwie wolnym, kapitalistycznym krajem.


O autorze

Kai Strittmatter to urodzony w 1965 roku niemiecki dziennikarz i publicysta. Ukończył studia w monachijskiej szkole dziennikarzy. Studiował sinologię w Monachium, Xi'an i Tajpej. Pracuje w "Süddeutsche Zeitung". Przez osiem lat był korespondentem tej gazety w Pekinie, a w 2005 roku z uwagi na tę funkcję zamieszkał w Stambule. Jest autorem książek: "Chiny. Instrukcja obsługi", "Stambuł. Gdzie Europa spotyka Azję" oraz "Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura".

Warto zwrócić uwagę na...
Azja i Europa - tę parę wymyślili Grecy. Po tej i tamtej stronie Morza Egejskiego. Sami zaś osiedli na obu lądach, nie troszcząc się zbytnio o dzielące je różnice, w każdym razie dopóki Persowie siedzieli cicho. Splunąć z jednego kontynentu na drugi najwygodniej było w miejscu, które Grecy nazywali...
dodaj do schowka Do koszyka 32,36 zł
W XXI wieku dyktatura przyjmuje zupełnie nowe oblicze - cyfrowe. Prekursorem tej przemiany są Chiny, które choć od dawna są jednym z motorów światowej gospodarki, to wciąż pod względem ideologicznym pozostają krajem autorytarnym. Chiny śmiało konkurują z Zachodem i korzystają przy tym z baz danych...
dodaj do schowka Do koszyka 28,07 zł
W XXI wieku dyktatura przyjmuje zupełnie nowe oblicze - cyfrowe. Prekursorem tej przemiany są Chiny, które choć od dawna są jednym z motorów światowej gospodarki, to wciąż pod względem ideologicznym pozostają krajem autorytarnym. Chiny śmiało konkurują z Zachodem i korzystają przy tym z baz danych...
dodaj do schowka Do koszyka 31,26 zł
Czyta: Bartosz GłogowskiCzas trwania: 10 godzin 11 minutW XXI wieku dyktatura przyjmuje zupełnie nowe oblicze - cyfrowe. Prekursorem tej przemiany są Chiny, które choć od dawna są jednym z motorów światowej gospodarki, to wciąż pod względem ideologicznym pozostają krajem autorytarnym. Chiny śmiało...
dodaj do schowka Do koszyka 27,97 zł
Wszyscy oglądamy seriale, czas przyjrzeć się im z bliska. Kim jest showrunner i co to jest bottle episode? Czym różni się sitcom od proceduralu i serialu analogowego? Co robi się, gdy aktor grający główną rolę złamie nogę? Seriale stały się jednym z najważniejszych elementów współczesnej kultury....
dodaj do schowka Do koszyka 22,31 zł Cena regularna: 41,99 zł -47% Najniższa cena z 30 dni: 22,21 zł

Włosi

4/5
Dlaczego Włosi mają kilkanaście określeń na wieszak, a ani jednego na kaca? Jak to możliwe, że ten sam naród stworzył największe dzieła sztuki i muzyki… i mafię? Dlaczego wyborców obchodzi to, jaką bieliznę nosi premier? John Hooper pisze o mieszkańcach Italii z sympatią, ale nie bezkrytycznie....
dodaj do schowka Do koszyka 40,19 zł
Szczegóły

Pokaż więcej

  • Autor: Kai Strittmatter
  • Wydawnictwo W.A.B.
  • Oprawa: Miękka
  • Rok wydania: 2020
  • Ilość stron: 400
  • Format: 13.5 x 20.2 cm
  • Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
  • Model: 9788328072657
  • Język: polski
  • Tłumacz: Agnieszka Gadzała
  • Nr wydania: 1
  • ISBN: 9788328072657
  • EAN: 9788328072657
  • Wymiary: 13.5x20.2x0.1 cm

Recenzje książki Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura (3)

  1. Recenzent Wybitny
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    3 z 3 osób uznało recenzję za przydatną

    "To będą Chiny z leninowską dyktaturą, dysponujące potężną gospodarką i swoją wizją przyszłości. Takie Chiny będą kształtować świat na swoje prawdopodobieństwo."

    .

    Lektura bardzo "na czasie", pod wieloma względami. Ile mądrości w odniesieniu do teraźniejszości z niej płynie... Bardzo trafne, szczere do bólu spojrzenie na prawdę i kłamstwo w aspekcie władzy. Z drugiej strony rewelacyjnie uświadamiająca w jak wspaniałych, beztroskich czasach i miejscu  przyszło nam, ludziom zachodu, żyć. Tak, tak, właśnie tak. Wolnych tak bardzo, że nie potrafimy sobie tego uświadomić. Wolnych jak nigdy w dziejach człowieka.

    Książka podzielona została na trzy bloki tematyczne, o mechanizmie dyktatury, o dyktaturze chińskich władz i o jej konsekwencjach, wpływie Chin na świat. Wszystko to, w głównej mierze, w oparciu o wykorzystanie nowych technologii. Treść obfituje w wiele ciekawostek i niuansów o chińskiej rzeczywistości o których nie mówi się wszem i wobec. Są też tematy, których w większym lub mniejszym stopniu byłam świadoma. Bez względu, czy nas treść zaskoczy czy nie to niewątpliwie człowiekowi spoza Chin trudno pojąć mechanizmy przejęcia umysłów społeczeństwa przez partię. Że nawet nie ma w większości chęci tego zmieniać, że Ci ludzie posłusznie poddają się inwigilacji. Niesamowity jest wpływ kultury, kształtowanie człowieka od kołyski tak aby w konsekwencji otrzymać miliony posłusznych mrówek. 

    .

    "Ty mówisz o sferze prywatności? A masz smartfon? No widzisz! To już żadnej prywatności nie masz! W nim jest przecież całe twoje życie."

    Kraj w którym wszystko jest możliwe... Gdyby to nie była prawda, czytając można by się zaśmiewać jak przy dobrej czarnej komedii.

    Potrzebujemy nowej przeszłości? Proszę bardzo. Jeden rok nam nie pasuje? Znika z internetu i archiwów. Niewygodne słowo? Już zakazane. Nieposłuszna osoba? Nie ma. Niewiarygodne. Wszystko podszyte korupcją i niekompetencją na ogromną skalę a także ogromnym brakiem zaufania, nawet wobec najbliższych.

    Ta książka to też potwierdzenie tego, że media robią z człowiekiem co im się tylko podoba. Nawet w naszych warunkach, naprawdę niewiele jest osób odpornych na wiadomości płynące np. z TV, mało ma świadomość wszelkich manipulacji i gry dziennikarskiej, większość zwyczajnie przyjmuje je za pewnik.

    Autor posiada ogromną wiedzę nie tylko w zakresie sinologii ale globalizacji, sytuacji politycznej i społecznej na świecie. Wiele trafnych spostrzeżeń, wiele analiz, odniesień do przeszłości. Wiele kwestii uzmysławia. Pisze ciekawie choć to książka z rodzaju tych, do których raczej zmęczonym nie ma co siadać. Przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    3 z 3 osób uznało recenzję za przydatną

    Autor dzięki swojej pracy w Chinach w latach 2012-18 odwołuje się do szerokiego zakresu źródeł, w tym między innymi osobistych doświadczeń i artykułów partyjnych. W ten sposób uzyskujemy przekonujący obraz próby przeprowadzanej przez obecnego chińskie przywództwo, zmierzającej do stworzenia „nowego autorytaryzmu”. Oprócz cenzury, rozrośniętej do granic możliwości, przewyższającej nawet zapędy Mao i Stalina, obejmuje to różne schematy określające, co czyni „dobrym obywatelem”. Kiedy my odchodzimy od szkół z ocenami i tablic motywacyjnych w przedszkolach, Chiny tworzą bazy danych z systemem punktów przyznawanych za różne rodzaje zachowań, które nie są wyraźnie polityczne – na przykład punkty można odliczyć za biegnie przez ulicę na czerwonym świetle. Mniej punktów to np. niemożliwość podróżowania szybką koleją, znalezienia pracy czy mieszkania. Czyż nie przypomina to trochę mangi Inspektor Akane Tsunemori?

    Ale to nie wszystko, na co zwraca uwagę autor. Omawia wpływ, jaki państwo autorytarne wywiera na zachowanie osobiste. W szczególności opisuje, w jaki sposób aktywnie podważana jest solidarność między obywatelami, co prowadzi do kultury cynizmu. Ludzie nie wiedzą co to bezinteresowność. O dziwo uważa się tu nawet, że tacy są właśnie Chińczycy, że mają to w genach i widząc inne zachowanie np. mieszkańców Tajwanu często sami mieszkańcy kontynentalnych Chin doznają szoku. Bo jak to – przecież Tajwańczycy to też Chińczycy, a potrafią się jednoczyć, pomagać, słuchać się nakazów bez widma kary, sami z siebie.

    Najciekawsze jest ukazanie walki z zachodnimi wpływami, widoczne szczególnie w sieci. Znikają blogi, twitty, wreszcie znikają ludzie w więzieniach. Chiński firewall zasłania świat zachodu szczelnie, ale nie na tyle, by nikt nie wykorzystał jakiegoś systemu na obejście go. Jednak rząd wcale się tym nie przejmuje, bo tak naprawdę czynią to ledwo jednostki. Ba, nawet studenci, którzy mieli pozwolenie na korzystanie z zagranicznych, zakazanych stron, nie wyszukiwali na nich niczego. Przecież w chińskim internecie jest tak samo dużo śmiesznych kotków, zachodnich zespołów muzycznych co poza Chinami. Mają swoje social media, swoją Wikipedię, swoje komunikatory. Nikt nie szuka prawdy, ona młodym nie jest przecież potrzebna. Poprzez pomijanie problematycznych dat, zmianę słów, cenzurę wydaje im się, że świat, który widzą w sieci, jest taki jakim go wykreowano w rzeczywistości.

    Dobrze, ale co wspólnego mają Reset i Chiny 5.0? Możliwość resetowania, krwawego resetowania. Mistrzem gry w Chinach jest Xi Jinping. To ON tworzy wirtualną rzeczywistość całego Państwa Środka. Jego słowo, podtrzymywane na barkach partii, jest najważniejsze. Jednym ruchem ręki zmienia całe miasta, jednym słowem zmusza największe korporacyjne osobistości do przyznania racji. Ma wpływ na realność niczym system rozszerzonej rzeczywistości ukazany w mandze. Ba, jego zasięg jest o wiele dalszy niż w obrębie kraju. Chiny powoli wpływają na międzynarodową retorykę i coraz częściej dzięki działaniu cenzury i naciskach z zewnątrz wycinane są antychińskie artykuły, książki, postacie z gier. Knebluje się nie tylko własnych pisarzy, także laureatów Nagrody Nobla, ale i tych spoza Chin. Następuje powolny, ale reset chińskiej przeszłości, który, tak samo jak w mandze Reset, pociąga za sobą wiele ofiar. Chiny są teraz, przez działanie propagandy i cenzury, jak brutalna gra, w której ciężko wyjść bez szwanku i która czasem może zmylić, czy to co widzisz jest prawdą, czy jednak fikcją.

    Więcej na [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    2 z 3 osób uznało recenzję za przydatną

    „Publiczna kompromitacja i napiętnowanie są wbudowane w system”, s. 271.

    Kiedy zdarzało mi się myśleć o Chinach, nie wyobrażałam sobie tego państwa jako jakiejś zamkniętej społeczności. Wręcz przeciwnie – odnosiłam wrażenie, że ich kultura jest dość otwarta, wszystko wydawało mi się takie piękne, może nieco egzotyczne... Kiedyś jednak z takich przekonań trzeba wyrosnąć i teraz, mając już trochę wiedzy o świecie, wiem, że takie wyobrażenia nie mają z realiami wiele wspólnego. Bo wiecie, w azjatyckiej części świata to Korea Północna przez nas – Europejczyków (ale i pewnie przez pozostałych również) – postrzegana jest jako ten zły, zamknięty, zacofany czy zmanipulowany kraj i naród. Zbyt mało uwagi poświęca się innym państwom czy ich rządom, gdyż najwyraźniej temat ten po prostu nie jest zbyt atrakcyjny dla mediów.

    Przyszedł więc czas na zmierzenie się z lekturą, po której nie oczekiwałam wiele (nie przepadam za tematami politycznymi; nie czytałam wcześniej żadnych opracowań odnośnie Chin), ale równocześnie chciałam, by nie był to zbiór suchych faktów opartych na powiązaniach z historycznymi już wydarzeniami. Warto tutaj napomknąć, że decyzję o przeczytaniu tej książki podjęłam na długo przed gwałtownym rozwinięciem się sytuacji z wirusem na świecie. Kiedy więc nadszedł moment na zapoznanie się z literaturą, poczułam się, jakby los z kogoś właśnie zadrwił. Przede mną otwierała się opowieść o kraju, w którym wszystko miało swój początek.

    Kai Strittmatter, uczący się i mieszkający niegdyś w Chinach (w Turcji również) stara się przedstawić Czytelnikowi sytuację państwa kontrolowanego przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh), nie zanudzając osią historyczną. Decyduje się ON na naświetlenie całkiem niedawnych konfliktów ([Adres usunięty]. między władzą a obywatelami), co nie znaczy, że publikacja została pozbawiona rysu historycznego. Zmierzam do tego, że autor zdecydowanie postawił na przybliżenie wydarzeń, które starają się przemawiać za jego tokiem rozumowania, co wychodzi mu całkiem zgrabnie.

    „Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura” w głównej mierze skupia się – jak podsuwa sam tytuł – na tym, w jaki sposób rządzący w Chinach zaczęli wykorzystywać obecną technologię oraz jakie konsekwencje ponoszą za te decyzje mieszkańcy. Wyobrażacie sobie zablokowanie dostępu do portali takich jak Twitter? Cóż, autor wyjaśnia, że takie rzeczy mają tam miejsce. Coś, co dla nas może wydawać się irracjonalne, w tamtym zakątku świata jest na porządku dziennym. Cenzura – tak dobrze znana również w historii naszego kraju? Tak, w Chinach sięgnęła nawet Internetu (działa tam osobny aparat zajmujący się [Adres usunięty]. zamykaniem stron internetowych) i rozgościła się całkiem dobrze na jednym z portali społecznościowych, Weibo.

    Gdyby tego było mało, na ograniczeniach dostępu w wirtualnym świecie oraz cenzurze wszem wobec się nie kończy. Dzięki swoim wywiadom, lekturom oraz obserwacjom autor jest w stanie naświetlić także sposób, w jaki w Chinach działa propaganda. Nie zabraknie też rozdziału o wpływie tego państwa na całą resztę świata, który może zaskoczyć. Przynajmniej w moim przypadku się udało. O przemyśle filmowym również znalazło się słów kilka!

    Dlaczego przytaczam niektóre kwestie, o których Strittmatter rozpisuje się w swojej książce? Byście zdali sobie sprawę, że nie wszędzie jest tak samo – jak na naszym podwórku. Poprzez to mam również nadzieję, że wzbudzę w Was zainteresowanie tematyką książki, ponieważ uważam, że warto się z nią zapoznać. Jeśli nie będziecie w stanie dać wiary temu, o czym opowiada autor (a zdarzały się u mnie momenty, gdzie niektóre kwestie naprawdę potrafiły wywołać szok), zawsze będziecie mieli przed sobą wybór: uwierzyć w to bądź nie. Za pośrednictwem „Chin 5.0...” otrzymujemy pewne krytyczne spojrzenie na państwo i praktyki, jakie są tam stosowane, by móc oddziaływać na społeczeństwo, ale – co pewnie najważniejsze – nikt nie zmusza Czytelnika, by opowiadał się za jakąś stroną. Dlatego też polecam zapoznanie się z tą lekturą – być może jeszcze tego nie wiecie, ale jesteście żądni wiedzy dotyczącej współczesnych czasów?

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
Wybrane bestsellery
KONTYNUACJA BESTSELLEROWEJ BELLADONNYNOMINOWANA DO GOODREADS CHOICE AWARDS 2023INTRYGUJĄCA, MAGICZNA, GOTYCKA OPOWIEŚĆ, ROZGRYWAJĄCA SIĘ WŚRÓD SZELESTU JEDWABI, LŚNIĄCYCH POSADZEK SAL BALOWYCH I OGRODÓW RODZĄCYCH ŚMIERCIONOŚNE ROŚLINY.Zamordowano diuka Berness. O zabójstwo oskarżono właściciela...
dodaj do schowka Do koszyka 35,69 zł
To proste ćwiczenia, które wprowadzą najmłodszych w świat cyferek. Dzieci będą mogły poćwiczyć ich pisanie, a także proste dodawanie. A kolorowe naklejki sprawią, że nauka zamieni się w zabawę.
dodaj do schowka Do koszyka 3,95 zł
300 stron starannie zebranych i zweryfikowanych faktów dotyczących historii, która rozgrywa się na naszych oczach, ale której realne znaczenie znają tylko nieliczni.Historii, którą czyta się jak najlepszy thriller polityczny, niebywałej i niewyobrażalnej dla wielu z nas – lecz prawdziwej.Historii,...
dodaj do schowka Do koszyka 39,99 zł
Kontynuacja historii bohaterów z The Science of Temptation. Zawartość pendrive'a, który wpadł w ręce Reeda, wprowadza grę między nim i Brianą na zupełnie nowy poziom. Niemoralna zabawa będąca źródłem wielu skrajnych emocji szybko kończy się wzajemną nieufnością i rosnącymi obawami. Reed chce...
dodaj do schowka Do koszyka 34,60 zł
Barwne i odpowiednie dla dziecka ilustracje, ciekawa tematyka oraz zabawne wierszyki o bohaterach książeczki połączone z zabawą w dotykanie futerek i innych puchatych elementów. Sensoryczna książeczka do stymulowania zmysłów malucha to sposób na udaną zabawę i rozwój dziecka.
dodaj do schowka Do koszyka 21,61 zł
Piąty tom serii "Hellish"! Tę historię można czytać, nie znając poprzednich tomów. Pierwszy tom dylogii „Agony”, historii najmłodszego z braci Scott. „A kiedy twoja dusza zostanie pożarta, pamiętaj, że cię przed tym ostrzegałem”. Aiden Scott wraz z rodzeństwem odziedziczył wielki spadek, w tym...
dodaj do schowka Do koszyka 32,09 zł

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula