Jeśli szukasz lektury, która porusza kwestie, o których na co dzień trudno mówić, "Ćma" jest powieścią, na której się nie zawiedziesz. Z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom dobrej literatury z wątkiem miłosnym w tle.
Książka Katji Kettu opowiada o losach Irgi Malinen, młodej dziewczyny, która wdaje się w romans z radzieckim agitatorem. Przewrotny los wysyła ją w daleką drogę, która pełna będzie tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Akcja powieści toczy się w 1937 roku. Piętnastoletnia Irga Malinen chce pojechać za swoim ukochanym przez zieloną granicę do Związku Radzieckiego. Niestety zamiast wpaść w ramiona swego mężczyzny, na dwadzieścia pięć lat trafia do gułagu w Workucie. Tam poznaje pewną więźniarkę, znajomość z czasem przeobraża się w bliską przyjaźń. Po wydostaniu się z obozu jedna z kobiet trafia do wsi w Republice Maryjskiej, na miejscu dzieją się dziwne rzeczy, których przyczyny tkwią w obozowej przeszłości...
Katja Kettu stworzyła fantastyczną powieść rozpoczynającą się wątkiem miłosnym. Koniec natomiast pozostanie zagadką aż do ostatniej strony powieści. Niecodzienna przygoda głównej bohaterki wbija w fotel i zapewnia niezapomniane wrażenia od początku do końca. Całość utworu napisana jest lekkim stylem, dzięki czemu książkę pochłania się jednym tchem. Postacie zostały opisane w sposób plastyczny, łatwo przypadną do gustu wszystkim tym, którzy uwielbiają zagłębiać się w losy ulubionych bohaterów. Ciekawa, a przede wszystkim dynamiczna fabuła zaskakuje na każdym kroku, stawiając zagadki na kolejnych stronach. Co może się stać? W tej książce nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać.
Autorka książki, Katja Kettu, jest współczesną fińską pisarką oraz producentką. Za swoją debiutancką powieść "Surujenkerääjä" z 2005 roku była nominowana do nagrody literackiej Helsingin-Sanomat. Największy przełom w jej karierze nastąpił wraz z publikacją powieści pod tytułem "Akuszerka".
Dunkel
4/5Upiorne święta
3/5- Autor: Jakub Bielawski
- Wydawnictwo Vesper
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2019
- Ilość stron: 452
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788377313312
- Język: polski
- ISBN: 9788377313312
- EAN: 9788377313312
- Wymiary: 140X205
Recenzje książki Ćma (5)
-
Początkujący RecenzentOcena: 1/5Dodana przez Barbara K. w dniu 2020-04-04Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąJak dla mnie bardzo słaba książka. Nie polecam.
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Łukasz M. w dniu 2019-05-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąKsiążka Jakuba Bielawskiego jest powieścią nieoczywistą, wymykającą się ustalonych ramom gatunku weird fiction. Jest to przy tym dość wymagająca książka, którą planowałem przeczytać w dwa dłuższe wieczory, a czytałem dobre cztery dni. Przede wszystkim wynika to z konstrukcji całej powieści. Dialogi spotykane są tutaj dość rzadko, w przeważającej części mamy zatem opisy miejsc, ludzi, bohaterów i ich uczyć, przyrody oraz nieuchwytnej i tajemniczej grozy, która czai się wśród gór. Byłem pod ogromnym wrażeniem warsztatu pisarskiego Bielawskiego - dawno nie czytałem tak sugestywnych, nastrojowych i klimatycznych opisów jak w Ćmie. Autor opisuje wszystko chłodnym i pozbawionym emocji tonem, który powoduje, że wręcz można dotknąć ponurej i złowrogiej aury panującej w miasteczku. Nie brak tutaj także ciekawych obserwacji życia, codziennych dramatów i wyborów przed jakim stoją bohaterowie. Aż trudno uwierzyć, że jest to debiut powieściowy autora!
Bohaterkami powieści są dwie młode dziewczyny, dość skrajnie różniące się od siebie, a jednak szybko zaprzyjaźniają się, a nawet o wiele więcej. Kaja jest typem buntowniczki - agresywna, wulgarna i chodząca własnymi ścieżkami. Nie ma jednak przyjaciół, mieszka tylko z babcią, a emocje potrafi wyrażać tylko w rysunkach. Natomiast Nina ma bogatych rodziców oraz paczkę znajomych, z którą często gdzieś wychodzi na miasto lub poimprezować. Pewnego dnia losy obu dziewczyn spotykają się i od tej pory spędzają ze sobą każdą wolną chwilę. Jest to znajomość bardzo burzliwa, pełna emocji i niewiadomych, bowiem obie zaczynają się w sobie zakochiwać, choć nie do końca potrafią nazwać to uczucie względem drugiej osoby tej samej płci. Jednak dość szybko w ich życiu pojawiają się tajemnicze i budzące grozę incydenty - między innymi ćmy z wizerunkiem trupiej główki skrzydłach.
Bielawski nie opisuje samego zjawiska grozy, lecz ludzi wobec zjawiska, co jest dość niecodzienne dla weird fiction, jak zauważa w posłowiu Wojciech Gunia. Przez to odbiór książki jest zdecydowanie inny niż chociażby opowiadań Lovecrafta, gdzie to Nienazwane, przez duże N, jest najważniejsze, a postacie są ledwie zarysowane i wręcz nieistotne. U Bielawskiego to bohaterowie są najważniejsi i im autor poświęca najwięcej uwagi. Z początku nie do końca byłem przekonany do tego zabiegu, ale w trakcie czytania coraz bardziej zyskiwałem pewność, że Bielawski wie, co robi i nie jest to przypadkowe. Całość wypada dzięki temu bardzo ciekawie i książka trzyma w napięciu do samego końca.
Realia zarysowane w książce są mi dość bliskie, ponieważ sam niedawno byłem w podobnym wieku, co główne bohaterki, więc łatwo mi było zrozumieć ich problemy. Rozmowy na gg, ciągłe doładowywanie telefonu, ponieważ smsy "zjadły" całą kasę, czy pierwsze miłości. Niemniej jednak wychowywałem się w dość odmiennym środowisku, więc taka liczba wulgaryzmów, palenia papierosów i picia alkoholu przez bohaterki z początku mnie odrzuciła. Jednak z czasem przyzwyczaiłem się do tego, ponieważ idealnie pasowały one do całego posępnego i pesymistycznego nastroju powieści.
Ćma jest interesującym horrorem z niezwykłym klimatem małego miasteczka w cieniu Gór Sowich. Od pierwszych stron autor urzekł mnie niezwykłym stylem prowadzenia powieści i do samego końca nie mogłem wyjść z podziwu, że to debiut powieściowy autora. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Vesper!
[Adres usunięty] -
Super RecenzentOcena: 4/5Dodana przez Anna L. w dniu 2020-06-11Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„Ćma” to książka z gatunku weird fiction, opisująca nietypową przyjaźń dwóch dziewczyn z zupełnie różnych środowisk i przerażające sytuacje, które im się przytrafiają.
Przez większość czasu język jest bardzo lekki, wręcz potoczny, choć mocno obrazowy. Bohaterki używają przekleństw częściej niż przecinków, a wiele ich rozmów prowadzonych jest na gg lub przez SMSy. Jednak co jakiś czas trafia się opis, który stylem kompletnie odbiega od reszty książki i choć podobały mi się te fragmenty to kompletnie nie kleiły mi się zresztą i dla niektórych mogą być wadą. Autor świetnie przedstawił problemy dorastającej młodzieży i targające nimi emocje i dylematy. Akcja rozwija się powoli, z każdą kolejną stroną rośnie uczucie niepokoju, pojawiają się kolejne niewytłumaczalne sytuacje. Jednak w pewnym momencie miałam wrażenie, że wszystko się zatrzymało. Nawet odłożyłam na kilka dni książkę, bo przestała mnie tak wciągać. Na szczęście później znów wróciła do normy.
Uwielbiam gdy w książkach wspomniana jest muzyka, jakiej słuchają bohaterowie, czasem można w ten sposób poznać coś nowego co pokochamy. I choć nie trafiłam tu na nic nowego, to ilość wymienionych zespołów i utworów to dla mnie wielka zaleta. Właśnie przez muzykę i rozmowy na gg, gdy czytałam ogarnęła mnie nostalgia i zaczęłam wspominać czasy mojego gimnazjum, bo choć bohaterki są w liceum, to z tamtym okresem mojego życia skojarzyły mi się ich przeżycia. Choć oczywiście nie do końca.
Tak czy inaczej jest to świetna historia i w pewnym sensie zaproszenie do odwiedzenia Gór Sowich. Jakub Bielawski stworzył opowieść, do której fragmentów będę chętnie wracać i nie mogę się doczekać jego kolejnych książek, oby znów w pięknym wydaniu odWydawnictwa Vesper . -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Magdalena S. w dniu 2019-08-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąZdecydowanie mocnym plusem tej powieści jest język, jakim posługuje się autor. Mocny, konkretny, rozbudowany, urozmaicony. Naprawdę genialny. Widać tutaj pełne dopracowanie każdego szczegółu, można odnieść wrażenie, że praktycznie każde słowo i jego użycie zostały w pełni przemyślane. Chociaż nie ukrywam, że książka nie do końca trafiła w moje gusta, to myślę, że fani ciężkich i ponurych klimatów znakomicie się tutaj odnajdą. Nie jest to powieść łatwa, wymaga od czytelnika większego skupienia i zaangażowania, ale na pewno skłania chwilami do refleksji i ma w sobie coś oryginalnego.
Cała recenzja: [Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Bookendorfina I. w dniu 2019-05-07Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Lęki żyją dłużej niż pamięć i tradycje, nie znają różnic kulturowych ani językowych. Strach mieszkający w cienistych dolinach Gór Sowich jest uniwersalny, narzuca się sam, nie czekając na zaproszenie ani zgodę."
Chwytając za książkę wchodzimy w dwa światy, jeden współczesny oplatany przez nadzieję zmieszaną z rezygnacją, nowoczesność przeplataną agonią przeszłości, drugi skrywający się głęboko w ponurych cieniach Gór Sowich. Oba przyciągają w intrygujący sposób, zaciągają do leśnej i złowrogiej dziczy, wprowadzają w duszne i mdłe zakątki psyche, wypełniają wyobraźnię czytelnika osobliwymi obrazami, zmuszają do ustawienia się w opozycji i proteście, jednocześnie oczekują koniunkcji z nutami fantastyki. Porządnie przygotowana baza do wzbudzenia ciekawości w czytelniku, zaangażowania w fałszywe podprogowe przekazy i grę w zadziwiające skojarzenia.
Pomiędzy warstwy szarej codzienności dwóch, jakże kontrastowych, nastoletnich bohaterek, którym daleko do stabilności i zadowolenia, dojrzałego spojrzenia na siebie, ludzi i świat, wkradają się złowieszcze barwy dziedzictwa, trwożnie przekazywane z ust do ust legendy, złowrogie głosy szeptane do ucha, podchwycone pospiesznie rymowanki, szmery mieszkańców zapomnianych małych miasteczek. Powoli wyłania się coś nieuchwytnego dla zmysłów i niewytłumaczalnego dla świadomości, intensyfikującego obecność zatrważającą tajemnicą i ruchem tysięcy skrzydeł nocnych motyli. Coś niepokojącego, mrocznego i nadprzyrodzonego, co nie daje się ani złapać, ani zdefiniować, musi wzbudzać grozę i wywołać koszmary. Spodziewamy się zła, demonicznej siły, zastanawiamy się, z której strony uderzy, jakie przybierze rozmiary, czy uda się go oswoić na tyle, aby przeżyć? A może dolnośląska ziemia jest już tak przesiąknięta wielopokoleniowym tragizmem i cierpieniem, że jeszcze długo pogrążona będzie w niedającym się rozproszyć mroku?
Przyznam, że ciężko mi było utożsamić się z wykreowanym wizerunkiem peryferii południowo-zachodniej Polski, gdzie tak silna stagnacja, otępienie i zgorzkniałość wiodą prym, ponieważ obserwowane przeze mnie zmiany dokonujące się na przestrzeni niemal pół wieku w tym regionie, pomimo obarczenia śladami bolesnych ran historii, napawają optymizmem i wiarą w przyszłość. Ale to już kwestia indywidualnych doświadczeń autora i odbiorcy powieści. Tym niemniej, trzeba podkreślić, że narrator jest świetnym obserwatorem rzeczywistości, zwracającym uwagę na najdrobniejsze detale, nawiązującym w atrakcyjny sposób do społecznych trendów i zjawisk. Jestem pod wrażeniem stylu pisania, treściwego, żywego, metaforycznego, sugestywnego, przekonującego nawet w warstwie wulgaryzmów, choć mam nadzieję, że to przejaskrawiony obraz słownictwa współczesnej młodzieży, przydzielony określonej grupie, ale dobitnie ukazujący, co nasz czeka, jeśli nie zadbamy, choćby o częściowe wyczyszczenie określonych słów, tylko czy uda się jeszcze uciec od tej swoistej ekspresyjności?
[Adres usunięty]