Jedna z najlepszych powieści roku według The New York Timesa. Autor nominowany do nagrody Bookera. Indonezyjczyk Eka Kurniawan to kolejny, po Eleanor Catton oraz Richardzie Flanaganie, pisarz zza końca świata, który zachwycił czytelników w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Jedna z najlepszych powieści roku według The New York Timesa. Autor nominowany do nagrody Bookera. Indonezyjczyk Eka Kurniawan to kolejny, po Eleanor Catton oraz Richardzie Flanaganie, pisarz zza końca świata, który zachwycił czytelników w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Człowiek tygrys
0/5Silva Rerum III
5/5- Autor: Eka Kurniawan
- Wydawnictwo Literackie
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2016
- Ilość stron: 520
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788308062340
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Cantik Itu Luka
- Tłumacz: Polak Jędrzej
- ISBN: 9788308062340
- EAN: 9788308062340
- Wymiary: 15.0x21.5x4 cm
Recenzje książki Piękno to bolesna rana (3)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Karolina S. w dniu 2017-05-27Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąTą książkę można podsumować tylko jednym słowem : rewelacyjna. Po powieściach, które nie wymagały zbyt wielkiego zaangażowania trafiłam na prawdziwą perełkę. Taką literaturę uwielbiam, mroczną, głęboką, naturalistyczną, mądrą. To powieść od której nie sposób się oderwać, która angażuje wszystkie zmysły i uczucia. Epickie dzieło Kurniawana to nie tylko przepiękna saga rodzinna to również lekcja historii. Wprost brakuje mi słów do zrecenzowania tej książki choć zazwyczaj przychodziło mi to z łatwością. Doskonale skomponowana, napisana językiem który jest jak żywy powieść ta jest literackim arcydziełem.
Dewi Ayu choć urodziła się na Javie ma holenderskie korzenie. Kiedy wyspę zajmują Japończycy holenderska okupacja dobiega końca. Dziewczyna trafia do więzienia. Przed wywiezieniem zdążyła
ukryć wszystkie kosztowności, które postanowiła odzyskać po wojnie. Pewnego dnia do więzienia przybywają goście- ich głównym celem jest wybranie dwudziestu najładniejszych dziewczyn by uczynić z nich prostytutki służące japońskim żołnierzom. Dewi Ayu zostaje jedna z nich. Opuszcza więzienie by trafić do domu publicznego pod opiekę mamy Kalong. Po wojnie dziewczyna postanawia odzyskać swój dom rodzinny i swoje kosztowności ukryte w rurach kanalizacyjnych. Zapożycza się u mamy Kalong i odkupuje dom. Pomimo usilnych poszukiwań nie udaje jej się odnaleźć skarbu. Nie będą w stanie spłacić pożyczki postanawia pozostać w domu publicznym by własnym ciałem spłacić dług. Na świat przychodzą jej trzy piękne córki, nad którymi ciąży klątwa.
Powiedzmy sobie szczerze : mało który Polak zna historię Indonezji a historia ta jest bardzo podobna do naszej własnej. Równie tragiczna i smutna. Ta genialna powieść odzwierciedla i krytykuję historię czwartego najbardziej zaludnionego kraju na świecie, kraju rozłożonego na ponad 14 000 wyspach, nękanego wojnami i tsunami. Obywatele Indonezji przez ponad trzy stulecia cierpieli pod okupacją holenderską, podczas II Wojny Światowej Holendrzy zostali przepędzeni przez Japończyków, którzy przejęli władzę. W 1965 roku nastąpiła nieudana próba przewrotu komunistycznego w wyniku której zginęły miliony ludzi. Przez następnych trzydzieści lat naród indonezyjski ciemiężony był przez dyktatora Suharto.
Opowieść Kurniwana pokazuje jak korupcja, impotencja sił porządkowych, propaganda i władza lokalnych watażków stają się stałym i akceptowalnym elementem życia.
Spotkałam się z recenzjami w których krytykowano tę książkę pod względem zbyt naturalistycznych opisów, realistycznego i często zbyt brutalnego języka. Faktycznie początek książki pewnie nie przypadnie do gustu przeciętnemu czytelnikowi. Sceny gwałtu, przemocy, brudu, biedy i deprawacji są obecne praktycznie na każdej stronie. Jednak nieprawdą jest, że przeważają w całej powieści.Zaintrygowało mnie w tej książce to, że jest napisana na zasadzie kontrastu-co jak wiecie uwielbiam. Z jednej strony poznajemy Indonezję jako szambo, w którym ludzie żyją by przeżyć nie ciesząc się życiem, bo po prostu nie mają na to środków. Zbyt dużo energii pochłania zaspokojenie podstawowych potrzeb by starczyło na coś więcej. Mamy tu do czynienia z bohaterami, którzy są wynaturzeni, często zachowują się jak zwierzęta, kierują się popędami. Są brutalni, brudni i zboczeni. Pojawiają się tu wątki kazirodcze, które nikogo nie szokują, są akceptowalną normą, czymś powszechnym w wyniszczonym wojną społeczeństwie. Jednak po drugiej stronie tej mrocznej kurtyny widzimy jasny i piękny świat miłości, bo to właśnie o nie w dużej mierze jest ta powieść. Autor opowiada o miłości absolutnej, miłości od pierwszego wejrzenia aż do zgonu. O miłości o którą należy i trzeba walczyć, do której się dąży po trupach. Przeczytałam w swoim życiu wiele romansów jednak żaden z nich nie przemówił do mnie tak jak ta książka. Nie było tutaj rycerza na białym koniu. Byli za to mężczyźni którzy brali kobiety gwałtem lub starali się o nie latami. Byli tacy, którzy czekali latami na skonsumowanie małżeństwa i tacy, którzy nie mogąc kochać się z żoną chodzili do burdelu by spółkować z jej matką. Wiem to wszystko brzmi niewyobrażalnie jednak było to bardziej realistyczne niż wszystkie romanse razem wzięte.
Uwielbiam język i styl autora. Książkę pomimo swojej objętości czyta się niezwykle szybko. Te ponad 500 stron pochłonęłam w jeden dzień. Po prostu nie sposób się od niej oderwać. Ostatnią książką, którą tak szybko przeczytałam był "Mistrz i Małgorzata"- zresztą jedna z moich ulubionych powieści. Uwielbiam realizm magiczny. Uwielbiam wplatanie wątków fantastycznych, legend i wierzeń do powieści obyczajowych- dodaje to smaku. Tutaj to wszystko jest doskonale skomponowane i podane w formie przystępnej a jednocześnie sprawiającej wrażenie, że mamy do czynienia z literaturą z wyższej półki. Podobnie się czułam jak czytałam "Maga" Fowlsa czy książki Salmana Rushdiego. Świat opisany przez autora jest światem baśniowym. Pełno tutaj przypowieści i bajek przekazywanych z pokolenia na pokolenie wśród indonezyjskiej społeczności. Baśń o dwóch górach czy o księżniczce Rangannis po prostu zdobyły moje serce.
Nie zabrakło tu również humoru. Ktoś mi kiedyś powiedział, że to właśnie ludzie ubodzy śmieją się najszczerzej, bo już znudziło się im płakanie nad własnym losem. Tutaj mamy do czynienia z żartami szczerymi, zboczonymi i bardzo ironicznymi. Zresztą sama książka jest dość groteskowa i ironiczna. Nie mamy tutaj wielu dialogów, a jak już są to nieskomplikowane.
Jeszcze parę słów o okładce. Brawo dla wydawnictwa. Jest to jedna z najbardziej sugestywnych okładek na jakie trafiłam w życiu i do tego jedna z najpiękniejszych. Kto przeczyta książkę będzie wiedział o czym mówię.
"Piękno to bolesna rana" to najlepsza książka jaką przeczytałam w tym roku. To wymagająca lektura, która angażuje czytelnika. Zmysłowa, na poły erotyczna na poły tragiczna. Pełna bohaterek, które da się pokochać całym sercem i wraz z nimi cierpieć. To książka,która pozostawi w nas bolesną ranę. Na pewno jest to literatura dla wymagających czytelników, którzy nie boją się mocnych dialogów i mocnej prozy. Polecam z całego serca. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Katarzyna M. w dniu 2017-02-20Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąNarratorem jest kobieta (prostytutka, która rzuca klątwę i umiera), a opowiadana przez nią historia rodziny (głównie jej czterech córek) nierozerwalnie wpleciona w bolesną historię Indonezji, okrutna. Zdawałoby się, iż fakt narracji przez kobietę odrobinę złagodzi opowieść, jej wydźwięk. Ale nic z tego. Na przestrzeni lat ofiarami w Indonezji były przede wszystkim kobiety i tak jest także w tej książce.
Kurniawan trudne wydarzenia opisuje niezwykle realistycznie. W treść wplecione jest sporo okrutnych scen oraz opisów zbrodni, które faktycznie miały miejsce.
W tle mamy wiele trudnych okresów jakie miały miejsce w dziejach Indonezji, m.in.: japońską okupację w czasie II wojny światowej i związane z nią liczne gwałty jakich dopuszczali się żołnierze na kobietach, krwawą walkę o niepodległość, pucz wojskowy, ludobójstwo i wiele innych. Autor umiejętnie udowadnia, iż jak sam twierdzi (...) wszystko, co dziś dzieje się w Indonezji, jest bezpośrednim wynikiem wydarzeń z przeszłości, które nigdy nie zostały rozliczone.
Losy kobiet z jednej rodziny przeplatają się z losami sąsiadów, znajomych, a te wplecione są w historię Indonezji, burzliwą, okrutną, a także obyczaje dla nas dziwne, inne, czasami nie do zaakceptowania.
Całość opowiedziana jest bez utrzymania czasowej konsekwencji. Niektóre zdarzenia są tylko zaanonsowane, w inne wplecione są wydarzenia z przeszłości, brak konsekwencji czasowej, kontynuacji wydarzeń etc. To sprawiało mi pewną trudność w trakcie lektury. W jednym z wywiadów autor tak to wytłumaczył (...) To język w pewnym stopniu wymusił na mnie takie rozwiązanie. W indonezyjskim nie ma czasów – nie ma więc znaczenia, czy w zdaniu opisuje się sytuację, która już się wydarzyła, dopiero się wydarzy czy właśnie się dzieje. Nasz punkt widzenia jest więc często właśnie taki, jak w powieści. Indonezyjczycy postrzegają przeszłość, przyszłość i teraźniejszość jako to samo, jedną wielką całość.
Nie neguję, że tak jest, ale lektura tak napisanej książki jest trudna, czasami bardzo trudna. W tym miejscu chciałabym wyrazić ogromne uznanie dla tłumacza. Wyobrażam sobie, jak trudna musiała być to praca.
Trudno mi jednoznacznie określić, czy książka podobała mi się czy nie. Z pewnością jest inna, ciekawie napisana, są w niej zawarte unikalne poglądy, inny folklor, obyczaje. Ale ogrom przedstawionego okrucieństwa, tragedia jaką było ostatnie kilkadziesiąt lat historii Indonezji, sprawiło, iż nie była to lektura łatwa i przyjemna, choć z pewnością ciekawa. Jednak nie żałuję, że sięgnęłam po Piękno.... -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Beata I. w dniu 2016-11-25Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 3 osób uznało recenzję za przydatną„Pewnego niedzielnego popołudnia, w marcu, Dewi Ayu wstała z grobu, w którym przeleżała dwadzieścia jeden lat” – tak zaczyna się powieść „Piękno to bolesna rana” jawajskiego pisarza, Eki Kurniawana.
Nic dziwnego zatem, że po przeczytaniu pierwszego zdania, chce się poznać kolejne frazy. I kolejne, i kolejne… A potem przychodzi to, co książkowe mole lubią najbardziej – od lektury nie można się oderwać.
Autor w niezwykle barwny, finezyjny i zaskakujący sposób opisuje historię powstałej z grobu prostytutki i jej czterech córek. Wszystkie te kobiety są wyjątkowo piękne, ale uroda już od dzieciństwa ściąga na nie mnóstwo kłopotów, a nawet tragedii.
Nie tylko one są intrygującymi bohaterkami, nie mniej ciekawe są losy ich mężczyzn, sąsiadów, przyjaciół i wrogów. Wszystkie te historie splatają się w fascynującą opowieść o miłości i nienawiści, o zaufaniu i zdradzie, o radości i bólu… Pełna tajemnic rzeczywistość przeplata się tu z miejscowymi legendami, ze światem duchów, demonów i innych nadprzyrodzonych sił, które często decydują o losach bohaterów.
Ta pasjonująca powieść utrzymana jest w klimacie realizmu magicznego i przywodzi na myśl prozę takich mistrzów jak Gabriel Garcia Marquez i Isabel Allende. Nic dziwnego zatem, że tonie się w niej z wielką przyjemnością i oddaniem.
„Piękno..” to nie tylko historia napiętnowanych urodą kobiet, które wciąż muszą walczyć o swoje miejsce w świecie zdominowanym przez mężczyzn. To również wciągająca opowieść o dawnej i współczesnej Indinezji, której kwintesencją jest jawajskie miasteczko Halimunda. Na tle ważnych, przełomowych wydarzeń historycznych i politycznych rozgrywają się ludzkie tragedie, wzloty i upadki. Na drugiej wojnie światowej i późniejszych przewrotach jedni zyskują, inni tracą. Tych drugich jest, oczywiście, znacznie więcej. Wszyscy jednak są na siebie skazani, gdyż mieszkają w jednym miejscu, w które wrastali od pokoleń.
Wzajemne urazy, zadawnione niesnaski i pozornie chowane w czterech ścianach tajemnice tak naprawdę są udziałem wszystkich mieszkańców Halimundy, którzy pielęgnują w sobie pamięć o przeszłości, i tej dobrej, i złej.
A przeszłość wciąż odzywa się echem w życiu bohaterów. Muszą się oni z nią zmagać, podobnie jak zmartwychwstała Dewi Ayu. Od początku intryguje czytelnika, po co była prostytutka przybyła do świata żywych. Na odpowiedź trzeba jednak poczekać, gdyż nie dowiadujemy się tego od razu.
Oprócz fascynujących wydarzeń i postaci na uwagę na pewno zasługuje forma i język powieści. Czas nie płynie tu linearnie, co jeszcze bardziej podsyca ciekawość czytelnika. Wiele historii poznajemy fragmentarycznie, lecz w końcu układają się one w całość, która powoli odsłania wszystkie tajemnice.
Język i styl są mistrzowskie! Eka Kurniawan to wirtuoz słowa, który potrafi zauroczyć nie tylko fabułą, ale i sposobem jej opowiadania. Liryzm przeplata się tu z wulgarnością, rzeczowość sąsiaduje w onirycznymi opowieściami, a nad wszystkim unosi się aura tajemniczości i magii.
Lektura powieści „Piękno to bolesna rana” była dla mnie ucztą duchową na najwyższym poziomie, czego życzę wszystkim czytelnikom.
Nie szafuję ocenami w swoich opiniach, ale tę książkę z czystym sumieniem mogę nazwać arcydziełem.
BEATA IGIELSKA