Dobre miasto

Średnia: 4.4 Ilość ocen: 8
Wysyłka w
48 godzin + czas dostawy
Wydawnictwo
Ilość stron
482
Rok wydania
2018
Inne wersje (2)
Outlet, Książka, op. miękka
za 20,00 zł
eBook, mobi, epub
za 29,74 zł
Nasza cena: 27,72 zł 39,99 zł Taniej o: 31%

Duszna atmosfera prowincjonalnego miasteczka, zamknięta, nieprzychylna społeczność oraz dojmujące przekonanie, że życie nie przyniesie nic lepszego – czy to wystarczy, aby zwyczajny człowiek stał się zabójcą?

Dobre Miasto jest jak każde inne: ma swoje ciemne zaułki i ponure tajemnice, o których nie chcą myśleć pochłonięci codziennymi problemami mieszkańcy. Kiedy zamordowana zostaje żona lokalnego biznesmena, uwielbiana przez wszystkich aktywistka, wzrasta niepokój, mnożą się plotki i rodzą nowe podejrzenia. Wkrótce ma rozpocząć się proces trzech mężczyzn podejrzanych o to brutalne morderstwo. Tymczasem Małgorzata, dziennikarka pochodząca z Dobrego Miasta, odkrywa, jak wiele niedomówień jest w tej na pozór prostej sprawie i jak bardzo nieprawdziwe twarze ukazują jej kolejni rozmówcy. Od tego, komu teraz zaufa, będzie zależało jej życie…

Warto zwrócić uwagę na...
Śnieżyca stulecia spowija półmrokiem Nowy Jork. Lucas Page, błyskotliwy były oficer śledczy staje w szranki z niewidocznym mordercą. Zginął jego dawny partner, więc wspiera FBI w działaniach. Tymczasem snajper zdejmuje ofiary, wykazując się wręcz wybitnymi umiejętnościami. A kolejne cele należą do...
dodaj do schowka Do koszyka 31,27 zł
Trudno dotrzeć do prawdy, gdy wszyscy wokół milczą jak zaklęci. Gdy Magdalena i Krzysztof Witeccy dowiadują się, że zostaną rodzicami, postanawiają spełnić swoje marzenie o przeprowadzce na wieś. Po długich poszukiwaniach decydują się kupić zaniedbany, lecz uroczy domek w Jasieniu. W czasie prac...
dodaj do schowka Do koszyka 26,25 zł
Pakiet mrocznej serii z radcą Abellem! I wachmistrzem Kukulką! Seria kryminalna osadzona w latach trzydziestych na niemieckim Pomorzu. Czarny kryminał w kostiumie z epoki. Kierujący dochodzeniami radca kryminalny Christian Abell, za każdym razem mierzyć się musi z zagadkami, w których nic nie jest...
dodaj do schowka Do koszyka 80,06 zł
„Miasto duchów” to nowoczesne połączenie thrillera psychologicznego i kryminału noir — w kostiumie z epoki. Mroczna opowieść o miłości, winie i odkupieniu. Jesień 1944 roku, kilka miesięcy przed ostatecznym upadkiem III Rzeszy. W bazie wojennej koło niemieckiego Gdańska zamordowanych zostaje dwóch...
dodaj do schowka Do koszyka 26,88 zł
Połączenie Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet z Zaginioną dziewczyną w zniewalającym kryminale, którego akcja osadzona jest w Kenii.W cieniach miasta Sangui żyje dziewczyna, która nie istnieje. Gdy Tina wraz matką uciekły z Kongo do Kenii, liczyły na rozpoczęcie nowego życia i znalezienie nowego...
dodaj do schowka Do koszyka 12,31 zł
Są zbrodnie, które będą was dręczyły latami Obezwładniający mróz, przerażająca zbrodnia i glina, który zamienił skrzypce na pistolet Wojenna przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Rewol Rossel, niegdyś świetnie zapowiadający się skrzypek, przed którym otwierała się wielka kariera, obecnie jest...
dodaj do schowka Do koszyka 27,28 zł

Recenzje książki Dobre miasto (8)

  1. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    3 z 3 osób uznało recenzję za przydatną

    "Każda informacja ma swój czas, by wypełznąć na światło dzienne."

    Pierwszorzędnie odmalowane tło powieści, swobodne poruszanie się po polskich realiach od lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku do współczesności. Frapująco cofałam się wspomnieniami do czasów młodości, kiedy szara i bura rzeczywistość wkraczała w każdy aspekt życia. Ale i w przygnębiającym środowisku, dzięki zaangażowaniu rodziny, świat wydawał się wart odkrywania i łapania szczęścia. Wielokrotnie było ciężko, brakowało podstawowych produktów, wolności w kształtowaniu poglądów, czy dostępu do wybranych dziedzin nauki, to jednak wsparcie bliskich ułatwiało funkcjonowanie.

    Natomiast w powieści obserwujemy bohaterów z dysfunkcyjnych rodzin, zaliczanych do najniżej usytuowanej warstwy społecznej, skazanych na samotną walkę o byt, akceptację, zrozumienie i marzenia. Zadziwiające, jak bardzo takie środowisko determinuje rozwój człowieka, pozostawia ślad w psychice, napiętnuje złem i przemocą. Jakże trudno wyrwać się z macek przypisanych odgórnie cech i oczekiwań, wyjść poza przekazywane pokoleniowo wyniszczające wzorce. Ciekawie i realnie sportretowano osobowości postaci, sporo takich Rafałów, Mirków, Jakubów, Agnieszek i Małgorzat miałam okazję obserwować.

    Podobały mi się odwołania i prześwietlenia mniej lub bardziej nagłośnionych wydarzeń ze sfery medialnej, społecznej, gospodarczej i politycznej, których następstwa obecnie odczuwamy. Chętnie je wyłapywałam i odnosiłam się do nich w refleksjach, mając na uwadze, że to właściwie przeważające nuty czarnej wizji polskiej rzeczywistości, której chorobowe symptomy dotykają dowolnie wskazaną przestrzeń. Czyż przestępczość, malwersacja i bezprawie ograniczają się do wybranych grup czy stanowisk, nie dotykają przysłowiowych elit, przekonujących opinię publiczną o pozornym służeniu dobru, rozwojowi i szlachetności, albo rzetelnym przekazywaniu informacji?

    Przyznam, że po połowie książki poczułam się już lekko zmęczona przedstawianiem tylko mrocznej strony ludzkiej duszy, zagłębiania się w różnorodne odcienie szarości, nieprzyjemne brzmienie prawdy, nieprzychylne opinie. Ale to, co uwiera, krępuje, wżera się zdecydowanym przekazem, choć z jednej strony jest niewygodne, to z drugiej silnie przemawia. Przekonująco przybliżona małomiasteczkowa mentalność, wątpliwy urok ułomnej społeczności, w pewnym stopniu przymusowego wyniesienia poza nawias. Dobre Miasto, borykające się z wieloma problemami i tajemnicami, podlegające rządom określonych ludzi, nieodporne na manipulacje i fałszywe ambicje, staje się niemym świadkiem porwania żony lokalnego biznesmena.

    Kryminalna intryga ciekawie przemyślana, interesująco poprowadzona, zgrabnie przedstawiona, z kilkoma zaskakującymi detalami, a jednak brakowało mi w niej ostrzejszego pazura, większej dramaturgii, frapującego zapętlenia, miejsca dla czytelnika do zabawy w interpretację wątków detektywistycznej zagadki. Jakby stery przejął podkład powieści, a nie jej kryminalna esencja. I jeszcze niedosyt szerszych przejść między opiniami o podejrzanych, ofiarach i świadkach, nagły przeskok w odmalowywaniu kolorytu bohatera, po długim ukrywaniu nagle karty na stół, bez koniecznej niepewności, a zatem i napięcia. Narracja wciągająca, lekka, płynna i przyjemna w odbiorze, duży walor powieści. Pomimo kilku uwag, generalny odbiór powieści pozytywny.

    [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 3/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    2 z 2 osób uznało recenzję za przydatną

    O twórczości Mariusza Zielke słyszałam naprawdę wiele dobrego i choć kusiło mnie by przekonać się na własnej skórze czy naprawdę książki tego autora są takie dobre, to jednak ciągle nie było mi z nimi jakoś po drodze. Dlatego kiedy zaproponowano mi napisanie opinii na temat „Dobrego miasta” pomyślałam sobie, że jest to dobra okazja by w końcu poznać się z twórczością Mariusza Zielke. Tylko czy na pewno było warto?

    „Ludzie nie zdają sobie sprawy, do jakich potworności są zdolni, dopóki nie da im się do tego sposobności, nie stworzy się odpowiednich warunków.”

    Po tych wszystkich pozytywnych opiniach krążących w internecie, oczekiwania moje względem „Dobrego miasta” były dość wysokie i niestety nie do końca zostały spełnione. O ile na początku wciągnęłam się niemal natychmiastowo i z zapartym tchem czytałam każdą stronę, tak po jakimś czasie czym dalej brnęłam w głąb tej historii tym bardziej traciłam zainteresowanie. Wszystko przez to, że historia ta stała się zbyt przewidywalna. Podczas czytania bezustannie towarzyszyło mi wrażenie, że wiem co za chwilę się wydarzy i niestety ani razu się nie pomyliłam. Gdyby tego było mało w książce można zauważyć pewien brak logiki. Zwłaszcza w przypadku postępowania głównej bohaterki. Bardzo często zdarzało się, że Małgorzata zmieniała swój osąd bez wyraźnej przyczyny czy podstaw. Idealnym przykładem tego jest moment, w którym zaczyna wątpić w winne oskarżonych. Zupełnie nie wiadomo co wpłynęło na jej osąd, choć było wiadomo, że tak się stanie. Jest to o tyle uciążliwe dla czytelnika, że wprowadza niepotrzebny zamęt.

    Wbrew pozorom „Dobre miasto” ma również na kilka plusów. Między innymi na jeden z nich zasłużyła kreacja postaci, która wypadła wręcz doskonale. Wszyscy bohaterowie są ciekawi, autentyczni oraz nietuzinkowi. Widać, że w tym przypadku autor naprawdę się przyłożył i dopracował wszystko od A do Z. Na dodatek dzięki przeskokom czasowym czytelnik może na bieżąco obserwować, w jaki sposób kształtowały się charaktery bohaterów na przestrzeni lat. Na plus zasługuje również kreacja świata przedstawionego w „Dobrym mieście”. Jest ON ponury, pesymistyczny oraz pozbawiony radości, a także nadziei na lepsze jutro.

    „Demony czekają tylko na okazję, by z nas zakpić. By ośmieszyć nadzieje na lepsze jutro.”

    Mariusz Zielke miał naprawdę dobry pomysł na fabułę, a przyjemny i niezwykle plastyczny język jakim się posługuje, pozwala trochę przymknąć oko na dręczące tą powieść niedogodności. Jednak to nie wystarczy do nazwania tej historii dobrą.

    Aleksandra

    Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Dobre miasto” autorstwa Mariusza Zielke.

    Więcej na : [Adres usunięty] oraz [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzent Wybitny
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    "- Oficjalnie, pani redaktor piękna, to oczywiście mój klient jest niewinny, nie przyznaje się i składa wyjaśnienia, w których obciąża dwóch pozostałych, po równo w zasadzie, bo mój klient samego zdarzenia nie widział (...). No, ale współudział jest, nie ma rady. Do ukrycia zwłok też się przyznamy, a gdyby było już bardzo źle, to i do planowania, bo przecież jeździł ten mój klient z pozostałymi podejrzanymi szukać głębokiego jeziora, co jest poza sporem, na co są i esemesy, i inne takie świadectwa, ale do samego zabójstwa, jak już mówiłem, przyznać się nie zamierzamy i nie przyznamy.

    - A nieoficjalnie?

    - To ile pani zapłaci?"

    Cześć, książkoholicy! Dziś przybywam do was z recenzją powieści "Dobre Miasto". To jedna z październikowych premier, które miałam okazję przeczytać w tym miesiącu. Czy warto sięgnąć po tę książkę? Ha, tego dowiecie się po przeczytaniu mojej recenzji. Zapraszam!

    "To nie film, pani redaktor. U nas za niewinność już się nie siedzi. Skoro zamkli, to dowody mają. Jakby to nie oni byli, toby nie trzymali."

    Dobre Miasto nie wyróżnia się na tle innych miast. Ma dobre, jasne dzielnice... i zaułki, w których diabeł mówi dobranoc niemal każdemu, kto się tam zapuści. Dosłownie.

    Na szczęście dzięki biznesmenowi Krynickiemu te podłe miejsca zaczynają znikać w Dobrego Miasta. Dzięki niemu i jego żonie Agnieszce. Bo ta kobieta to anioł. Prawdziwy anioł, który uczyni wszystko, by tylko pomóc osobom potrzebującym. Nic więc dziwnego w tym, że gdy Agnieszka znika w dziwnych okolicznościach, mieszkańcy Dobrego Miasta nie mogą w to uwierzyć. Czy to możliwe, że Krynicka została porwana? Przez kogo? Przecież wszyscy ją uwielbiają! Ale z drugiej strony... przecież nie uciekłaby od kochającego męża! W takim razie co się stało?

    Wkrótce część odpowiedzi wypływa na powierzchnię w postaci... poćwiartowanych zwłok kobiety. Od tej pory nikt nie może czuć się bezpiecznie. Bo jak ktokolwiek mógłby się tak czuć, skoro zamordowano anioła, zaś zabójcami - według policyjnego śledztwa - są osoby, które zna się od lat?

    Niezły bajzel, nieprawdaż? A w sam środek tego zamieszania trafia Małgorzata, która po latach wraca do Dobrego Miasta, by przeprowadzić dziennikarskie śledztwo dotyczące zabójstwa Agnieszki. Problem w tym, że Małgorzata niczego tak nie pragnie, jak zapomnienia o swojej przeszłości. O Dobrym Mieście. Dzieciństwie. I o... swojej matce. Nie będzie to jednak jedyny problem, z którym będzie musiała się zmierzyć.

    Czy dziennikarka odkryje, co naprawdę spotkało Agnieszkę? Jak zakończy się ta historia?

    Hm... tego wam nie zdradzę, bo zabiorę wam przyjemność z lektury. Mogę tylko powiedzieć, że rozwiązania zastosowane przez pana Mariusza bardzo mnie zaskoczyły... i to pozytywnie. Dlaczego? Po prostu nie były one ani wydumane, ani oczywiste. Nie lubię ani jednych, ani drugich... no, chyba że akurat czytam jakąś książkę Kinga, bo akurat ten pan potrafi zrobić z nawet najbardziej przewidywalnej powieści z do bólu oczywistym zakończeniem coś pięknego. I taaak, "Cmętarz zwieżąt" jest tego świetnym przykładem.

    Za to u innych pisarzy (zazwyczaj, bo oczywiście chlubne wyjątki się zdarzają) takiego rozwiązania nie trawię, więc jeśli, Drogi Pisarzu, nie jesteś Stephenem Kingiem, lepiej dobrze się zastanów, zanim napiszesz jakieś oczywiste zakończenie, bo ja źle skonstruowane zakończenia tępię, wypowiadam im krucjaty i - krótko mówiąc - za nimi nie przepadam, a jeśli już jakieś wypatrzę, nie omieszkam go skrytykować w recenzji. Konstruktywnie, oczywiście.

    Dobra, wróćmy do spraw poważnych. Już sobie wyjaśniliśmy, że zakończenie "Mojego Miasta" jest bardzo dobre. Ale nie tylko z zakończenia składa się powieść, więc przejdźmy teraz do kolejnego punktu mojej wypowiedzi, który to punkt dotyczył będzie fabuły i akcji. Zacznijmy od analizy związków przyczynowo-skutkowych.

    No i tu zaczynają się schody. Może niesięgające nieba... ale takie, że gdyby ktoś się o nie potknął i nie zdążyłby złapać równowagi, skończyłby z obolałym nosem. Więc to raczej taki podstępnie ukryty próg, niż tradycyjne schody... ale jednak coś takiego w tej powieści jest. A ja postaram wam się wyjaśnić, co to takiego.

    Jak już wszyscy dobrze wiemy, nasza główna bohaterka, Małgorzata, jest dziennikarką. W dodatku prowadzącą śledztwo. Tak, to też wiemy. Problemem nie jest jednak to, że nasza bohaterka szuka informacji dotyczących życia, śmierci i tuż-przed-śmierci zamordowanej Agnieszki. Problemem jest to, co ona później z tymi informacjami robi. We własnej głowie. W głowie, do której my, czytelnicy, mamy dostęp... bo Małgorzata przedstawia nam wydarzenia, w których bierze udział, w pierwszej osobie. Mamy tu więc do czynienia z narracją pamiętnikarską... więc, teoretycznie, powinniśmy znać myśli i uczucia naszej bohaterki, prawda? Hm... nie zawsze tak jest. A szkoda, bo chętnie dowiedziałabym się, z jakiego powodu zmieniła swoje nastawienie do jednego z podejrzanych.

    Poza tą wpadką z Małgorzatą raczej nie zauważyłam w powieści tego typu błędów. A przynajmniej żaden nie rzucił mi się w oczy tak bardzo, bym pamiętała o nim kilka dni po przeczytaniu tej książki.

    Za to bardzo przypadło mi do gustu "wymieszanie" ze sobą wydarzeń przeszłych i teraźniejszych oraz takich trwających wiele lat i zaledwie kilka dni. To jeden z tych nietypowych zabiegów literackich, które bardzo sobie cenię, więc mogę za jego pojawienie się w "Dobrym Mieście" postawić symboliczny plusik przy recenzowanym przeze mnie tytule.

    Zanim nadejdzie czas na podsumowanie, chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jedną, moim zdaniem największą, zaletę "Dobrego Miasta". Mam na myśli kreacje bohaterów... także tych pobocznych i epizodycznych.

    Wszystkie postaci w tej powieści to osoby. Nie tylko kukły, które miały posłużyć autorowi w jakimś celu, ale... osoby. Które różnią się historią, sposobem bycia, wysławiania się. A wszystkie te wymienione przeze mnie cechy przeplatają się ze sobą w taki sposób, że po kilku zdaniach jesteśmy w stanie rozpoznać, z którym bohaterem tej książki mamy do czynienia. I nie istotnie jest to, czy zwracamy uwagę na policjanta, dziennikarza, czyjąś sąsiadkę... czy nawet głównego podejrzanego. Napisałam o tym, bo ostatnio coraz częściej bohaterowie powieści sprowadzani są do roli... przedmiotów. Może z odrobinę różniącą się obudową, ale identycznym, bezosobowym wnętrzem. To rozwiązanie może i jest jakimś ułatwieniem, ale na pewno nie sprawi, że my, czytelnicy, je docenimy. Oj, nie.

    Podsumowując: "Dobre Miasto" to ciekawy kryminał, po który naprawdę warto sięgnąć. Wprawdzie można zauważyć w nim pewne niedociągnięcia, ale zawiera też sporo zalet. Na pewno sięgnę po kolejne powieści Mariusza Zielke, bo mam wrażenie, że błędy, na które zwróciłam uwagę, to tylko wpadki przy pracy, a nie dokonane świadomie.

    Moja ocena: 7/10

    Wydawnictwo Czarna Owca

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Recenzent Wybitny
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Mariusz Zielke studiował na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. W 2005 roku uzyskał nagrodę Grand Press w kategorii „dziennikarstwo śledcze”. Jest dziennikarzem i publicystą, autorem m.in. Księgi kłamców, Formacji trójkąta, Sędzi. W 2018 roku nakładem Wydawnictwa Czarna Owca ukazała się kolejna powieść pisarza pt. Dobre Miasto.

    Dobre Miasto to miejscowość jakich wiele w Polsce. Niemalże wszyscy tutaj się znają i coś o sobie wiedzą. To właśnie w takim mieście dochodzi do brutalnego morderstwa. Pozbawiona życia zostaje żona lokalnego biznesmena – Agnieszka. Piękna, młoda kobieta, uważana przez mieszkańców za anioła, osobę z sercem na dłoni. Przez współpracę zrozpaczonego męża z policją szybko udaje się złapać rzekomych sprawców. Do aresztu trafia trzech mężczyzn. Rozpoczyna się oczekiwanie na proces. W międzyczasie do miasteczka po wielu latach trafia Małgorzata, córka lokalnej prostytutki prowadzącej „dom miłości” w Dobrym Mieście. Jej zadaniem jest napisać cykl artykułów dotyczących okoliczności morderstwa. Bohaterka rozpoczyna własne dziennikarskie śledztwo. Gdzie ją to zaprowadzi? Czy do aresztu trafiły odpowiednie osoby?

    Zdolności dziennikarskie pisarza widać już na pierwszych stronach powieści. Autor dba o każdy szczegół, opisy są rozwlekłe, a styl bardzo specyficzny. Nie jest to typowa powieść kryminalna. Początki z tą książką były dla mnie dosyć trudne. Nie mogłam przyzwyczaić się do dziennikarskiego stylu. Niektóre opisy były za długie przez co momentami gubiłam się w powieści. Mimo to, nie poddałam się i w końcu klimat Dobrego Miasta złapał mnie w swoje sidła. O ile przez pierwszą połowę męczyłam się, o tyle drugą część przeczytałam jednym tchem.

    Mariusz Zielke stworzył dobry kryminał. Do samego końca nie wiedziałam, kto zabił. Autor umiejętnie wprowadza czytelnika w błąd i rzuca cień podejrzeń na różne postacie. W pewnej chwili miałam wrażenie, że większość bohaterów jest winna. Nic jednak nie jest takie, jakie się wydaje.

    Postacie wykreowane przez pisarza są ciekawe. Niektóre z nich bardzo zepsute. Po przeczytaniu nasuwa się wniosek, że najciemniej jest zawsze pod latarnią. Wydało mi się interesujące, że zamordowana była opisywana przez jednych jako anioł, a przez drugich jako zło wcielone. Nie mogłam się zdecydować, komu wierzyć.

    Dobre Miasto to powieść, którą warto przeczytać. Znajdziecie tutaj dużo tajemnic, ciekawych bohaterów, wiele zwrotów akcji, a także ogromną dawkę emocji. Polecam!

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Czy "Dobre miasto" to kryminał? Z pewnością posiada pewne cechy tego gatunku jednak z drugiej strony zdecydowanie wykracza poza utarty schemat. A może to thriller? Choć proza autora jest utrzymana w zdecydowanie ciemnych barwach, język rani uszy brutalnością a opisy rażą oczy naturalizmem, tak również i granice tego gatunku zostały przekroczone. Może to romans? Jeśli tak to bez szczęśliwego zakończenia. Odpuszczę sobie katalogowanie czy doczepianie etykietek. Nowa powieść Zielke to historia o życiu i jego kresie, pieniądzach, zazdrości, wielkiej polityce i tych mniejszych, lokalnych biznesmanach. To przekrój totalny przez mentalność polskiego społeczeństwa i próba jego zanalizowania. Oprócz zagadki kryminalnej mamy tutaj układy, dawne afery, próbę rozliczenia z przeszłością. Autor, jako jeden z nielicznych, odważył się podsumować to co nas boli w Polsce i polskości.

    W Dobrym Mieście odnalezione zostają zwłoki żony lokalnego biznesmana, filantropki Agnieszki Krynickiej. Morderstwo wstrząsa społecznością miasteczka, wszyscy są zszokowani śmiercią uwielbianej aktywistki. Wkrótce ma rozpocząć się proces trzech mężczyzn podejrzanych o to brutalne morderstwo. Do Dobrego Miasta przyjeżdża dziennikarka Małgorzata, której zadaniem jest napisanie artykułu na temat skazanych. Podczas zbierania materiałów kobieta odkrywa, jak wiele niedomówień jest w tej na pozór prostej sprawie i jak bardzo nieprawdziwe twarze ukazują jej kolejni rozmówcy. Małgorzata zaczyna mieć wątpliwości czy za kratkami siedzą prawdziwi zbrodniarze czy podstawione słupy?

    Dobre Miasto to miasteczko jakich wiele. Mieszka tutaj kilka tysięcy ludzi, dobrobyt zawdzięczają lokalnemu przedsiębiorcy, a patologię "systemowi". O mieście tym można powiedzieć wszystko, z wyjątkiem tego, że jest dobre. Autor zadbał o to, by było symbolem wszystkich miasteczek, ich folkloru i regionalizmów. Pamiętam jak będąc małą dziewczynką odwiedzałam babcie, jedną w Dęblinie, drugą w Czarnej Białostockiej. Obie mieszkały w tak zwanych "dobrych miastach". W jednym lokalnym dobroczyńcą było lotnisko wojskowe, w drugim tartak i właściciel sztucznego zalewu. Z wizyt tych, nawet po latach, pamiętam bardzo dużo : smutnych mężczyzn spod budki z piwem, wioskowego głupka mamroczącego pod nosem podczas wieczornych wędrówek, bogatego sąsiada z końca ulicy, który dorobił się na handlu z ruskimi, bazar z mięsem nad którym latały roje much i wracających z wojska chłopaków. Pamiętam też słynny ze zjazdów narodowców bar na trasie na Białoruś. Właśnie takie jest Dobre Miast Zielke. To miejsce gdzie mieszkają zwykle ludzie, ludzie smutni i zmęczeni życiem oraz garstka szczęśliwców, którym się powiodło. Proporcje, jak w całym kraju, są podobne, tych ostatnich jest zaledwie ułamek promila. Jeżdżąc z koleżanką na rowerach po Dęblinie bałyśmy się bloków przy ulicy Wiślanej, tam ponoć mieszkali Ci "źli" chłopcy. Zielke również ma swoją Wiślaną, sławną dzielnicę zwaną Jeziorany, pełną patologii, brudu, smrodu, prostytucji i baraków socjalnych. To miejsce w którym ludzie się rodzą i umierają, a ich los jest z góry przesądzony. Podobnie było kiedyś z Warszawką Pragą, dopóki nie zainteresowali się nią artyści i...deweloperzy. Ale wróćmy do naszej fabuły. Dobroczyńcą w Dobrym Mieście jest właściciel lokalnego browaru, którego wyroby są znane w całej Europie. Nie dość, że facet ma głowę na karku, szczęście i pieniądze, to jeszcze szanuje swoich pracowników, a za żonę pojął anioła. Przynajmniej takie było moje pierwsze wrażenie. Zaczęłam sobie zadawać pytanie : dlaczego wszystko co złe musi spotykać tych nielicznych, dobrych ludzi? Dlaczego to nie do tych co gwałcą, kradną, zdradzają i mordują, wraca karma? Jednak szybko się okazało, że nie wszystko złoto co się świeci i na wizerunku naszej "świętej" rodziny zaczęły pojawiać się rysy. Czy zamordowana Agnieszka również miała brud za paznokciami? A może to nie jej ciało wyłowiono z jeziora? Dlaczego trójka podejrzanych zmieniła zeznania i dlaczego są w nich luki? Z każdą stroną pojawiało się coraz więcej pytań, coraz więcej zagadek a jak tylko udało mi się zedrzeć maskę z twarzy któregoś z bohaterów okazywało się, że pod spodem jest kolejna. Szukałam punktów zaczepienia, kogoś komu zaufam, obdarzę sympatią wyszło na jaw, że to nie miasto było nie "dobre" tylko jego mieszkańcy. Wszyscy, począwszy od "baraków" , przez lokalnych biznesmanów i zwykłych śmiertelników a na mafii, imigrantach i uciekinierach skończywszy.

    Tym co mnie uderzyło był fakt, że autorowi udało się stworzyć bohaterów nie dość że z krwi i kości, to jeszcze takich których sobowtóry mogę znaleźć we własnym otoczeniu. Patologiczna rodzina z klatki obok, przemiły, dający dzieciom cukierki ksiądz, bita przez męża kuzynka, zazdrosna koleżanka ze szkolnej ławy...wszyscy oni istnieją. Autor czerpał z ulicy, patrzył na szarych przechodniów i dopisywał im życiorysy. Niestety realia małych polskich miasteczek są utrzymane w tonacji szarości lecz od czasu do czasu i tam pojawi się promyk słońca. Widać, że Mariusz Zielke ma dość krytyczny stosunek do polityki, rządu oraz panujących układów. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że autor jest czynnym obserwatorem sceny politycznej, czyta, ogląda telewizję i wyciąga wnioski. Nie opowiada się jednak po żadnej ze stron tylko kieruje się obiektywizmem, widzi błędy wszystkich stron i stara się trzymać z boku. Książka ta jest jednocześnie krytyką rządów komunistycznych, esbecji, SLD-owskich układów w wolnej Polsce jak i działań ówczesnego rządu, kościoła katolickiego i lokalnych watażków, którzy trzymają w rękach całe społeczności. Zielke zadbał o to by fabuła powieści rozgrywała się na tle wydarzeń historycznych, dawnych afer i układów, które miały wpływ na dzisiejszy obraz Polski. Mamy tutaj do czynienia z kolesiostwem, wszechobecną korupcją, malwersacjami finansowymi i działalnością mafii, zarówno naszej rodzimej jak i importowanej. Za wszystkim stoją wielkie pieniądze i nie jest ważne czy należą one do oligarchów czy do Unii Europejskiej, na wszystkim da się zarobić, wystarczy mieć pomysł i znajomości. Autor pokazuje nam jak bardzo skorumpowane jest środowisko dziennikarzy, którzy już nie mogą pisać rzetelnych tekstów. Sędziowie nie mogą wydawać sprawiedliwych wyroków. Wszędzie jest ktoś kto pociąga za sznurki. Na początku sądziłam, że postać naszej głównej bohaterki okaże się typową femme fatale, jedyną sprawiedliwą w korupcyjnym piekle układzików, jednak okazało się, że i ona ma mniejsze i większe problemy. Żyje w patologicznym związku, z artystą-nierobem, jej matka była eksportowaną pod hotel Victoria prostytutką z Dobrego Miasta, a ona sama bała się powrotu do przeszłości, z którą przyszło jej się zmierzyć. Okazało się, że nie jest tak dobrą, niewinną i czystą osobą, za którą ją uważałam, jednak czy są jeszcze nieskazitelni dziennikarze?

    "Dobre miasto" nie jest książka dla tych, którzy lubią szybką i wartką akcję, nie okaże się również gratką dla miłośników policyjnych procedur. Od początku wiemy, kto jest winny a zadaniem naszej bohaterki jest napisanie na ten temat artykułu. A że coś przy tej okazji znajdzie? To tylko nadaje całej powieści smaczku. Raz w przeszłości, raz w teraźniejszości lecz nieustanie posuwamy się do przodu. Autor snuje opowieść trójki skazanych, dziennikarki oraz osób postronnych, obywateli Dobrego Miasta, których bezpośrednio dotknęła śmierć filantropki. W przeważającej mierze jest to doskonała powieść obyczajowa, w której każdy ma coś do powiedzenia, każdy ma coś do ukrycia, a całość składa się na przerażającą w swoim wyrachowaniu historię.

    Mariusz Zielke umie pisać tak, że nawet najbardziej nudna, powszednia historia, przy użyciu odpowiednich słów i stylu stanie się chwytającym za serce dramatem. Doskonale się czuje w odcieniach szarości, typowej dla zwykłej prozy życia. Zagadka do końca trzyma w napięciu, ślepe uliczki wywodzą czytelnika na manowce, tak że w końcu nie wiemy czy to my zwariowaliśmy czy bohaterowie. Jest to zdecydowanie jeden z lepszych thrillerów psychologiczno-obyczajowych, jaki wyszedł spod pióra rodzimego artysty. Polecam.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 3 recenzje

  • Paderborn

    Prokurator z Chyłki na tropie seryjnego mordercy, który pozostaje bezkarny dzięki astrologii.
    Książka, op. miękka
    32,83 zł
    w magazynie
  • Krew w piach

    SZUKAŁY MIŁOŚCI. ZNALAZŁY ŚMIERĆ Miał hipnotyzujące oczy i ujmującą aparycję. Wysoki, barczysty, zawsze dobrze ubrany. Życie z nim było niekończącą się bajką. Miał apetyt na wszystko i rozbuchane ambicje. Kochały go młode dziewczyny i ich dojrzałe matki, nieszczęśliwe mężatki i poważne urzędniczki....
    Książka, op. miękka
    26,83 zł
    w magazynie
  • Smolarz. Igor Brudny. Tom 6

    Powraca przerażająca bieszczadzka legenda W Bieszczadach dochodzi do zaginięcia dwóch turystek. Z powodu tragedii ożywa legenda o ponurym smolarzu. Dręczony wyrzutami sumienia Igor Brudny, który w górach próbował odzyskać spokój, wbrew sobie angażuje się w sprawę. Gdy podejrzenie pada na jego...
    Książka, op. miękka
    31,99 zł
    w magazynie
  • O północy w Berlinie. Czas zapomnienia. Tom 1

    Najnowsza powieść bestsellerowej autorki – Joanny Jax! Pod koniec lat czterdziestych dochodzi w Berlinie do serii tajemniczych morderstw. Pozornie ofiary nic nie łączy, jednak oficer prowadzący śledztwo odkrywa, że każda z tych osób przebywała w czasie wojny na terenie Afryki Północnej. Brak...
    Książka, op. miękka
    27,46 zł
    w magazynie
  • Kair, czwarta rano. Czas zapomnienia. Tom 2

    Pod koniec lat czterdziestych dochodzi w Berlinie do serii tajemniczych morderstw. Pozornie ofiary nic nie łączy, jednak oficer prowadzący śledztwo odkrywa, że każda z tych osób przebywała w czasie wojny na terenie Afryki Północnej. Brak motywów, niewiele śladów pozostawionych na miejscu zbrodni a...
    Książka, op. miękka
    29,64 zł
    w magazynie
  • Schronisko, które spowijał mrok. Karkonoska seria kryminalna. Tom 3

    POWIEŚĆ INSPIROWANA PRAWDZIWYMI WYDARZENIAMI Wrzesień 1947, Cieplice. Uczeń miejscowego liceum zostaje oskarżony o zamach na wysokich radzieckich dygnitarzy. Międzynarodowy skandal wisi w powietrzu, a chłopak musi uciekać. Grudzień 1991 roku. Do karkonoskiego schroniska Strzecha Akademicka...
    Książka, op. miękka
    32,97 zł
    dostępny za 28 dni
  • Strażnik jeziora

    Prawda zawsze ma drugie dno. Podgórska miejscowość, słowiańska mitologia i detektyw o ciętym języku oraz talencie do pakowania się w kłopoty. Pierwsza część nowej serii kryminalnej osadzonej w Beskidzie Żywieckim. „Prywatny detektyw, na którego nie czekaliśmy, a którego potrzebowaliśmy. I intryga...
    Książka, op. miękka
    32,75 zł
    w magazynie
  • Na psa urok, ości śledzia

    Chcąc nie chcąc - a naprawdę nie chcąc! - Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, dość nieoczekiwanie dla wszystkich, tuż przed finansowo niekorzystnym dla niej rozwodem, owdowiała. W chwili zaćmienia umysłowego Tekla odprawia wymyślony naprędce rytuał, zdaniem pewnych osób...
    Książka, op. miękka
    31,11 zł
    w magazynie
  • Nie Anioł

    Na jednym z wrocławskich osiedli zamordowany zostaje dawny kolega nadkomisarza Marcina Zakrzewskiego, „Parol” Szawczak. Zabójca kontaktuje się z Marcinem, przedstawia się jako Anioł Stróż i przekazuje mu dziwną wiadomość. Zakrzewski zostaje odsunięty od śledztwa. Podczas napadu na hurtownię...
    Książka, op. miękka
    31,39 zł
    dostępny za 13 dni
  • Światła w popiołach

    Wiele lat temu w trakcie licealnej imprezy w Żeromicach doszło do tragedii – dwoje nastolatków spłonęło w starym, porzuconym pustostanie. Sprawa została zakwalifikowana jako wypadek i odcisnęła się na lokalnej społeczności tak silnym piętnem, że nikt do niej nie wraca. Do czasu. Pewnego dnia w...
    Książka, op. miękka
    33,45 zł
    w magazynie
  • Nielat

    Kolejna znakomita powieść Piotra Kościelnego, która pozostanie z wami jeszcze długo po lekturze. Wrocław, lata dziewięćdziesiąte. Szara rzeczywistość i bieda. Nastoletni Michał musi poświęcić wiele, by przetrwać w otaczającym go świecie. Policjanci z wydziału zabójstw komendy miejskiej we Wrocławiu...
    Książka, op. miękka
    34,83 zł
    w magazynie
  • Pocałunek Judasza

    Rok 1991 to czas, kiedy zmienia się wszystko dookoła. Polska Ludowa przestała istnieć, ale jej duch mocno się trzyma, a ludzie jeszcze nie do końca zdają sobie sprawę, że na ich oczach rodzi się demokratyczny kraj. Milicja Obywatelska zmienia się w policję, choć nową służbę tworzą byli milicjanci,...
    Książka, op. miękka
    28,96 zł
    w magazynie
Wybrane bestsellery
Jaki piękny kolorowy motyl! Pucio nie posiada się z zachwytu! Ale co to? Hej, motylku, zaczekaj! Pucio biegnie za umykającym motylem, poznając przy tym kolory w swoim otoczeniu. Naucz się ich razem z Puciem i poszukaj na ilustracjach! Przy okazji odkryj różne dźwięki, które możesz usłyszeć w parku,...
dodaj do schowka Do koszyka 20,79 zł
Tata Oli bardzo chce, aby dziewczynka zaczęła grać w piłkę nożną, i Ola się zgadza. Okazuje się, że naprawdę ma talent. Niestety, tata angażuje się w grę córki nieco za bardzo: kupuje strasznie dużo sprzętu, kibicuje głośniej niż pozostali rodzice i ingeruje w taktykę trenera. A przed drużyną Oli...
dodaj do schowka Do koszyka 24,99 zł
To proste ćwiczenia, które wprowadzą najmłodszych w świat cyferek. Dzieci będą mogły poćwiczyć ich pisanie, a także proste dodawanie. A kolorowe naklejki sprawią, że nauka zamieni się w zabawę.
dodaj do schowka Do koszyka 3,95 zł
Kontynuacja doskonałego, wciągającego i pełnego namiętności cyklu „Z ciała i ognia”. Bohaterowie, uniwersum i magia, które oczarowały miliony czytelników na całym świecie. Jedyną osobą zdolną ocalić teraz Serę jest ten, którego przez całe życie pragnęła zgładzić. Prawda o planie Serapheny wyszła na...
dodaj do schowka Do koszyka 41,77 zł
Barwne i odpowiednie dla dziecka ilustracje, ciekawa tematyka oraz zabawne wierszyki o bohaterach książeczki połączone z zabawą w dotykanie futerek i innych puchatych elementów. Sensoryczna książeczka do stymulowania zmysłów malucha to sposób na udaną zabawę i rozwój dziecka.
dodaj do schowka Do koszyka 21,59 zł
Czy żeby z nijakiej cieciorki stać się fajną, trzeba nosić ciemne okulary? A może chodzi o sposób mówienia? Lub ciuchy? Żel na włosach? Nie? No więc o co? Ta mądra, pozytywna, a przy tym zabawna i wielopoziomowa opowieść o Cieciorku, który chciałby należeć do paczki popularnych kumpli, to sposób na...
dodaj do schowka Do koszyka 20,99 zł

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula