Z czym kojarzy się Wam słowo „nieśmiertelność”?
Z wolnością, wyzwoleniem od strachu przed śmiercią, poczuciem wyjątkowości, a może z czymś zupełnie innym – osamotnieniem, bezkresnym smutkiem, gdy jest się świadkiem odchodzenia wszystkich, których się kocha?
Dla Ady, seniorki rodziny Croftów, nieśmiertelność to błogosławieństwo i przekleństwo zarazem. To coś, co daje siłę, poczucie humoru i dystans do codziennych problemów, ale też sprawia, że trzeba mierzyć się z wyzwaniami, które nie dotyczą zwykłych śmiertelników. Tym bardziej że wkrótce na jaw zaczną wychodzić sekrety z zamierzchłej przeszłości, które mogą sprowadzić na całą rodzinę prawdziwe nieszczęście...
Ta przewrotna, zabawna, a jednocześnie refleksyjna powieść zabierze was do szalonego świata pełnego wyjątkowych osobowości z wszystkimi ich pragnieniami, emocjami i namiętnościami, a perypetie wyjątkowego rodu z nadmorskiej miejscowości Ryki sprawią, że sami staniecie się na chwilę mieszkańcami tytułowego Domku.
Łatwo wyobrazić sobie, jak smutne było jej życie, jeśli co kilkadziesiąt lat musiała zakładać nową rodzinę, aby czuć, że nie jest sama na świecie, że jest ktoś, kto się o nią troszczy i komu na niej zależy. Kiedy to wszystko przestanie mieć znaczenie? Po którym opuszczeniu jakiegoś domu na zawsze odechce jej się wszystkiego? Ada ciągle powtarzała, że to najlepsza era, ale czy na pewno? Czy teraz czuła coś innego niż nadchodzący strach przed odejściem z Domku? Czy w końcu, po tylu latach, odnalazła i stworzyła ludzi, z którymi miała się nigdy nie rozstać, którzy mieli przekazywać jej sekret i odpowiedzialność za tę wiedzę kolejnym generacjom? Czyżby wierzyła, że w końcu nadszedł właściwy czas?
Fragment książki
Łatwo wyobrazić sobie, jak smutne było jej życie, jeśli co kilkadziesiąt lat musiała zakładać nową rodzinę, aby czuć, że nie jest sama na świecie, że jest ktoś, kto się o nią troszczy i komu na niej zależy. Kiedy to wszystko przestanie mieć znaczenie? Po którym opuszczeniu jakiegoś domu na zawsze odechce jej się wszystkiego? Ada ciągle powtarzała, że to najlepsza era, ale czy na pewno? Czy teraz czuła coś innego niż nadchodzący strach przed odejściem z Domku? Czy w końcu, po tylu latach, odnalazła i stworzyła ludzi, z którymi miała się nigdy nie rozstać, którzy mieli przekazywać jej sekret i odpowiedzialność za tę wiedzę kolejnym generacjom? Czyżby wierzyła, że w końcu nadszedł właściwy czas?
˗ Dlatego tak lubię spędzać z wami te chwile, patrzeć na was, cieszyć się wami. Lubię tu siedzieć na tym twardym dywanie i śmiać się kretyńsko, wiedząc, że rzucisz we mnie kapciem, że w ogóle będzie tu zawsze ktoś, kto rzuci we mnie kapciem. Wśród was, wśród tych ludzi, co żyją teraz, jest mi dobrze. I chcę wam towarzyszyć aż do końca, chcę śledzić wasze losy aż do końca.
Monika się wzruszyła.
˗ Być może dopadnie mnie kiedyś taki zaszczyt, że przy którymś z was, z waszych potomków, odejdę normalnie jak człowiek. To by było coś.
Monika wstała i pociągnęła nosem.
˗ Dobranoc, mamo ˗ powiedziała i szybko weszła do pokoju po prawej stronie Domku, przechodząc za plecami matki.
Ada wyjrzała przez okno. Widziała deszczowe niebo złamane światłem ulicznej latarni. Gdyby jakiś przechodzień zerknął do góry, zobaczyłby, że się uśmiecha.
Opinie czytelników
Najlepsze historie pisane są przez życie. Ta powieść, to młodzieńcze życie w rodzinnej krainie corocznych wakacji jej autorki. Prawda miesza się tu z fikcją, śmiech z płaczem, zwykła ludzka codzienność z wydarzeniami niespotykanymi i zadziwiającymi. Niezwykła wrażliwość autorki objawia się zarówno w wypowiadanych przez bohaterów powieści słowach, jak i w samych charakterach postaci, świadczących o celnych, życiowych obserwacjach. Przede wszystkim jest to jednak historia kochającej, wspierającej się rodziny w przytulnym domku, co tworzy największą wartość powieści.
Asia
"Domek" to miejsce, to ludzie, to historie, w których zanurzasz się i płyniesz wraz z autorką wartkim nurtem do ostatniej strony. "Domek" to tajemnica istnienia nieśmiertelnej Ady o nadprzyrodzonych zdolnościach uzdrawiania, to pięknie opowiedziana historia rodziny żyjącej w świecie Małych i Dużych. To w końcu miejsce, w którym żyją wszelkie tęsknoty, marzenia i wspomnienia bohaterów, miejsce, do którego ciągle się powraca. Myślę, że każdy z nas chciałby mieć taki "domek”, a wiem na pewno, że każdy powinien GO mieć.
Mama
Niespotykane, pasjonujące połączenie dwóch światów (a może dwóch rzeczywistości). Małych i Dużych. Kiedy myślisz, że mniej poważne różnice mogą zakłócać koegzystencję, tutaj wszystko ma swój status i harmonię. Akcja goni akcję. Miłość, romanse, ból, szpiegowskie wątki… to wciąga. Dynamika dialogów pokazuje potencjał autorki. Wspaniale promuje małe, prowincjonalne miasteczko. Burmistrz niech już szykuje dywan kwiatów dla młodej pisarki. Polecam.
Tata
Dziś przychodzę do Was z książką, której zostałam fanką od pierwszej strony. Jest to opowieść przewrotna, zabawna, a jednocześnie, niezwykle refleksyjna. Pokazująca, jak ważne są nasze rodzinne więzy, radości, smutki, a także tajemnice.
Czym dla Was jest “nieśmiertelność”? Z jakimi odczuciami się kojarzy?
Może z wolnością, wyzwoleniem, poczuciem mocy i władzy nad światem, a może zupełnie z czymś innym – z utrapieniami dnia codziennego, smutkiem, bólem i bezradnością ? Bo przecież nikt, nie chce patrzeć gdy odchodzą od nas, ci których kochamy. (…)
Ewelina-Czyta
Wraz z rodziną Ady Croft znajdujemy się w Rykach. Duże miasto, należy do Królestwa. Państwa, którego żadna realna mapa nie uwzględnia, bo należy ono do świata, w którym żyją Duzi i Mali. Ci drudzy nie sięgają wzrostem nawet do kolana tym większym. Zatem świat, mamy podzielony na dwa gatunki ludzkie. Najciekawszą rzeczą jest iż Ada, seniorka całego rodu, która wygląda na jedną z młodszych – jest nieśmiertelna. Sama nie pamięta jak długo żyje, nie pamięta jak to się stało że jest nieśmiertelna i nie pamięta wielu rzeczy z historii. (…)
Książkomania
Domek to piękny, zabawny i wzruszający wylew słów, spleciony wokół nadzwyczajnej i magnetycznej postaci – Ady. Humor miesza się tu z niezwykłością zwykłego dnia i życia we wspólnocie. Historie, które się tu dzieją przemycają wiele uniwersalnych prawd, które każdy z nas może spokojnie odnieść do swojego życia. O autorce (a raczej Autorce) można powiedzieć jedno – "she has many skills” – bo tak pięknie i swobodnie operować słowem, emocjami i posługiwać rubasznym żartem potrafi mało kto.
Iza
Czym jest "Domek”? Opowieścią o życiu i przemijaniu? Sagą opisującą dzieje nietypowej rodziny? Powieścią fantastyczną o Małych i Dużych ludziach, i kobiecie z kamienicy przy ulicy Symfonii, która ma osobliwe poczucie humoru i jest nieśmiertelna? Wspomnieniem młodości pokolenia lat 90. wychowanego na Harrym Potterze, Zagubionych i Xenie? A może to po prostu "D.O.M.E.K., czyli Duży Ogór & Małe Erotyczne Korniszony”, jak stwierdza w pewnym momencie jedna z postaci? Wydaję mi się, że jest właściwie wszystkim po trochu, dzięki czemu nie sposób się przy tej lekturze nudzić i nie sposób o niej zapomnieć.
Paulina
O autorce
Adrianna Szymańska, urodziła się w 1993 roku, obecnie mieszka w Warszawie. Ukończyła filologię polską ze specjalizacją edytorską. W czasie studiów zajmowała się leksykologią i romantyzmem. Ma na swoim koncie kilkanaście niepublikowanych opowiadań i wierszy. Od wielu lat zajmuje się miniaturami w skali 1:6.
Na zawsze związana z Rykami, gdzie zapuściła korzenie. Od 15 lat na kolorowym dywanie kształtuje z siostrą rzeczywistość równoległą, którą teraz dzieli się z czytelnikami w trylogii o Rykach, mieście dającym moc i nieśmiertelność.
"Domek” jest jej debiutem literackim.
Autorka zaprasza czytelników na stronę internetową książki:
www.domeknovel.com