Lubisz powieści obyczajowe z historią w tle? Fascynują Cię dzieje narodu rosyjskiego? Z chęcią sięgasz po dzieła Bułhakowa, Dostojewskiego czy Sołżenicyna? Przeczytaj koniecznie "Dżentelmena w Moskwie" Amora Towlesa.
Akcja powieści rozpoczyna się w 1922 roku i rozgrywa na przestrzeni ponad trzydziestu lat. Głównym bohaterem jest hrabia Aleksander Iljicz Rostow, który zajmował luksusowy przestronny apartament w jednym z najbardziej ekskluzywnych hoteli w Moskwie - Metropolu. Hrabia miał nieszczęście napisać z pozoru niewinny wiersz, zatytułowany "Gdzie on teraz jest?", który jednak nie przypadł do gustu władzom budowanego właśnie Związku Radzieckiego. Rostow zostaje wezwany przed oblicze Komisji Nadzwyczajnej Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych i skazany przez bolszewicki sąd na dożywotni areszt domowy - musi zamieszkać w niewielkim pokoju na poddaszu hotelu. Jeśli kiedykolwiek opuści Metropol - zostanie rozstrzelany.
Pozbawiony majątku i wszystkiego, co dotychczas świadczyło o jego statusie - wyjść do opery, teatru, restauracji, spotkań towarzyskich, a nawet zwyczajnych spacerów ulicami miasta - doskonale odnajduje się w nowej rzeczywistości. Z pomocą przychodzi mu obsługa hotelu, goście hotelowi, a nade wszystko dziewięcioletnia Nina, która posiada uniwersalny klucz do wszystkich pomieszczeń Metropolu. Bystra i spostrzegawcza dziewczynka pokazuje Rostowowi świat z innej perspektywy i wywraca go do góry nogami.
"Dżentelmen w Moskwie" to opowieść o tym, że największe bogactwo nosimy w sobie i nikt nie jest w stanie nam go zabrać. Powieść jest niezwykle interesująca pod względem historyczno-literackim. Napisana pięknym językiem, charakteryzuje się wyrazistą kreacją bohaterów. Hrabia przedstawiony jest jako dżentelmen z krwi i kości, człowiek inteligentny, obyty i wykształcony, pozytywnie podchodzący do życia, roztaczający wokół niesamowity urok oraz zarażający uśmiechem i optymizmem gości i obsługę hotelu. Mimo znacznego ograniczenia wolności i pozbawienia możliwości uczestnictwa w życiu kulturalnym Moskwy, główny bohater okazuje się doskonałym obserwatorem zmieniającej się rzeczywistości, która stanowi historyczne tło utworu. Równie wyraziste, co hrabia Rostow, są postaci drugoplanowe. Wszystko to sprawia, że powieść czyta się bardzo dobrze.
Jeśli spodobał Ci się sposób narracji "Dżentelmena w Moskwie", może zainteresujesz się również powieścią, która przyniosła Amorowi Towlesowi popularność i uznanie - ksiażka "Dobre wychowanie", przeniesie Cię do Nowego Jorku lat trzydziestych XX wieku, gdzie zdarzają się zarówno romantyczne miłości, jak i niebezpieczne związki.