Poznajcie kraj, w którym policja poszukuje zaginionego Słońca, mieszkańcy świętują Dzień Porażki oraz Dzień Śpiocha i w którym nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie. Tu cisza jest formą komunikowania się, w pracy można chodzić bez butów, a smak lukrecjowych cukierków salmiakki zna (i uwielbia!) każdy.
- Dlaczego w języku Suomi nie ma czasu przyszłego za to w kraju Suomi jest tyle domków letniskowych?
- Czy wszyscy ludzie wynajmujący tu mieszkanie oraz ci, którzy nadmiernie gestykulują, są podejrzani?
- I czy to prawda, że Finowie nie piją w styczniu alkoholu, a umowy biznesowe zawierane przez nich w saunie są najtrwalsze na świecie?
Finlandia to nie tylko sielska, szczęśliwa kraina przykryta ślicznym białym puchem. Zachwycamy się pięknem tutejszej przyrody, a Finów cenimy za spokój, racjonalizm i pragmatyzm, które ułatwiają codzienne życie. Wbrew stereotypom Finowie obdarzeni się niebanalnym poczuciem humoru i lubią śmiać się z siebie. Ich sisu nie jest jedynie ładnie opakowanym „sposobem na szczęście” w postaci leniwego popołudnia z kubkiem kakao. Sisu to nic „w sam raz” – to świadomość, że jeżeli nie będziesz uparcie dążyć do celu, to nic z tego nie wyjdzie.
Wraz z autorką bloga „Fińskie smaki” przyjrzyj się z bliska kontrastom rządzącym w tym niezwykle zróżnicowanym, wielowarstwowym społeczeństwie.
O autorce
Aleksandra Michta-Juntunen absolwentka politologii oraz zarządzania z językami obcymi. Zawodowo zajmuje się rozwojem edukacji zawodowej w Finlandii oraz tłumaczeniami. Od ponad dekady mieszka w Helsinkach, jednak zanim zapuściła korzenie w Finlandii mieszkała na Litwie, w Norwegii i Hongkongu. Podróżniczka, poliglotka, kolekcjonerka fińskich tłumaczeń literatury polskiej oraz pasjonatka dobrej kuchni. Od czterech lat prowadzi bloga Fińskie smaki, na którym przybliża tajniki kuchni fińskiej, tradycje, ciekawostki oraz rozprawia się ze stereotypami dotyczącymi Finlandii. Kuchnię fińską ceni za prostotę i bliskość z naturą, a za najlepszy fiński smak uznaje tradycyjny żytni chleb. Wielbicielka fińskiej sauny oraz wędrówek po bezkresnych lasach i pustkowiach Finlandii. Prywatnie mama sześciolatka i żona byłego właściciela reniferów.