"Institor" to książka opowiadająca o odległych czasach, kiedy to palenie czarownic nie budziło w nikim kontrowersji. A wszystko to przez jedną postać, zwaną Institorem...
Czasy czarownic, stosów i Inkwizycji minęły bezpowrotnie, jednak nie oznacza to, że możemy zapomnieć o wszystkim, co się wydarzyło. W swojej książce pod tytułem "Institor" Adam Lard przedstawia kogoś, kogo imię i nazwisko budziło przez długi czas postrach we wszystkich. Kogoś, kto na ponad 200 lat skutecznie zmienił postrzeganie inności i odmienności.
Heinrich Kramer urodził się około 1430 roku, a zmarł w 1505 roku. Był niemieckim duchownym, dominikaninem, a przede wszystkim inkwizytorem, w dodatku jednym z najbardziej okrutnych i znanych w całej historii. Jak twierdził, w ciągu dziesięciu lat sam skazał na śmierć ponad dwieście czarownic. Wszystkich przeciwników karał i oskarżał o herezję, co w tamtych czasach było praktycznie równoznaczne z wyrokiem śmierci. Najbardziej znany jest jednak z bestsellerowego (w rozumieniu dawnych czasów) dzieła "Młot na czarownice" wydanego w 1487 roku. Traktat ten dotyczył magii i znany był jako podręcznik łowców czarownic. Od XV do XVII wieku stanowił ich najważniejszą księgę pełną niezbędnych informacji i uważany był za podstawowe źródło wiedzy o czarach, magii i związkach czarownic z szatanem. Dzieło było niezwykle popularne i wielokrotnie wydawane. Gdy jesienią 1517 roku w Lyonie spalono na stosie trzy kobiety, dla nikogo nie było to już żadną sensacją. Wszystkim oczywiście kierował Kramer, który całkowicie zajął się tematyką stosów i karaniem za czary.
"Institor" to historia dotycząca zarówno jego osoby, jak i wszystkiego, czego się podjął. Nieznane dotąd działania, decyzje i przerażające liczby mówiące o tym, w jak trudnych czasach przyszło żyć niektórym ówczesnym kobietom. Książka z pewnością zainteresuje niejednego fana historii i tego, jak zmiany nastąpiły do dnia dzisiejszego. Kramer, nazywany Institorem, setki lat temu stanowił autorytet i ideał osoby, dziś pozostawił po sobie niechlubną legendę i dzieło, które współczesnemu Czytelnikowi wydaje się z pewnością irracjonalne. Adam Lard jest autorem książki "Institor", która stanowi jego debiut literacki i odwołuje się w swojej fabule do autentycznych wydarzeń sprzed setek lat.
Ulica Włóczęgów
0/5Mój Boniek
0/5- Autor: Adam Lard
- Wydawnictwo Fabuła Fraza
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2017
- Ilość stron: 600
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788365411105
- Język: polski
- Podtytuł: Kto pierwszy podpali stos...
- ISBN: 9788365411105
- EAN: 9788365411105
- Wymiary: 15.0x21.0x5.2 cm
- Powiązane tematy: Czarny Piątek, Last Minute, Wyprzedaż magazynowa, Promocje
Recenzje książki Institor (1)
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Robert W. w dniu 2018-02-25Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąMalleus Maleficarum to traktat o magii z XV wieku, w którym dominikanin Kramer snuje swoje rozważania na temat roli czarownic w świecie, jak się ustrzec przed wiedźmami, jak odkryć czy podejrzana ma konszachty z Szatanem i podobne. Opisuje tu również tortury jakimi najlepiej poddać biedne kobiety. Nic nie mogło uwolnić raz posądzonej kobiety. Bo albo ginęła od wymyślnych tortur, albo płonęła na stosie, a już metoda wodna zupełnie pozbawiała ją jakichkolwiek szans na ratunek.
Dzieło to doczekało się kilkunastu wydań i było popularne niemalże jak Biblia. Do czego zmierzam?
Do moich rąk trafiła całkiem niedawno książka „Institor. Kto pierwszy podpali stos”. Poznajemy tu losy właśnie Kramera i jego popleczników, tuż po wydaniu słynnego „Młota”
Mamy tą szczególną możliwość aby zagłębiać się w zapiski dominikanina, w których to osobnik ów przedstawia swoją wizję świata, w której wprost się roi od zła wszelkiego, najczęściej jest to zło nadprzyrodzone. Ten człowiek nie zdawał sobie zapewne sprawy, że największym złem była jego pogoń za złem, że tak to ujmę. Kramer ciekawie opisuje nie tylko swoje dylematów, bo wyrzutów sumienia nie ma żadnych, ale i przedstawia przekrój przez piętnastowieczne społeczeństwo. Które w swoim zacofaniu i zabobonie biło praktycznie o głowę inne wieki. Ale to nie jedyny temat książki.
Przenosimy się w czasy współczesne i poznajemy pewnego człowieka, który usilnie poszukuje legendarnych pamiętników Kramera. Ale czy te pamiętniki istnieją? I dlaczego pewne osoby zdają się nie dopuszczać go do odkrycia rzeczonych zapisków? Zachęcam do lektury.
Powieść sama w sobie jest ciekawa. Jednak zabieg książki w książce jest dosyć często spotykany. Autor całkiem ciekawie przedstawił nam sylwetkę Kramera, ówczesne duchowieństwo, zwykłych ludzi i świat wokół. Przesądy i zabobony były tak powszechne, że żaden głos rozsądku nie mógł się wybić ponad tą wrzawę.
Podsumowując całkiem interesująca historia, z którą warto się zaznajomić. Niechlubne czasy polowania na czarownice, ukazane w ciekawej powieści.
Autor udanie połączył tutaj fakty z fikcją i praktycznie zatarł granicę między tym co wymyślił, a co jest już historią. Polecam.