Jakim cudem ludzkość nie wymarła, skoro tyle wysiłku trzeba włożyć w wychowanie jednego dziecka?
SOS! W domu pojawia się małe stworzenie, które ryczy nie na żarty, za krótko śpi, ssie palec, robi kupy i dziwnie na ciebie patrzy.
Podobno człowiek może się przyzwyczaić do wszystkiego. Więc kiedy w domu pojawił się Pitu (wtedy jeszcze nie mieliśmy pojęcia, jak się będzie nazywał), przyzwyczailiśmy się.
Jakimś cudem zmieniałem pieluchę. Nie wiem, jakim cudem wkładałem mu nowe ubranko. Kolejne tego dnia. (Czy mi się wydaje, czy w książkach nic nie pisali, że przeciętny Pitulek potrafi się obrzygać dziesięć razy dziennie? Bo o tym, że w tym samym czasie dwadzieścia razy obrzyga rodziców, nie pisali na pewno).
Jakim cudem ludzkość nie wymarła, skoro tyle wysiłku trzeba włożyć w wychowanie jednego dziecka? A przecież są tacy, co mają dwójkę czy, uchowaj Boże, piątkę! Więc co? Nie śpią dziesięć lat z rzędu?
Nigdy byś w to nie uwierzył? Przekonaj się sam!
Nowe ilustracje: Ksenia Potępa z „ Nie mogę, trzymam dziecko”
Tato(wie)!
5/5Tato(wie)
0/5- Autor: Leszek Talko
- Wydawnictwo Znak Emotikon
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2018
- Ilość stron: 416
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788324050499
- Język: polski
- Nr wydania: 2
- ISBN: 9788324050499
- EAN: 9788324050499
- Wymiary: 150x215
- Powiązane tematy: Promocje
Recenzje książki Dziecko dla odważnych (3)
-
Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Halina S. w dniu 2016-10-17Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 2 osób uznało recenzję za przydatną"Dziecko dla odważnych" - zbiór wziętych z życia, niesamowicie zabawnych felietonów o trudach wychowania dzieci, podzielony na cztery części: - dla początkujących, - dla średnio zaawansowanych, - dla profesjonalistów i - dla zawodowców. Każdy z nas, rodziców, przeżywa trudne chwile ucząc się na własnych błędach, ale przecież nie musimy wyważać otwartych drzwi - poczytajmy o błędach cudzych! Lektura tej książki pomoże nam odnaleźć dystans i poprawi samopoczucie. Wystarczy jeden rozdział dziennie - codziennie : )
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Monika K. w dniu 2019-09-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąMyślisz, że macierzyństwo to różowe bobaski, fiołki zamiast śmierdzących bąków, wesołe gaworzenie i cukier-miód polany syropem glukozowo-fruktozowym? Uważasz, że Twoje dzieci są diabła warte i nie ma gorszej opcji niż ich posiadanie? Mylisz się grubo, może być gorzej! Pitu i Kudłata zedrą z Ciebie ostatnią nadzieję na to, że może być lepiej. Przygotuj się na podwójną dawkę humoru, absurdu (czasem odrobinkę przesadzonego moim zdaniem i rodzicielskiej beznadziei. Albo lepiej schowaj się w jakimś bunkrze! Z książką oczywiście.
Więcej na [Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 3/5Dodana przez Karolina K. w dniu 2018-05-02Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąPo przeczytaniu tej książki wiem jedno: Moje dzieci to ANIOŁKI!!!
I o ile pierwszą część czytałam co chwilkę wybuchając śmiechem, bo podobieństwo małego Pitulka do mojego roczniaka jest bardzo ogromne, o tyle dalsze części powodowały niedowierzanie i konsternację.
Autor opisując jedną z historii kończy ją słowami: „(…) przeciętny rodzic dwójki dzieci kiwa głową i mówi: mogło być znacznie gorzej”(s.386). Ja pokiwałam wtedy głową, ale zadałam sobie pytanie „Jak można dopuścić do takiego zachowania?”.
Mam nadzieję, że autor w znacznym stopniu przekoloryzował zachowanie swoich dzieci, bo nie wiem jak można doprowadzić do tego, żeby dzieci non stop rozkazywały, non stop biły siebie nawzajem, czy też rodziców, non stop wymuszały słodycze, czy też sprzeciwiały się każdemu słowu wypowiedzianemu przez dorosłych???
Wiem, że dzieci są różne (sama mam dwójkę i częściej znajduję różnice w ich zachowaniu niż podobieństwa), ale żeby AŻ TAK wejść rodzicom na głowę???
Dzieci powinny mieć swoje zdanie, ale pewne zasady chyba powinny jednak obowiązywać…