Krew i stal. Kraina Martwej Ziemi. Tom 1

Średnia: 4.2 Ilość ocen: 21
Wysyłka w
Produkt niedostępny
Rok wydania
2016
Wydawnictwo
Ilość stron
384
Inne wersje (1)
eBook, mobi, epub
za 24,63 zł
Nasza cena: 26,59 zł 34,90 zł Taniej o: 24%

Produkt niedostępny

Gdy krew bohaterów zrosi Martwą Ziemię, stal będzie musiała dosięgnąć zdrajców. Sto pięćdziesiąt lat po powstaniu Martwej Ziemi z twierdzy granicznej wyrusza oddział żołnierzy, by wąskim przesmykiem przekroczyć zapomnianą krainę.

W starym klasztorze u podnóża Smoczych Gór ukryte jest coś, co musi powrócić do królestwa, zanim Zasłona Martwej Ziemi pęknie i zaniknie. Silny oddział pod dowództwem Dartora, starego, zaprawionego w bojach oficera, wkracza w suche stepy, by zmierzyć się z demonami przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Prawdziwy cel misji zna tylko przysłany w ostatniej chwili przewodnik. Lecz nawet ON - tajemniczy Arthorn - nie przypuszcza, jaki los przygotowali dla nich bogowie i jak krucha jest równowaga znanego im świata.

"Krew i stal" to mocny debiut Jacka Łukawskiego, w którym klimat wczesnego średniowiecza znakomicie miesza się ze słowiańskim kolorytem.


Opinie o książce

Klasyczna fantasy - droga, misja, tajemnica, magia plus słowiańska demonologia. Myślę, że o Łukawskim jeszcze nie raz usłyszymy.

Jarosław Grzędowicz

Powieść Łukawskiego odwołuje się do szerokiej tradycji high fantasy, ale autor zgrabnie przepuścił ją przez filtry realizmu i zdrowego rozsądku. Niezła fantastyczna awantura w głównym nurcie przygodowego fantasy.

Michał Cetnarowski, "Nowa Fantastyka"

Jacek Łukawski serwuje pełną akcji wyprawę w nieznane, podczas której niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Trzyma w napięciu od pierwszej strony.

Tymoteusz Wronka, Katedra.nast.pl


O autorze

Jacek Łukawski (ur. 1980) - Urodził się w Kielcach, z zawodu jest grafikiem komputerowym. Gdy nie miał jeszcze obowiązków, a miał czas, machał mieczem i strzelał z dział czarnoprochowych. Hartował ciało i ducha w organizacji strzeleckiej, brał udział w zawodach sprawnościowych i ćwiczył karate. Próbował też jeździć konno. Zwiedzał Polskę autostopem i na motocyklu. Zaczytywał się w książkach historycznych i fantasy. Jest laureatem wojewódzkiego konkursu Talenty 2000. Po kilkunastu latach przerwy napisał cykl opowiadań, które pojawiły się drukiem w antologii Gawędy motocyklowe. Współtworzył kwartalnik motocyklowy "Swoimi Drogami". Wraz z żoną mieszka w pobliżu chęcińskiego zamku.Krew i stal to jego debiutancka powieść, stanowiąca pierwszy tom serii Kraina Martwej Ziemi.

Warto zwrócić uwagę na...

Odmęt

4/5
Dziennikarz Damian Wolczuk ma ogromnego pecha. Jego życie prywatne wali się w gruzy, później traci pracę i przegrywa proces o zniesławienie. W poszukiwaniu drugiej szansy rusza więc do Krakowa, gdzie planuje zacząć nowe życie. Nie jest mu jednak dane tam dotrzeć. W środku nocy na rozkopanym odcinku...
dodaj do schowka Do koszyka 27,71 zł
Śmierć młodziutkiej kieleckiej influencerki sprawia, że prokurator Arkadiusz Painer będzie musiał zmierzyć się z technologią i światem, których nie zna i nie rozumie. Na szczęście i tym razem przyjdą mu z pomocą Dorota Kowalska, uważana za najlepszą technik kryminalną w okolicy, a także Dariusz...
dodaj do schowka Do koszyka 26,66 zł
" Gdy krew bohaterów zrosi Martwą Ziemię, stal będzie musiała dosięgnąć zdrajców. Sto pięćdziesiąt lat po powstaniu Martwej Ziemi z twierdzy granicznej wyrusza oddział żołnierzy, by wąskim przesmykiem przekroczyć zapomnianą krainę. W starym klasztorze u podnóża Smoczych Gór ukryte jest coś, co musi...
dodaj do schowka Do koszyka 24,63 zł
" W huku gromów i przy wtórze szkwału ważą się losy królestw po obu stronach Martwej Ziemi. Arthornowi udaje się uciec z zamku opanowanego przez zdrajców, lecz najgorsze dopiero przed nim. Wkrótce znów wyruszy ku Martwicy, tym razem bez przygotowania, drużyny i wbrew własnej woli. Jednocześnie...
dodaj do schowka Do koszyka 26,27 zł
Gdy bogowie odwracają twarze, pieśń zwycięstwa i krzyk rozpaczy niosą się wśród bezkresu Martwej Ziemi.Arthorn, niegdyś przykładny oficer, po tym jak zdradziła go królowa, lojalność władzy ma w głębokim poważaniu. Najchętniej zaszyłby się w spokojnej Asnal Talath u boku ukochanej – tyle że właśnie...
dodaj do schowka Do koszyka 26,27 zł
Gdy bogowie odwracają twarze, pieśń zwycięstwa i krzyk rozpaczy niosą się wśród bezkresu Martwej Ziemi. Arthorn, niegdyś przykładny oficer, po tym jak zdradziła go królowa, lojalność władzy ma w głębokim poważaniu. Najchętniej zaszyłby się w spokojnej Asnal Talath u boku ukochanej - tyle że właśnie...
dodaj do schowka Do koszyka 25,87 zł

Recenzje książki Krew i stal. Kraina Martwej Ziemi. Tom 1 (21)

  1. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    4 z 4 osób uznało recenzję za przydatną

    Kiedy pierwszy raz przeczytałam informację o tej książce, uznałam, że koniecznie muszę poznać jej treść. Opis wydawał mi się bardzo intrygujący. Średniowieczny klimat, fantastyka, zapowiadająca się przygoda. Niewątpliwie brzmiało to ciekawie. Bardzo się ucieszyłam, gdy powieść zawitała na mojej półce i praktycznie od razu zabrałam się za lekturę.

    Ponad sto lat po powstaniu Martwej Ziemi żołnierze z twierdzy granicznej wyruszają, aby dotrzeć do klasztoru, który znajduje się u podnóża Smoczych Gór, gdzie ukryte są tajemnicze przedmioty. Muszą one powrócić do królestwa, zanim dojdzie do zniszczenia Zasłony Martwej Ziemi. Misja staje pod znakiem zapytania, ponieważ żołnierze przestają dawać znaki życia. W drogę wyrusza doświadczony oficer - Dartor, jednak nawet ON nie zna prawdziwego celu zadania. W ostatniej chwili do jego oddziału dołącza przewodnik - Arthorn, który jest wtajemniczony w misję. Obaj nie przypuszczają, co może ich spotkać...

    Od czasu do czasu chętnie sięgam po fantastykę. Lubię przenieść się do rzeczywistości, w której wszystko jest możliwe. Rzeczywistości, w której mogę spotkać niesamowite stworzenia, używać magii i innych nadprzyrodzonych zdolności. Tym razem z wielką chęcią wzięłam do ręki debiut Jacka Łukawskiego. Jest to bardzo intrygująca powieść. Wraz z bohaterami chcemy odkrywać tajemnice. Przeżywamy przygody. Patrzymy bezradnie, gdy bohaterowie padają ofiarą wszelakich intryg. W każdej chwili mogą zakończyć swój ziemski czas. Przyglądamy się, jak walczą na śmierć i życie. Napotykamy przeszkody jak chociażby spotkanie wił. Nie sposób nudzić się przy takiej dawce akcji.

    Jeżeli lubicie mocną fantastykę w klimacie średniowiecza, to z pewnością zachwyci Was ta powieść. Mi bardzo przypadła do gustu właśnie ta nieco mroczna otoczka. Przy wszelkiego rodzaju książkach, których akcja ma miejsce właśnie w tej epoce (lub w czasie ją przypominającym), widzę oczami wyobraźni szare niebo, góry, ciemne lasy, zamki zbudowane na wzniesieniach i tym podobne. Tutaj miałam podobne wrażenie. Dla mnie jest to akurat na plus. Taki klimat też ma swój urok.

    Jestem pełna podziwu dla autora. "Krew i stal" to jego debiut, a jest to powieść o niezwykle dopracowanej i wspaniałej fabule. Myślę, że wykazał się niebywałą kreatywnością i niebanalnym stylem. Udowodnił, że nasza polska fantastyka jest naprawdę na wysokim poziomie. Oby tak dalej.

    Książkę polecam raczej starszym czytelnikom, którzy są fanami gatunku. Myślę, że po lekturze nie poczujecie zawodu, a wręcz przeciwnie.

    [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Recenzent Wybitny
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    2 z 2 osób uznało recenzję za przydatną

    Choć fantastyki w księgarniach nie brakuje, ze świecą szukać porządnego fantasy w pełnym znaczeniu tego słowa - już nie mówiąc o takim z naszego ogródka, w którym królują przez lata hodowane przez czytelników drzewa, przyćmiewające nieco blask świeżych pędów. Jednak przyznam szczerze, że nie pamiętam, kiedy ostatnio czytałam tak dobry polski debiut w gatunku, wszak ostatnimi czasy namnożyło nam się grafomanów - a tu, niczym promień słońca rozpraszający żądnych krwi powrotników, pojawia się Jacek Łukawski z serią, która ma zadatki na wejście do kanonu. Ha! Serię, która zdecydowanie wnosi powiew świeżości, zaspokajając rosnący u miłośników polskiej fantastyki apetyt.

    Jeśli niestraszne Wam machanie mieczem, krwawe bitwy, trudne przeprawy oraz ucieleśnienia najstarszych legend i bajd, Krew i stal będzie lekturą doskonałą. Toż to kwintesencja klasycznego fantasy, w które wsiąka się jak posoka w glebę! Nie dość, że z zapartym tchem śledzi się przygody bohaterów, to jeszcze po krótkiej chwili wydaje się, że dostaliśmy wybrakowany egzemplarz - chwila, chwila, gdzie te obiecane 400 stron? I czemu za oknem jest już ciemno?! Wrażenie oderwania od rzeczywistości tylko potęguje fakt, że książka stylizowana jest na język lekko archaizowany, często o przestawionym szyku zdania. Być może jest to ciężkie do przejścia w początkowych rozdziałach dla osób niewprawionych, wystarczy się jednak wkręcić, co wcale z trudnością nie przychodzi, by całkowicie ulec quasi-średniowiecznej atmosferze.

    W Krwi i stali zaczęłam się na poważnie zakochiwać, gdy zdałam sobie sprawę, że nie sposób spotkać na kartach tej powieści zachowań w stylu Legolasa nieprzejmującego się prawami fizyki - to książka, w której mimo występowania magii, wszystko trzyma się kupy, a nawet Arthorn nieraz dostanie w głowę, wykorzystując zapasy adrenaliny w normalnym zakresie (czyli nie będzie biegał przez tydzień jak kurczak z uciętym łbem). Nie można również zapomnieć o słowiańskiej mitologii - słowiańskiej mitologii! Coraz częściej znaleźć można historie nawiązujące do bóstw nordyckich czy celtyckich, a przecież my też mamy coś do zaoferowania, z czego Łukawski czerpie garściami i to ze świetnym efektem. Czytając, człowiek nabiera wrażenia, że słusznie powiedział zauważył autor słów cudze chwalicie, swego nie znacie.

    [Więcej na: [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzent Wybitny
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    Podszedłem do tej książki tak samo, jak do każdej książki fantasy ostatnich lat – z dystansem. Nie z powodu jakichś uprzedzeń, a raczej z powodu obaw, które jakże często okazały się mieć solidne podstawy w rzeczywistości. Piękny niegdyś gatunek jest dziś redukowany do roli bajeczek dla nastolatków, a etos walki dobra ze złem, intrygi i złożony wielowątkowy świat zamienione na proste historyjki miłosne nieopalonego wampira z idiotką. Pomimo faktu, że nadal jestem wielkim fanem tego gatunku, podchodzę do niego ostrożnie. I właśnie tą ostrożnością kierowałem się, sięgając po „Krew i stal: Krainę Martwej Ziemi” Jacka Łukawskiego. Czy debiut pisarza zalicza się do udanych czy też jest to kolejna lektura typu przeczytaj/zapomnij?

    „...to zła droga, co cierpień wielu przysporzy, lecz zdaje się, że jedyna, jaka pozostała. Jeśli zdrada tak daleko wbiła swe szpony w królestwo, to tylko krew i stal może je oczyścić...”

    Na wstępie warto wspomnieć, że wydawnictwo SQN, które dostarczyło książkę w przyciągającej wzrok okładce, wykonało kawał dobrej roboty: przedstawia ona zakrwawiony, trochę biednie wykonany miecz, leżący na suchej ziemi. Na pierwszy rzut oka, pomimo estetyki okładki, wydaje się ona dość typowa. Taki tam miecz, pokryty krwią, na oddającej niby poważny klimat opowieści suchej ziemi. Okazuje się, że jest to symbolika, a raczej proste nawiązanie do wątku fabularnego pozycji, co, gdy już to odkryłem, ucieszyło moje serce i sprawiło, że pokochałem okładkę. Ponadto dobra czcionka nie męczy oczu... Zobaczymy jednak, co przyniesie czas.

    „– Chyba go nie...– A gdzie tam. – Machnął ręką – Przecie zanim ten dureń se miecz zza pleców wygimnastykował, to w pysk dostał ostrzegawczo.”

    Sztampa? To zależy.

    Cóż też ciekawego nam ten Łukawski wymyślił? To była chyba moja największa obawa. Niezwykle często autorzy pisząc książki fantasy popadają w skrajną baśniowość i piszą infantylnie, upraszczając odbiór całej opowieści jako, że "to fantasy, a to przecież dla dzieci". Zarys fabularny również nie wytrącił mnie z przekonania, że będziemy mieli do czynienia z czymś oryginalnym. Ot, wyprawa grupy śmiałków po potężny, tajemniczy artefakt, ukryty wieki temu na wrogiej ziemi. Brzmi to jak opowieść niezwykle sztampowa i oklepana. Archetyp wielkiej podróży był eksploatowany tak agresywnie w różnorakich grach, książkach i filmach tego typu, że widząc wprowadzenie, byłem niezwykle zawiedziony.

    Moje serce wypełniła jednak radość, gdy zaczytując się w kolejne karty opowieści zacząłem dostrzegać coraz więcej komplikacji i zawirowań, które koniec końców absolutnie zmieniły motywacje i cele biorących w niej udział bohaterów. Po pewnym czasie to nie arcyważna misja stała się najważniejsza, a chęć przetrwania i powrotu w rodzinne strony. Widać, że autor stara się napisać poważną, wciągającą fabułę, która będzie jak najbardziej odchodzić od sztampy na rzecz oryginalności i świeżości.

    Nie mogę jednak powiedzieć, że linia fabularna nie ma żadnych wad. Ma ona wzloty i upadki, czasami widać, że autor starał się za mocno podkreślić powagę swojej historii, przez co wychodzą mu nieco dziwne w kontekście obecnej sytuacji rozważania danych postaci. Nie jest to jednak błąd poważny, a jedynie coś, czemu powinien się ON przyjrzeć.

    Styl pisania jest, jak wszyscy doskonale wiemy, jednym z najważniejszych elementów każdej lektury. Jeśli jest lekki i wciągający, to mamy ochotę czytać długo i nie męczymy się. Gdy jednak autor wyraźnie nie potrafi uchwycić więzi ze swoim czytelnikiem, to robi się problem. W tym przypadku całe szczęście występuje to pierwsze. Łukawski pisze niezwykle płynnie i lekko, często wplatając humor oraz elementy "niszczące czwartą ścianę". Zaniosłem się śmiechem podczas opowieści kilku żołnierzy na temat wariata z siwymi włosami i mieczami na plecach, który domagał się zapłaty za ubite potwory. Tak samo śmieszne były słowa Mędrca, który z lekkim poirytowaniem wspominał jednego ze swoich "pacjentów", który przekonany o swojej racji, ciągle uciekał z domu w góry, by w wulkanie spalić pierścień.

    Brzmi znajomo? Otóż takich smaczków jest o wiele więcej, a to się chwali. Uwielbiam być nagradzany za to, że coś wiem, coś czytałem i w czymś się orientuję. To puszczanie oka to dowód na niezwykłą swobodę operowania słowami przez autora. Jego opisy, barwne i detaliczne, potrafią jednak znużyć, gdy ciągną się przez kilka stron bez przerwy. Jest to jednak jak najbardziej subiektywny minus, gdyż niektórzy ludzie uwielbiają tego typu szczegółowość.

    Minusem jest, niestety, główny bohater. Może to moja wina i po prostu nie zdążyłem się do niego przyzwyczaić i go polubić, ale no... nie porwał mnie. Choć autor stara się jak może zapoznać nas z tą postacią, to nie potrafi sprawić, aby zaczęło mi na Arthornie zależeć. Według mnie jest to postać niezwykle typowa. Zamyślony, uzdolniony wojownik. Przystojny, bohaterski, z trudną przeszłością i wieloma umiejętnościami. Pomimo jednak swego szerokiego wachlarza talentów nie potrafił wzbudzić we mnie żadnych emocji poza suchymi przemyśleniami na temat jego osoby.

    To niezwykle dziwna sprawa, gdyż nasz debiutant pokazał mi, że potrafi tworzyć barwne i tajemnicze postaci. Gwydon, szelmowski ale wierny żołnierz i bawidamek. Dartor, wojskowy oficer o niezwykłej werwie, rubaszny i oddany sprawie, jaka by ona nie była. Wreszcie Fardor, postać niezwykle tajemnicza, ale – jak się okazuje – istotna dla przebiegu fabuły. Owiany tajemnicą jegomość sprawnie skrywa przed nami tak wiele rzeczy, że odkąd go poznajemy, zastanawiamy się, kim jest, jak stał się tym kim jest i jakie są jego motywy w tym pełnym przemocy świecie.

    Pisarz zręcznie operuje naszymi uczuciami i tworzy postaci, których nienawidzimy, które kochamy bądź o których pragniemy dowiedzieć się więcej. Dziwnym jest więc dla mnie, że główny bohater, z którym spędzimy większość czasu, jest tak... mdły i bez życia, jak gdyby robiony na siłę, bo coś przecież ciągnąć te wątki musi, prawda?

    Czy Martwica (ziemia, po której chodzą bohaterowie) jest wiarygodna? Fantasy dzieli się na wiele gatunków i podgatunków. Wszystkie zaliczają się do swojego rdzenia, a jednak są tak różne, że absolutnie każdy znajdzie coś dla siebie. Ja lubię dark fantasy, coś jak „Gra o Tron” czy „Wiedźmin”. Światy realistyczne i zbliżone do naszych, światy prawdziwe. Brudne, brutalne i tylko przejawiające oznaki dobra, uczciwości i dobroci. Szanuję artystów, którzy potrafią takie światy stworzyć i tchnąć w nie dusze, świeżość i realizm.

    Podchodząc do tej książki nie byłem pewien, w jaki podgatunek fantasy się ona wpasuje. Mogę powiedzieć z prawdziwą ulgą, że „Krew i stal” to opowieść mroczna, brutalna i pełna niezwykle dzisiejszych trudności. Co prawda, nie jest to jeszcze opowieść wyrobiona, dlatego też autor nieco raczkuje w tym mroku, nie zdając sobie sprawy do końca z tego, co stara się osiągnąć, ale jest to świetny krok w kolejne książki z tej serii. Często wręcz niepokojąca, nie stroniąca od wątków brutalnych i pełnych strachu lektura pokazuje, że jest poważna i tak należy na nią patrzeć. Strony nie ociekają gimbo-erotyzmem ani nie ma tu też przesadzonych wątków miłosnych, które są w dzisiejszych czasach wplatane absolutnie we wszystko.

    Poczułem sympatię do Jacka Łukawskiego, gdyż widać na kim między innymi się wzorował. Przerzucając stronę za stroną nie możemy oprzeć się wrażeniu, że to Andrzej Sapkowski natchnął autora talentem opisywania rzeczywistości. To nie bajka dla dzieci o krasnoludkach i elfach, a klasyczna opowieść fantasy. To w niej niezwykle cenię. Tak samo jak cenię nawiązania do wiecznie żywej demonologii słowiańskiej, która niezwykle wpisuje się w klimat absolutnie każdego fantasy. Mroczne demony i stwory czekające w mroku na nieostrożnych chłopów. Autor daje znak, skąd pochodzi, nawiązując do ludowych polskich bajań, i daje nam prawdziwie europejską opowieść, w której czuć europejski, bardziej niż amerykański, klimat i styl.

    Co ja sam sądzę o tej książce? To moja pierwsza recenzencka książka. Czuje, że jest to początek długiej, ale niezwykle przyjemnej drogi jako recenzenta, skryby doświadczeń. Cieszę się, że to właśnie z tą pozycją rozpocząłem swoją "poważną działalność recenzencką". Jest to opowieść brutalna, realistyczna, ale przejawiająca humor i prześmiewczość. Robi to jednak w tak ludzki sposób, że nie da rady nie związać się z tą historią emocjonalnie pomimo faktu, że główny bohater wypada niezwykle blado na tle reszty. Niezwykle detaliczne opisy pozwalają nam na odwzorowanie w swoich głowach tego przepełnionego słowiańską, i nie tylko, demonologią, polityką i intrygą świata. To niezwykle mocny debiut młodego pisarza, o którym z całą pewnością jeszcze nie raz usłyszymy. Ja natomiast czekam na Tom 2, gdyż zakończenie postawiło mi pytania, na które pragnę odpowiedzi.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 3/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Pierwsza część serii Kraina Martwej Ziemi "Krew i Stal" Jacka Łukawskiego, książka trudna i ciężka do przeczytania, szczególnie dla mnie, fantasy w każdym calu więc pewnie jedni ją pokochają a drugim ciężko będzie dobrnąć do końca.

    Cała akcja toczy się w tzw Martwicy wymyślonej przez twórce, miejsce bliżej nieokreślone, oddział żołnierzy wyrusza żeby sprowadzić do Wondettel coś co zostało ukryte u podnóża Smoczych Gór. Misja jest bardzo trudna ponieważ nie mają dużo czasu, muszą zrobić to jak najszybciej ponieważ są narażeni na pęknięcie Zasłony Martwej Ziemii. Na niej wszystko pod wpływem czarów umiera, dlatego nie możliwe jest tam życie, ale czary nie są wieczne w Martwicy zaczynają tworzyć się przejścia do dawno opuszczonych miejsc. Arthorn jako jedyny wie po co tak na prawdę wyruszyli ale dowództwą tej misji jest Dartor, czy uda im się wykonać tą misję i wrócić cało? To wszystko czeka na Was w książce.

    Całość książki kręci się wokół Martwicy i bohatera Arthorna przez co staje się trochę nudno, jest wiele innych krótkich wątków które można by poprowadzić dłużej tak żebyśmy mogli lepiej poznać inne miejsca i bohaterów. Cała akcja jest dobrze opisana, wszystko skupione w jednym miejscu, perypetie bohaterów i ich tułaczka, walka z przeciwnościami losu ich rozterki.

    Ponieważ cała fabuła jest pisana bardzo zagatkowo to cieżko jej się oznaleźć osobą prosto myślącym, musiałam czasami wracć kilka stron w tył żeby wszystko dobrze zrozumieć przez co zrażałam się do książki, do tej pory kilka rzeczy pozostaje dla mnie tajemnicą.

    Trudno skupić się na tym o jakiej postaci jest książka od początku na pewno możemy dostrzec Arthorna jest to osoba wierna, bardzo oddana służbie królestwu, trudno go odgadnąć, jego postać jest owiana tajemnicą co mnie bardzo wciągneło. Jest osobą myślącą, inteligentną i bardzo pomysłową a do tego jest bardzo sympatyczny i często rzuca dowcipne komentarze, jest wmrównież wiele innych postaci ale moim zdaniem mało ważne takie poboczne.

    Książka która zaskoczy nie jednym, czasami możemy poczuć się nią zdezorientowani albo nawet znudzenia ale na pewno to nie powód do skończenia jej przed końcem.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Początkujący Recenzent
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    "Krew i Stal" jest debiutanckim dziełem Jacka Łukawskiego. Książka posiada typową budowę high fantasy czyli: świat przedstawiony wykreowany od zera, działający na własnych zasadach i oparty na unikalnym mechanizmie. Bohaterów można podzielić na realistycznych i fantastycznych w przypadku tej powieści nie ma większych problemów z podziałem, ponieważ różnice są oczywiste i widoczne gołym okiem. Jest to również książka przygodowa z dużą ilością akcji i bardzo wyraźnymi celami, które są podkreślane na co piątej stronie. Zatem przejdźmy do szczegółów.

    Fabuła jest spójna, jednowątkowa (z naprawdę drobnym rozgałęzieniami, które zanikają tak szybko jak się pojawiają) oraz rozsądnie i realistycznie zaplanowana. Bardzo wyraźny jest motyw drogi/podróży, czyli stopniowe odkrywanie tajemnic, wykonywanie misji, powstawanie związków przyczynowo skutkowych itd. Właściwie cała książka jest oparta na ciągłym rozwijaniu nowych problemów i naprawianiu skutków poprzednich wyborów. Powieść rozwija się nieco lakonicznie i zanim poznamy dobrze bohaterów, świat przedstawiony i jego sytuacje mija mniej więcej sto stron. Wraz z rozwojem historii akcja nabiera tempa. Mamy walki, podchody, dynamiczne obmyślanie strategii oraz wyjątkowe potyczki z fantastycznymi istotami, których lepiej nie wywabiać z czeluści ich siedlisk. Należy tu docenić kompetentność i dokładność opisów. To jest naprawdę niesamowita rzecz kiedy autor serwuje nam wszystkie ruchy, blokady i rodzaje ataków jakie stosuje bohater - coś pięknego.

    Jak wcześniej wspominałam bohaterów stanowią zarówno postacie realistyczne - ludzie, i fantastyczne - dziwożony, czorty, utopce, powrotniki itd. Główny bohater Arthorn oczywiście jest człowiekiem i oczywiście rycerzem. Rozsądny, inteligentny, odważny, lojalny wobec zwierzchnika, nie przeciętnie władający bronią itd. - po prostu typowy przedstawiciel "dobrego" bohatera w fantastyce. Dlatego jest to zarówno plus i minus ponieważ ciągłe powodzenie tej postaci jest irytujące. Owszem widać w książce próby walki z tym zjawiskiem czyli ciosy których Arthorn nie zablokuje bądź opisy obrażeń jakich doznał, ale dla mnie to za mało. Podczas czytania modliłam się w myślach żeby w końcu poważnie mu się powinęła noga, ale do tego niestety doszło. Fakt ten sprawia że książka jest czasem bardzo przewidywalna i momentami nudna. Bohaterowie drugoplanowi nie mają znacznego wpływu na fabułę jedynie ja ubogacają lub są przyczyną kolejnych działań głównego bohatera np. Dartor - będący przywódcą wyprawy zostaje zamordowany co daje głównemu bohaterowi pretekst do pościgu za mordercą, czy Marcas - towarzysz Arthorna który dorzuca zabawne stwierdzenia i komentarze. jednak to co wyróżnia te pozycję na tle innych jest fakt posiadania unikalnych postaci fantastycznych zaczerpniętych z rodzimej mitologi słowiańskiej. Stworzenia te są naprawdę dobrze i naturalnie wpasowane w całą historię. Ich opisy wywołują gęsią skórkę i nieprzyjemne odczucia obecności - doceniam takie zjawiska.

    Pozwolę sobie wspomnieć również o języku tej książki, co do którego opinie są podzielone. Jest ON stylizowany w moim odczucie na staropolską gwarę rycerską. Jest to duża zaleta tej pozycji ponieważ rzadko spotykam się z tym zabiegiem w literaturze polskiej. Cała gwara jest dopracowana choć raz na jakiś czas można dostrzec nieścisłość, jednak w żaden sposób nie ujmuje ona stylowi. Warto również wiedzieć że mimo stylizacji historia nadal jest bardzo przyjemna i klarowna w odbiorze.

    Myślę że całokształt jest wart uwagi nie tylko ze względu na nawiązania do mitologii słowiańskiej, ale również ze względu na nietypowy język, dobrze wykreowany świat, sporą dawkę akcji, walk i adrenaliny. Jest to dobra odskocznia po lekturze trudnych w odbiorze książek. Nadaje się również dla czytelników którzy dopiero odkrywają świat high fantasy. Serdecznie polecam!

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 16 recenzji

Wybrane bestsellery
Komu okażesz lojalność w chwili próby? Pora nagich drzew skuła lodem lasy i wrzosowiska, sprowadzając na mieszkańców wszystkich obozów głód. Osłabieni chorobą oraz rządami Jednookiego osadnicy szukają sposobu, aby wypełnić wolę duchów, które kazały wszystkim kotom rosnąć i rozwijać się na kształt...
dodaj do schowka Do koszyka 32,27 zł
Powieść autorki światowych bestsellerów „Dom przy ulicy Amélie“ oraz „Księga Utraconych Imion“. Emily wydaje się, że wszystko straciła… do momentu, aż dzięki tajemniczemu obrazowi odnajduje to, czego zawsze pragnęła. Zdążyła przywyknąć do samotności. Jej ojciec porzucił rodzinę, gdy była dzieckiem,...
dodaj do schowka Do koszyka 30,19 zł
Dowiedz się, gdzie i jak to wszystko się zaczęło! Prequel bestsellerowego „Przewodnika po zbrodni według grzecznej dziewczynki”. Senior rodu Remych zostaje zamordowany, a liczba podejrzanych jest mocno ograniczona: tylko garstka ludzi przebywała wtedy na jego prywatnej wyspie Joy. Każdy zdaje się...
dodaj do schowka Do koszyka 20,92 zł
Ta książka pomoże ci poznać wiele istniejących współzależności pomiędzy określonymi organami czy układami. Zrozumiesz na przykład, dlaczego tarczyca reaguje, gdy woreczek żółciowy jest zatkany. Rozpoznasz zaburzenia wynikające z niedoboru poszczególnych witamin czy minerałów i dowiesz się jak je...
dodaj do schowka Do koszyka 47,83 zł
Szósta część przygód rudowłosej Anne w nowym – najbliższym oryginałowi – tłumaczeniu Anny Bańkowskiej Anne Blythe wraz ze swoją rodziną – mężem Gilbertem i piątką dzieci: Jemem, Waltherem, bliźniaczkami Di i Nan oraz Shirleyem – przenosi się do domu, któremu nadają nazwę Złote Iskry i który szybko...
dodaj do schowka Do koszyka 36,98 zł
KOBIETY, KTÓRE OKRADZIONO Z ŻYCIA Jelena jest pielęgniarką i codziennie patrzy na umierających w osamotnieniu więźniów. Nie chce ulec kierownikowi lazaretu, więc za karę trafia do kopalni. Od teraz towarzyszy jej ciemność i ból. Przez 10 lat. Janina z Wołynia pracuje przy wycince drzew. Ciągle jest...
dodaj do schowka Do koszyka 41,99 zł

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula