Minął prawie rok od ostatnich Świąt, do Gwiazdki zostało tylko dwanaście dni…
Dash i Lily są wciąż razem, ale czy są tacy sami?
Nowy, optymistyczny bożonarodzeniowy romans Rachel Cohn i Davida Levithana, autorów bestsellerów „New York Timesa”, z Dashem i Lily w głównych rolach.
Od czasu, kiedy czytelnicy śledzili rodzące się uczucie Dasha i Lily, bohaterowie wiele wspólnie przeszli. Ukochany dziadek Lily przeżył zawał serca, a trudna rekonwalescencja dramatycznie wpłynęła na jego zwykle optymistyczne usposobienie. To nie był łatwy rok.
Zostało zaledwie dwanaście dni do Bożego Narodzenia - dla Lily najważniejszego czasu w roku. Dash wraz z przyjaciółmi muszą podbić Manhattan, by pomóc Lily odnaleźć świąteczną magię grudniowego Nowego Jorku. Czy przyjaźń i miłość na nowo rozbłysną - jak światełka na choince?
Opowieść o dalszych losach pary nietuzinkowych lubianych bohaterów z filmową scenerią przedświątecznego Nowego Jorku ma wszelkie powody, by stać się bożonarodzeniowym hitem roku
Dash i Lily
4/5- Autorzy: David Levithan, Rachel Cohn
- Wydawnictwo Bukowy Las
- Seria Myślnik
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2016
- Ilość stron: 248
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788380740563
- Język: polski
- Tłumacz: Jankowska Dobromiła
- ISBN: 9788380740563
- EAN: 9788380740563
- Wymiary: 13.5x20.5 cm
Recenzje książki Dwanaście dni Świąt Dasha i Lily (6)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Milena G. w dniu 2023-01-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKolejny rok, kolejne spotkanie z Dashem i Lily. Uwielbiam ich historie. Tak jak stosunkowo rzadko sięgam po książki dla młodzieży, tak historie Dasha i Lily to moje małe guilty pleasure. Moim zdaniem doskonale oddają one świąteczny nastrój, dlatego ja polecam czytać książki z tej serii właśnie w święta. Do tego są lekkie i przyjemne, a mimo wszystko poruszają problemy z jakimi borykają się młodzi ludzie. I nie są to na szczęście problemy typu mamusia nie kupiła mi iphona, czego nie trawię w młodzieżówkach, a prawdziwe bolesne historie, które dotykają młodzież, np. branie odpowiedzialności za rzeczy i wydarzenia na które nie mają wpływu. Także da się idealnie wyważyć proporcje między błahymi a poważnymi sprawami, tak by odbiór mimo wszystko był przyjemny.
.
W tej części Lily, największa fanka świąt, każdego roku żyjąca świętami co najmniej miesiąc przed ich rozpoczęciem, tym razem jakby totalnie o nich zapomniała przytłoczona tym co dzieje się w jej życiu. Ukochany dziadek upada na zdrowiu, a ona czuje się w obowiązku zająć się osobą, która całe życie opiekowała się nią. Dlatego też tak samo jak siadł nastrój świąt, tak i siada atmosfera w związku Dasha i Lily. Chłopak jednak postanawia wyciągnąć swoją ukochaną z marazmu zwanego rzeczywistością i przypomnieć jej o radości jaka może czerpać z plączących się wszędzie Mikołajów i świątecznych drzewek. W związku z czym mamy pełen przekrój tradycji jakie są w rodzinie dziewczyny i jest to urocze i krzepiące również dla czytelnika. Jednak oczywiście nie może zabraknąć gry terenowej, która poprowadzi Lily uliczkami Nowego Jorku w kierunku świąt i ich magii.
.
Co tu dużo mówić, dla mniej historie tej pary są zawsze swego rodzaju rozpałką na świąteczny nastrój. Chwile spędzone na czytaniu przygód tej młodej dwójki były jednymi z lepiej spędoznych podczas świąt. Ja serdecznie polecam i zachęcam do zapoznania się z tą serią.
. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Anna S. w dniu 2021-01-14Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąLily i Dash poznali się w Boże Narodzenie. Dash nigdy nie przepadał za świętami. Uważał je za okres pełen hipokryzji, bo nie lubić kogoś przez cały rok i nagle darować mu prezent od serca? Klepać frazesy o pojednaniu i nie pamiętać o nich już po tygodniu? Dla Lily zaś święta to od zawsze magiczny okres. Stworzyła tradycję rodzinną polegającą na zapalaniu lampek choinkowych. Uwielbiała piec pierniki, godzinami oglądać ozdoby świąteczne na kiermaszach i wystawach, chodzić na łyżwy i na wieczorne seanse kinowe. Iść na lody i popijać kawę pierniczkową. Jednak okres między poprzednimi a kolejnymi świętami był dla niej i dla jej rodziny bardzo ciężki. Dziadek, z którym była bardzo związana, miał zawał serca i na dodatek połamał się spadając ze schodów. Z wielkim mozołem powracał do zdrowia. Lily pogrążyła się w takim smutku, że wszystko nagle straciło wszelki sens. Nawet zbliżające się jej ukochane święta Bożego Narodzenia. Dash wraz z bratem dziewczyny postanawiają zrobić wszystko by wyrwać ją z letargu. Nie przepadają za sobą, ale jednoczą siły, by Lily znów poczuła magię świąt. Czy im się to uda? Jakie sekrety i smutki skrywa Lily, które również przyduszają w niej radość? Czy miłość między nastolatkami ponownie, po okresie stagnacji, rozbłyśnie w pierwszą rocznicę jak światełka na choince?
Bardzo przyjemnie się czytało. Skryta z kotem pod kocem, podgryzając herbatniki, z zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów. Dialogi zabawne i mądre. Nawet mnie na chwilę kilka zdań przyhamowało z czytaniem i zmusiło do odrobiny refleksji.
„Czego najbardziej pragniemy, gdy chodzi o ukochane osoby? Czasu. A co najbardziej przeraża nas w miłości? Czas. To, czego najbardziej pragniemy, to też nasza największa obawa. Czas się skończy. Ale zanim to się stanie, mamy… wszystko”.
Rachel Cohn wraz z Davidem Levithanem stworzyła naprawdę ciepłą opowieść na zimowy czas. Podobało mi się to, w jaki sposób ukazali zarówno kochającą się rodzinę Lily, jej stosunki z bratem, jak i toksycznych rodziców Dasha. Trochę słodko, troszkę gorzko. Życie to w końcu nie tylko popijanie piernikowej latte. Myślę, że książka byłaby idealnym prezentem około świątecznym dla młodszych czytelników. Bez śladów przemocy, z morałem i uniwersalnym przesłaniem. Następne Boże Narodzenie będzie się różniło od minionego, bo nabędziemy kolejnych doświadczeń. Zarówno tych dobrych, jak i przykrych. A w życiu niestety trzeba być elastycznym, by sobie poradzić ze zmianami.
Za zapoznanie się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Martyna K. w dniu 2020-12-30Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną,,Dash i Lily" to pierwszy tom serii. Gdy Lily zostawiała czerwony notes z zagadkami w jednej z dużych księgarni nie spodziewała się, że grę podejmie Dash. Przez bardzo długi czas się nie widzieli, a czerwony notes stał się dla nich sposobem na przekazywanie sobie zagadek i zadań do wykonania.
,,12 dni Świąt Dasha i Lily" to kontynuacja serii. W tej części minął rok od wydarzeń z poprzedniej powieści. Dash był z Lily, a wraz z nimi problemy. Dziadek nie najlepiej się czuł z powodu choroby, rodzice ukrywali prawdę w innej sprawie przed Lily. Czy te Święta miały być szczęśliwe?
Oba tomy to bardzo szybkie lektury. Gdy sięgałam po pierwszy z nich nie byłam przekonana, czy to lektura dla mnie i pewnie gdyby dostępny nie był drugi nie skusiłabym się w tym czasie na jego lekturę. Na szczęście dostępna była także kontynuacja, więc w kilka godzin zapoznałam się z obiema pozycjami.
,,Dash i Lily" i ,,12 dni Świąt Dasha i Lily" to seria młodzieżowa, z grudniem w tle, w którym jest miejsce na wiele zagadek, miłość, szczęście. Czytałam lepsze pozycje młodzieżowe, ale ta też plasuje się gdzieś pośrodku. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Paulina L. w dniu 2020-12-26Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKolejny raz spotykam Dasha i Lily – nie długo Wam opowiem jak w ogóle się to stało! – tym razem jednak nasza parka ma o wiele trudniejsze sprawy na głowie. Okazało się po tym jak historia do mnie trafiła, że mój wspaniały małżonek dorwał tę historię w jej pierwszym wydaniu! I tak oto w mojej biblioteczce zamieszkały dwie wersje tej samej opowieści. Broń Boże wcale nie uważam, że to źle, ale nigdy nie miałam ani tym bardziej nie planowałam, by mieć podwójne wydanie, a jednak teraz jak się im przyglądam, okazuje się, że to wspaniała sprawa.
Lily przeżywa to jak jej dziadek choruje, a Dash podejmuje próbę ratowania tego co jest między nimi. Dziewczyna na tyle mocno przeżywa to co się dzieje w jej życiu, że wszystkie wcześniejsze wesołe i pozytywne sprawy przestały mieć znaczenie. Ich codzienność wywraca się o 180 stopni, a cała sytuacja coraz bardziej przypomina nostalgię i monotonię niż wzajemne wsparcie. W sporej mierze zderzamy się z tym jak Lily bardzo się zmienia pod wpływem negatywów. Oczywiście to zrozumiała sprawa, ale po prostu z radosnej babeczki staje się po prostu smutnym cieniem.
Bardzo dużym plusem tej powieści jest fakt, że Autorzy doskonale poradzili sobie z pisaniem historii o młodzieży. Jakby nie patrząc świat gna do przodu, a dzisiejsi młodzi ludzie niestety napawają mnie strachem. Tutaj jednak mamy parę nastolatków, którzy po prostu są, po prostu umieją cieszyć się z mniejszych czy większych spraw, ale umieją też przejmować się i pokazać swoją dojrzewającą stronę osobowości. W końcu nie każdy przejął by się chorym członkiem rodziny tylko jednak nadal dbał o własne interesy. Tutaj tego nie ma. Lily faktycznie chwilami była denerwująca, ale (jak zawsze zresztą) uważam to za mocny argument do czytania. Czyż nie jest sztuką wykreować bohatera, którego macie ochotę ochrzanić i postawić do pionu?
Całokształtem bardzo przyjemna historia (a raczej jej kontynuacja, więc niezbędne jest znać początek), język pisarzy stworzony jak dla mnie. Bohaterów nie da się nie polubić, nawet jeśli późniejsze zdarzenia mają ogromne znaczenie na ich przemianę, po prostu nie da się ich nie lubić. Myślę, że jeżeli będzie kolejny tom przygód tej dwójki to mur beton będzie przeze mnie czytane! -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Urszula G. w dniu 2020-12-23Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąRachel Cohn David Levithan 12 dni świąt Dasha i Lily, na podstawie pierwszej części przygód Dasha i Lili na Netflixie od niedawna, można obejrzeć serial. Widzieliście już może? Warto obejrzeć? 12 dni jest jego kontynuacją. Dwoje nastolatków Dash i Lily, spotykają się ze sobą już niemal od roku. On raczej luzacko podchodzący do życia, tradycji i wartości, raczej niechętnie mówi o swoich marzeniach. Ona optymistka, pielęgnująca tradycje i wartości rodzinne, blisko związana ze swoimi bliskimi, szczególnie z dziadkiem. Chociaż zbliża się rocznica ich znajomości oraz szczególnie ważne święto, jakim jest dla Lily Boże Narodzenie, sprawy pomiędzy nimi nie układają się najlepiej. Do tego dochodzą jeszcze kłopoty rodzinne oraz problemy ze zdrowiem dziadka. Czy uda im się być nadal razem?
Miałam okazję przeczytać całkiem ciepłą, jednak wcale nie cukierkową opowieść o problemach dwojga młodych ludzi, otoczonych sporym gronem rodziny i znajomych. A w tle Nowy Jork, z rozświetlonymi świątecznymi iluminacjami ulicami. Jeśli do tego dodamy rodzinne spotkanie przy choince, imprezę, na której obowiązujący dress code to świąteczne swetry, małą manufakturę świątecznych domków z piernika, jeżdżących metrem pijanych Mikołajów czy przepyszną piernikową latte, otrzymamy fajną opowieść z cudownym bożonarodzeniowym klimatem Nowego Jorku, w sam raz do przeczytania przed świętami.
Będzie klimatycznie, nastrojowo, nieidealni bohaterowie spowodują, że zrobi się sympatycznie i ciepło, a zakończenie będzie oczywiście godne Bożego Narodzenia.