Skoro przedmiotem refleksji filozoficznej uczynił człowiek galaktyki, gwiazdy, planety i inne układy fizyczne oraz organizmy, to – w moim przekonaniu – powinny nim być także towary oraz pieniądze, będące rezultatem ludzkiej pracy i odzwierciedlające stosunki społeczne, które określa czas. - Marek Łagosz
Szczególnie w naszym świecie wiecznego niedoczasu i chorobliwego przepracowania czas i praca warte są uważnego namysłu. W swej oryginalnej ontologii bytu społecznego autor sięga po myśl Karola Marksa, eksponując całą jej misterność i precyzję. Marks, w Polsce albo obciążany dziwaczną niesławą, albo znów przebierany za popkulturowego gwiazdora, występuje tu w swojej właściwej postaci i roli: przewodnika po społecznym świecie ekonomii i moralności, wnikliwego analityka i wspaniałego stylisty, którego fraz autor nam nie skąpi, obficie cytując.
Książka o Marksie Marka Łagosza jest świetnym, jasnym opracowaniem najważniejszych koncepcji Marksowskich. Autor rekonstruuje teorię wartości, ukazując jej konsekwencje ekonomiczne i filozoficzne, oraz koncepcję wolności, czasu wolnego i godności człowieka. Jest to więc interpretacja Marksa z perspektywy dwóch pojęć – pracy i czasu, zagadnień wyjątkowo ważnych we współczesnym społeczeństwie nadmiernej pracy i braku czasu. Zaletą książki jest wykroczenie poza historyczno-filozoficzne opracowanie, by odnieść się do realnego doświadczenia pracy i czasu także w sensie egzystencjalnym, osobistym, ważnym dla każdego człowieka. Zrozumiały język i Arystotelesowski duch obecny w książce gwarantują zdrowy rozsądek i praktyczność rozważań.
Praca jest żywym, kształtującym ogniem: kształtując rzeczy żywym czasem, praca jest ich przemijaniem, ich doczesnością. - Karol Marks