- Autor: Janusz Niżyński
- Wydawnictwo Novae Res
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2017
- Ilość stron: 308
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788380836426
- Język: polski
- ISBN: 9788380836426
- EAN: 9788380836426
- Wymiary: 12.5x19.5x2 cm
Recenzje książki Master Stengraf i synowie Oblicza miłości (1)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Katarzyna T. w dniu 2017-09-06Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąDotąd nie miałam przyjemności zasmakować pióra literackiego Janusza Niżyńskiego, choć jego nazwisko było mi znane przede wszystkim za sprawą powieści "Trzydzieści krótkich opowiadań o miłości", która znalazła miejsce na półce w mojej biblioteczce, ale z którą jeszcze się nie zaznajomiłam (teraz wiem, że muszę to czym prędzej nadrobić). Zatem "Master Stengraf i synowie. Oblicza miłości" to moje pierwsze zetknięcie z twórczością pisarza, ale jakże niezwykle udane i jednocześnie zaskakujące. Wyśmienita proza, w towarzystwie której miło spędziłam czas. Zapraszam na recenzję.
Janusz Niżyński z wykształcenia inżynier, z zamiłowania meloman i publicysta. Od ponad dwudziestu lat uprawia działalność literacką na jednej z najstarszych polskich stron w zasobach Internetu: [Adres usunięty]. W dorobku autora są m.in. takie formy jak: powieści, netowiska i bajki, w tym także dla dorosłych. Publikował też liczne felietony w prasie ogólnopolskiej i korporacyjnej. (źródło: okładka książki)
Cztery opowiadania. Trzech mężczyzn i kotka. Różne oblicza miłości. Niejeden wspólny mianownik.
Mark Stengraf przybywa do Portugalii w celu zebrania materiałów do najnowszej powieści pewnego pisarza, którego jest asystentem. W pięciogwiazdkowym hotelu Melia w Funchal, przy recepcji, dostrzega piękną kobietę, od której nie potrafi oderwać wzroku. Okazuje się, że wcześniejsza rezerwacja kobiety została anulowana, a w przypadku zakwaterowania w innym pokoju, musiałaby dokonać zapłaty w formie gotówki, której w danym momencie nie posiada. Mark rusza nieznajomej na pomoc i odprowadza ją do opłaconego przez niego jej pokoju. Między mężczyzną a niejaką Katarzyną, która przyjechała na targi spożywcze, zawiązuje się nić sympatii. Łączą ich wspólne zamiłowania i tematy do rozmów. Wkrótce rodzi się między nimi też coś znacznie głębszego. Ale...
Ernest Stengraf to niedoceniony artysta-malarz, specjalizujący się w nanoszeniu na płótno specyficznych aktów, budzących jednocześnie podziw, niesmak, a nawet przerażenie. Poszukuje ON marszanda, który pomógłby mu w rozpropagowaniu jego dzieł i znalezieniu na owe nabywców. Ale przede wszystkim Ernest postanawia znaleźć odpowiednią modelkę (naturszcicę) do jego kolejnych prac. Daje zatem ogłoszenie do lokalnej gazety, na które odpowiada pewna studentka dziennikarstwa - Clavia. Oboje niejako są pod wrażeniem siebie nawzajem. Aczkolwiek początkowo podchodzą do siebie z dystansem, świadomi tego, iż to tylko zlecenie, któremu oboje muszą sprostać. Jednak z każdym kolejnym dniem jest im coraz trudniej hamować emocje i...
Wacław Stengraf - absolwent nauk medycznych na Sorbonie wraz ze swoją narzeczoną Jeanne - bogatą Korsykanką uczestniczą w koncercie odbywającym się w sali widowiskowej hotelu mieszczącego się w Ajaccio. Gwiazdą wieczoru jest bowiem ich bliska znajoma, bogini estrady - Julietta la Colombina (Cecylia Jędrzejczyk). Po występie Jeanne wraca do domu na kolejną przymiarkę ślubnej kreacji. Natomiast Wacław udaje się z gratulacjami do apartamentu Cecylii - kusicielki i wielbicielki młodych i zajętych mężczyzn. Pomimo jego początkowych protestów, spędzają ze sobą upojny wieczór, po którym już nic nigdy nie będzie takie samo... Życie Stengrafa z pewnością ulegnie zmianie, obierze ono nie taki kierunek, o jakim intensywnie marzył...
Natomiast kocica Malwi... No cóż. Przypadkiem i zupełnie nieświadomie odmieni życie jednego z panów...
Przyznaję, że ową powieść pochłonęłam dwukrotnie i sądzę, że mogłabym to uczynić raz jeszcze. Po trosze mnie oczarowała, zadziwiła i, co najważniejsze, ogromnie zaskoczyła, zarówno pod względem fabularnym, jak i pod względem sensownej i specyficznej formy przekazu. Wspomniana książka to skupienie czterech opowiadań, ściśle ze sobą powiązanych, i wcale nie mam na myśli tylko więzów rodzinnych Stengrafów. Wszystkie historie łączy znacznie więcej, pewne tajemnicze osoby przewijające się w życiorysach mężczyzn, głębokie i nierzadko skrywane emocje im towarzyszące, a także konsekwencje podejmowanych przez nich decyzji, które w ostatecznym rozrachunku z pewnością zyskały podobny wydźwięk i wyłuskały jeden i ten sam wniosek dotyczący najpiękniejszego uczucia, jakim jest miłość. Ona zawsze przychodzi nagle, nieoczekiwanie, w najmniej spodziewanym momencie, wyzwalając euforię, chęć do życia i radość, trzymając w ryzach, ale czasami, przynajmniej na początku, pozbawiając racjonalistycznego myślenia.
Pierwsze opowiadanie ujęte w powieści stanowi dla mnie kwintesencję delikatności, poniekąd nieśmiałości, nutki tajemniczości, niepewności, melancholii, a nawet sentymentalizmu. Przywołało wspomnienia pierwszej randki i odczuwalnej wówczas mieszanki rozmaitych uczuć, lęku, ekscytacji, adrenaliny i oczywiście przysłowiowych motylków w brzuchu. Intensywne spojrzenie, niezwykłe przyciąganie, subtelne gesty, elektryzujący dotyk, rozmowy o literaturze, muzyce, marzeniach... A to wszystko na tle urokliwej Portugalii. To piękna, łagodna, nastrojowa, a jednocześnie niepozbawiona bólu, tęsknoty i łez opowieść. Z kolei druga historia nasycona jest malarstwem, niebywałym klimatem tworzenia imponujących, aczkolwiek osobliwych i budzących też zdegustowanie obrazów, wśród których przeważają akty. Nasiąknięta jest erotyzmem, fascynacją, pożądaniem niezrozumiałym dla obojga ludzi, którzy odpychają się, po czym ponownie przyciągają, ludzi ciekawych i zniecierpliwionych momentu, który przecież i tak nastąpi. Nie zabraknie tu gwałtowności, uzależnienia od bliskości drugiego człowieka, szokującej dozy sadomasochzimu, słodkiej zemsty, a także czasami niesmacznych opisów dzieł Stengrafa. Trzecia część jest zgrabnym połączeniem wątków obyczajowego z romansem w tle oraz kryminalnego o lekkim zabarwieniu. Miłość czysta i niewinna, niewierność, zdrada, nieufność, uległość, kłamstwo, wyrachowanie, przestępstwo to przymioty bez wątpienia określające owe opowiadanie. Wreszcie ostatnie, moim zdaniem najbardziej wyróżniające się spośród zestawionych, bowiem pierwsze skrzypce odgrywa w nim apodyktyczna, a zarazem cierpliwa, wyrozumiała i wrażliwa kotka. I w tym miejscu pozwolę sobie przerwać mój wywód, aby przypadkiem za nadto nie ujawnić. Jedno mogę zdradzić na pewno. Zakończenia opowiastek i tym samym losów poszczególnych bohaterów z całą pewnością są nieprzewidywalne i zaskakujące.
"Master Stengraf i synowie. Oblicza miłości" to kompilacja barwnych, różnorodnych i wyrazistych postaci. Niewątpliwie są osamotnieni, zranieni, spragnieni bliskości, obecności ciała drugiego człowieka, ale bywają też obłudni, nieszczerzy, egoistyczni, zachłanni, wyrachowani, wyzbyci skrupułów i zdolni do wszystkiego, byle tylko osiągnąć zamierzony cel. Inaczej postrzegają świat, wykazują inne poglądy na życie i inaczej definiują miłość. Wyzwalają skrajne emocje, wzbudzają niechęć, wzburzenie, irytację, równocześnie szacunek, podziw i sympatię. Intrygują, wzniecają chęć bliższego poznania, głębszego wniknięcia w ich umysły, odkrywania skrywanych sekretów oraz przyjrzenia się zachowaniom i odnalezienia powodów takiego, a nie innego postępowania. Cztery opowiadania, a tak wiele ludzkich historii, które niestety nie zawsze kończą się szczęśliwie.
Na koniec pragnę jeszcze nadmienić, że książka rozpoczyna się miłymi i ciepłymi słowami od autora skierowanymi do potencjalnego czytelnika, które niewątpliwie zachęcają do kontynuowania prozy i zapoznania się z jej zawartością. Ujęły mnie również cudowne czarno-białe ryciny w wykonaniu Andrzeja Kalety, każda z nich jawi się na początku danej powiastki (szkoda, że nie uwzględniono owych więcej). "Master Stengraf i synowie. Oblicza miłości" to powieść dojrzała, napisana ze smakiem, lekkim, zrozumiałym, choć chwilami nieco wulgarnym językiem. Nastrojowe tło Portugalii, Korsyki, a nawet malutkiej mieściny - Stare Babice, imponująca wiedza na temat malarstwa i literatury oraz nawiązania do kompozycji Mozarta stanowią niejako atut tejże książki. Jej lektura okazała się czystą przyjemnością i wielokrotnie skłoniła mnie do rozmyślań i zadumy, nie tylko nad istotą miłości...
"Master Stengraf i synowie. Oblicza miłości" to kompozycja łącząca subtelność, pasję, miłość, namiętność, tajemniczość i szaleństwo, okraszona nutką kryminalną. Zaskakująca i nieoczywista. Gorąco polecam!