Mgły Avalonu

Średnia: 3.8 Ilość ocen: 5
Wysyłka w
Produkt niedostępny
Wydawnictwo
Rok wydania
2018
Ilość stron
1160
Inne wersje (1)
eBook, mobi, epub
za 46,75 zł
Nasza cena: 53,81 zł 69,00 zł Taniej o: 22%

Produkt niedostępny

Zupełnie nowa odsłona legend arturiańskich. Tym razem to Czytelniczki powinny znaleźć coś dla siebie w magicznej krainie Avalonu i zdecydowanie przywiązać się do losów bohaterów.

Kto choć raz nie słyszałby o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu? To jednak nie kolejna powieść o dzielnych rycerzach, którzy bez wahania stawiają czoło przeciwnościom. Tym razem wydarzenia z Avalonu Czytelnik będzie miał okazję poznać od bardziej kobiecej strony. Historia będzie pokazana od strony Morigany oraz innych kobiet, które żyły w tamtych realiach.

Odbiorca będzie miał okazję obserwować, jak dawny świat stopniowo ginie wypierany przez pojawiającą się religię. Nie brakuje tutaj również prywatnych historii każdej z bohaterek, jakich losy przyjdzie nam śledzić. Barwna rzeczywistość, opisana w sposób zgoła odmienny niż dotychczas, może fascynować i wywoływać uśmiech na twarzy Czytelników. Wyjątkowy, wciągający styl pisarki oraz bardzo plastyczne opisy doceni każdy, kto tylko sięgnie po tę pozycję.

Marion Bradley Zimmer była amerykańską powieściopisarką zajmującą się utworami fantasy. Urodziła się w 1930 roku w Albany, zmarła natomiast w roku 1999 w Berkeley. W jej twórczości bardzo wyraźnie zaznaczają się wątki feministyczne. Zadebiutowała w 1952 roku opowiadaniem "Vortex". Redagowała ogromną antologię "Sword and Sorceress". To tam młodzi autorzy, którzy marzyli o debiucie, mogli nadsyłać swoje opowiadania fantasy.
Warto zwrócić uwagę na...
Przygotowywanie gruntu pod unicestwienie odwiecznego ładu i rozpoczęcie wznoszenia gmachu nowego, postępowego świata... Magowie i szarlatani... filozofowie i okultyści... różokrzyżowcy i wolnomularze... Ludwik XV i hrabia de Saint-Germain... ofiary z dzieci, dzikie orgie arystokratów, harem...
dodaj do schowka Do koszyka 28,17 zł
Kryminał w scenerii Warszawy alternatywnej. Czy były esbek Tomasz Szczepkowski wypełni zlecenie i odnajdzie zaginioną córkę dygnitarza? Czym jest otrzymany w prezencie od jego protektorów trikoder, który zleceniodawca pragnie odzyskać bardziej niż własną córkę? Poznaj Warszawę, w której nic się nie...
dodaj do schowka Do koszyka 24,95 zł
Magiczna legenda Króla Artura, opowiedziana z perspektywy kobiet, które dzierżyły władzę zza tronu Albowiem, tak jak mówię, zmienił się sam świat. Był taki czas, kiedy wędrowiec, jeśli miał ochotę i znał choćby kilka tajemnic, mógł wypłynąć łodzią na Morze Lata i dotrzeć nie do Glastonbury pełnego...
dodaj do schowka Do koszyka 46,75 zł
Merle Corey to inteligentny i czarujący młody informatyk. Próbuje wieść normalne życie, jednak nie może uciec od swego dziedzictwa. Co roku 30 kwietnia ktoś próbuje dokonać na niego zamachu. Chłopak jest przekonany, że ma to związek z tym, kim jest naprawdę. W rzeczywistości nazywa się Merlin i...
dodaj do schowka Do koszyka 43,46 zł
Wszystko, co umknęło waszej uwadze, a czego chcecie się dowiedzieć i co nigdy was nie znudzi, znajdziecie w nowym przewodniku po serialu Gra o tron - od pierwszego odcinka aż do ostatniego. Valar morghulis! Kim Renfro, dziennikarka INSIDERA, prowadzi nas przez wszystkie odcinki ośmiu sezonów...
dodaj do schowka Do koszyka 36,75 zł
Błyskotliwa powieść fantasty, w której wojownik Wulfgar niczym legendarny Conan ściera się ze złem, które zawładnęło światem. Pierwsza powieść autora kultowego cyklu "Koło Czasu", porównywanego z sagą Tolkiena. Epicka opowieść o barbarzyńskim plemieniu Altaii, którego przywódca Wulfgar, żeby ocalić...
dodaj do schowka Do koszyka 36,75 zł

Recenzje książki Mgły Avalonu (5)

  1. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 5/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    2 z 2 osób uznało recenzję za przydatną

    Historię Artura Pendragona chyba każdy w jakiś sposób kojarzy. Chociaż być może jednak nie z nazwiska… Ale kiedy już napiszę to nieco inaczej: Król Artur, Excalibur, Merlin, Okrądły Stół… Wtedy zaczyna coś świtać, prawda? „Mgły Avalonu” to retelling, opowiedziana na nowo, historia Artura, opowieść od momentu jego narodzin, do momentu śmierci. To historia o tym, jak doprowadził Kamelot do czasów jego świetności, aczkolwiek to nie ON prowadzi czytelnika przez swoje życie. Robi to jego siostra, Morgiana.

    Choć to właśnie Morgiana wychodzi tutaj na prowadzenie, to jednak mimo wszystko nadal mamy do czynienia z narracją trzecioosobową. Momentami pojawiają się tylko fragmenty napisane faktycznie za pomocą narracji pierwszoosobowej w wykonaniu Morgiany, nie da się jednak zaprzeczyć temu, że to ona jest tutaj najbardziej wyrazista. Nie można napisać, że jest główną bohaterką, bowiem tak naprawdę wiele postaci ma tutaj sporo do zrobienia. Równie często pojawia się Artur, Lancelot, Gwenifer i inni, aczkolwiek wciąż można wyczuć perspektywę Morgiany. A może wynika to z tego, że wydała mi się być ona najbardziej barwną postacią ze wszystkich i dlatego wybrałam ją na swoją przewodniczkę po tym świecie?

    Bardzo mocno można tutaj odczuć religijne intrygi. Morgiana, kapłanka wychowana w Avalonie, pragnie ocalić świat przed nadchodzącymi zmianami i inwazją chrześcijaństwa. Artur jej w tym wtóruje, ale jego małżonka – Gwenifer – jest zagorzałą chrześcijanką. Dosyć dziwny związek, ale każdy doskonale wie, jak w tamtych czasach wyglądało zawarcie małżeństwa – wszystko w imię sojuszu. „Mgły Avalonu” to rozległa opowieść, której akcja rozgrywa się na przestrzeni wielu lat – od momentu narodzin Artura, aż do jego śmierci. W tym czasie Kamelot przeżywał niesamowity rozkwit, ale oczywiście w całej historii nie mogło zabraknąć spisków, intryg, a nawet motywu wojennego. To opowieść o przemijaniu, o zmianach, o władzy. Świetnie widoczne są tutaj skutki podejmowanych przez bohaterów decyzji, od których momentami już nie ma odwrotu, a i łatwo się domyślić, że widać także zmiany, jakie zachodzą w Kamelot i wśród jego mieszkańców. Jedni poddają się tym zmianom, inni próbują się buntować i walczyć o swoje przekonania.

    Początkowo byłam nieco przerażona objętością tej powieści – 1150 stron to coś, co robi wrażenie, ale też wzbudza pewne obawy. Moje dotyczyły głównie tego, że będzie to historia ciężka w odbiorze, napisana niezbyt przyjemnym językiem, męcząca, a chwilami nużąca. Pomyliłam się i to bardzo. Choć przyznaję, że dawkowałam sobie tę historię przez kilka dobrych wieczorów, czytając po około 100-150 stron, to okazało się, że jest napisana naprawdę genialnie. Marion Zimmer Bradley posiada niesamowitą lekkość pióra, ale mimo wszystko mamy tutaj do czynienia z bardzo dojrzałym i pełnym pasji stylem. Przez całą powieść można wyczuć to, co jest tutaj siłą napędową – dawna religia powoli przemija, kult Bogini odchodzi w zapomnienie, pora na zmiany i coś nowego. Pojawiają się przeciwnicy i zwolennicy nowego porządku, a Morgiana, jako kapłanka Boginii, knuje swoje własne intrygi, aby to, co dla niej najważniejsze, przetrwało.

    Biorąc pod uwagę to, że akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni wielu lat, to możemy się domyślić, że pojawia się idealna okazji do obserwowania zachowań bohaterów i zmian, które w nich zachodzą. Autorka doskonale poradziła sobie z ich kreacją, choć trzeba przyznać, że pojawia się ich tutaj sporo i żadnego z nich nie można zlekceważyć – każdy z nich jest dla tej historii istotny i ma swoją rolę do odegrania. Nie ukrywam, że najbardziej polubiłam Morgianę, bo mimo całego swojego spokoju i zachowania pokerowej twarzy, ta kobieta zawsze potrafiła osiągnąć swój cel. Choć chwilami wiązało się to z byciem bezwzględną, momentami bezduszną, to mimo wszystko kapłanka jest moją ulubienicą. Nikt z pozostałych bohaterów nie wzbudził we mnie aż takiej sympatii, ale trzeba przyznać, że są naprawdę świetnie nakreśleni.

    Choć nie mamy tutaj scen, w których serce podchodzi do gardła, bądź też szybkiego tempa akcji, to jest to historia, która naprawdę wciąga i intryguje. To opowieść, która z pewnością ma wiele do zaoferowania, a niesamowity klimat towarzyszy czytelnikowi na każdym etapie lektury. Znużenie? Zapomnijcie o tym! Przez historię opowiadaną przez Morgianę po prostu się płynie. To naprawdę KAWAŁ dobrej lektury, którą jestem w stanie polecić każdemu – uniwersalna i ponadczasowa, w której łączy się wiele ciekawych elementów.

    [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  2. Super Recenzent
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    „Mgły Avalonu” autorstwa Marion Zimmer Bradley jest książką, która stara się w nieco odmienny sposób podejść do niezwykle popularnych mitów o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu. Większość osób orientuje się w mniejszym, bądź większym stopniu w legendach arturiańskich. Postać Artura, Merlina, Lancelota czy Morgany są dobrze nam znane, a mityczny miecz Excalibur od razu budzi jakieś skojarzenia. Marion Zimmer Bradley w niezwykle ciekawy sposób podeszła do tych porywających legend, które od wieków poruszają naszą wyobraźnię.

    Historia opowiedziana w książce pokazana jest z perspektywy kobiet, które dzierżyły władzę zza kulis. Autorka opisuje również na poły mityczną Wyspę Avalonu, określaną jako Wyspę Kobiet, gdyż miały ją zamieszkiwać urodziwe niewiasty. Avalon określano jako krainę wiecznego życia i wiecznej szczęśliwości, to właśnie tam udał się na wieczny spoczynek król Artur, tam również wedle przekazów ukryto mityczny, Święty Graal. W niniejszej książce poznamy losy Morgiany, która obdarzona darem Wzroku została związana z losem Artura Pendragona, swego brata i kochanka. Autorka w bardzo ciekawy sposób opisała tę relację u progu ważkich, dziejowych przemian.

    Powieść jest doprawdy porywająca i intrygująca. Pomimo dość trudnego początku akcja szybko się rozwija i nie pozwala się nudzić. Nim się spostrzeżemy, zostajemy pochłonięci dalszym biegiem zdarzeń. Cała akcja rozgrywa się w magicznym świecie, gdzie na każdym kroku spotykamy liczne niezwykłości. Poznamy losy króla Artura, Merlina czy Morgiany. Pośród palety różnorodnych bohaterów zarówno dobrych, jak i złych, każdy na pewno będzie mógł wybrać swojego ulubionego. Wielowątkowość fabuły nie pozwala się nudzić ani na chwilę, a autorka dostarcza bardzo mocnych, sugestywnych opisów. Cała historia jest tak wielowątkowa, że koniec na pewno zaskoczy każdego czytelnika.

    Książkę „Mgły Avalonu” nie da się zakwalifikować do standardowego fantasy. To powieść bardzo otwarta, z nowym, świeżym podejściem do legend arturiańskich. Autorka świetnie wyważyła wątki z legend, dodatkowo wplatając wiele własnych prywatnych przemyśleń i pomysłów. Całość wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie i z pewnością jeszcze nie raz do niej powrócę. Jednak najważniejszym plusem książki jest wszechobecny element realizmu i doskonałe odwzorowanie świata przedstawionego. Z każdą następną stroną zostajemy wciągnięci mocniej w magiczny świat, z którego nie sposób się uwolnić. Próżno w niej szukać utartych schematów, Marion Zimmer Bradley serwuje nam kawał niezłej fantasy, która została w dużej mierze oparta na wielu materiałach źródłowych. Polecam!

    [Adres usunięty]

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  3. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 2/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

    Sięgnęłam po tę książkę z dwóch powodów. Po pierwsze uwielbiam legendy nordyckie i opowieści o Królu Arturze, a po drugie miałam ochotę na obszerną, epicką powieść, która na długie godziny zabierze mnie w świat baśni. Niestety. "Mgły Avalonu" choć z pewnością są barwne a ich przeczytanie zajmie co najmniej kilka wieczorów (a to dopiero pierwszy tom) to mnie osobiście nieco rozczarowały. Przepełnione odnośnikami do religii, pełne szablonowych i przerysowanych bohaterów oraz zbyt rozbudowanych opisów dzieło, było trudne do przełknięcia i choć nie boję się rozbudowanych historii tak tym razem (przyznam się bez bicia) nie doczytałam do końca.

    "Mgły Avalonu" spośród innych książek o Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego stołu wyróżnia fakt, że została napisana z kobiecej perspektywy. Narratorką naszej powieści jest Morgaine. To właśnie z jej punktu widzenia poznajemy Igraine-jej matkę, Gorloisa-ojca oraz Uthera,Gwenhwyfar, Morgause, Merlina, Vivianne, Lancelota oraz resztę postaci opowieści arturiańskich.

    Wybranie Morgaine na naszą narratorkę było chyba jedyną dobrą rzeczą w całej książce. W przeciwieństwie do innych postaci jest ona wiarygodna i brak w niej fanatyzmu, którym nacechowani są inni bohaterowie. Jest dobrym sędzią i w większości czytelnik może polegać na jej osądach. Choć

    bardzo się starałam (doczytałam do około 800 strony) to oprócz Morgaine nie znalazłam tutaj ani jednej przyzwoitej bohaterki w korowodzie tych licznych, które się pojawiły. Może pokrótce wam o nich opowiem.

    Igraine to zadufana w sobie krętaczka, która udaje miłość do swojego męża dopóki na jej drodze nie staje mężczyzna, z którym ma ją połączyć wątpliwej jakości wróżba. Według proroctwa kobieta powinna nosić jego dziecko.

    Vivianne planowała cudzołóstwo i kazirodztwo. Była dwulicową intrygantką, która pod maską uprzejmości i miłości do bliźniego, skrywała swój czarny i porywczy charakter. Nie cofała się przed niczym by dotrzeć do celu. Tutaj nasuwa mi się na myśl jeszcze jedna rzecz. Vivianne często poprawiała swoich rozmówców mówiąc, że wszystkie boginie i bogowie w rzeczywistości są częścią jednego wielkiego bóstwa, by parę rozdziałów później nic nie stało na przeszkodzie by ta sama osoba ośmieszała wyznawców chrześcijańskiego Boga i wyzywała ich od głupców, którzy wierzą w zabobony. Czy autorka powieści nie zauważyła tej oczywistej nieścisłości?

    Jednak najgorsza była Gwenhwyfar. Wydaje mi się, że jedynym powodem dla którego autorka stworzyła tę postać była możliwość wyśmiania chrześcijan. Oprócz urody w bohaterce tej nie było ani jednej cechy za którą czytelnik mógłby ją polubić.

    Czytając tę książkę rzuca się w oczy, że została ona napisana z feministycznego punktu widzenia. Tym bardziej dziwi fakt, że kobiece postaci to zbiór wszelkich wad gatunku ludzkiego. Są na ogół albo podstępne albo irytujące i choć bardzo się starałam to nie byłam w stanie wzbudzić w sobie ani sympatii ani nawet współczucia dla żadnej z nich.

    A co z postaciami męskimi? Tutaj dostaliśmy plejadę klonów niczym żołnierze Imperium w Gwiezdnych Wojnach. Wszyscy byli niezwykle przystojnymi, świetnie wyszkolonymi wojownikami, którymi kierował tylko i wyłącznie popęd seksualny. Zabrakło tutaj oryginalności, a fakt że wszyscy mężczyźni zachowywali się jak przysłowiowe "świnie" sprawił, że książka jeszcze bardziej straciła na wiarygodności.

    Kolejnym bardzo ważnym elementem książki jest religia. Czasy Króla Artura to okres kiedy następuje szybki rozwój chrześcijaństwa, które powoli zaczyna wypierać kulty pogańskie. Oczywiście wiedza ta była mi znana jeszcze przed sięgnięciem po tę powieść. Nie spodziewałam się jednak, że to właśnie religia i długie dyskusje z nią związane będą jednym z głównych wątków tej książki. Osobiście uważam, że książki historyczne czy fantasy nie są miejscem na długie dyskusje na tematy religijne czy filozoficzne. Powód? Są to książki dla każdego, a niestety nie każdy czytelnik zainteresowany jest tym tematem. W książce tej to właśnie chrześcijaństwo było kozłem ofiarnym . Choć nie należę do osób głęboko wierzących to zaniepokoiła mnie ta mowa nienawiści w wykonaniu Marion Zimmer Bradley. Szczególnie pierwszych kilkaset stron było przeładowane silnymi, negatywnymi emocjami jednak wątki religijne regularnie pojawiały się w całej książce. Bradley ukazuje nam kler jako przepełniony nienawiścią i żądzami układ, w którym każda kolejna pojawiająca się w książce postać jest jeszcze brutalniejsza, jeszcze głupsza. Choć miała być to powieść o Królu Arturze i jego najbliższych to tak naprawdę przekształciła się ona w prywatne pole bitwy autorki z religią chrześcijańską. Dla mnie osobiście było to nie dość, że dziwne to jeszcze niesmaczne. Jeśli nie lubicie jednostronnych debat religijnych lub nawet krótkich dyskusji na facebooku tak z pewnością nie będziecie chcieli czytać o tym temacie na kilkuset stronach powieści.

    I oczywiście opisy. Jak doskonale wiecie opisy dnia codziennego w stylu obrazowania techniki posługiwania się nożem i widelcem, to coś co działa mi na nerwy i sprawia, że niejednokrotnie książka wylądowała w kącie. Wiało nudą a akcja często stawała w miejscu na dobrych kilkadziesiąt stron. Jednak najbardziej irytujące było opisywanie czyjegoś piękna. Tutaj często autorka wykazywała się brakiem konsekwencji na jednej stronie wychwalając czyjś blask by na następnej nazwać tę samą osobę "brzydką" a piękno ukryć wewnątrz. Czyżby "piękny brzydal"?

    Po "Mgłach Avalonu" oczekiwałam naprawdę wiele, dlatego teraz, w momencie kiedy skończyłam przygodę z książką na zaledwie 800 stronie (z ponad tysiąca), jestem bardzo rozczarowana. Brnęłam w tę fabułę z każdą stroną licząc, że w końcu będzie lepiej, jednak oprócz paru dobrych fragmentów, książka trzymała ten sam flegmatyczny i pozbawiony emocji rytm. Jest to jedna z najsłabszych wariacji odnośnie legend arturiańskich, książka obrażająca kobiety i poniekąd fałszująca historię. Doceniam wysiłek jaki autorka włożyła w przygotowanie tak obszernej powieści jednak czuję niedosyt i rozczarowanie. Może nawet epickie.

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  4. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Mgły Avalonu to na tyle obszerne, monumentalne dzieło, że czytanie tego co niektórym może zająć nawet miesiąc. Książka okrzyknięta jednym z najważniejszych arcydzieł z gatunku fantasy według Andrzeja Sapkowskiego. Retelling legend arturiańskich, o których osobiście wiem niewiele... Czy osoby, które tak jak ja, nie odnajdują się w historii króla Artura, mogą sięgnąć po tę książkę?

    Oczywiście! Nawet, jeżeli nie macie pojęcia o co chodziło z tymi wszystkimi Camelotami, Arturami i innymi rycerzami Okrągłego Stołu, bez wahania możecie sięgnąć po Mgły Avalonu. Pomijając wszelkie historyczne kwestie, dzieło Marion Zimmer Bradley jest po prostu bardzo ciekawą przygodą, przy której spędzicie kilkadziesiąt godzin. Jeżeli szukacie książki, która zajmie Wam bardzo dużo czasu i jednocześnie ten czas będzie dobrze spożytkowany, powinniście sięgnąć po tę właśnie książkę.

    Cieszę się, że autorka przedstawiła tę historię z perspektywy kobiet. W czasach, o których mowa, kobiety nie były doceniane, szanowane czy wyróżniane. Miały swoje role, nawiasem mówiąc bardzo ważne, i musiały wypełniać swoje zadania jak najlepiej. Nie było dyskusji, pretensji czy innych tego typu problemów. Kobiety o swoje prawa walczyły bardzo długo i dzięki tym pierwszym wojowniczkom mamy teraz naprawdę dobre i godne życie. Jednak mówiąc o legendach arturiańskich, mamy na myśli czasy średniowiecza, a więc ten okres, kiedy wszelkie najważniejsze funkcje pełnili mężczyźni. Marion Zimmer Bradley pokazuje, że kobiety były równie ważne, a czasami nawet ważniejsze, niż mężczyźni. Bardzo podoba mi się takie spojrzenie na temat, ponieważ rzeczywiście analizując historię, rzadko kiedy mówimy o płci żeńskiej.

    Mgły Avalonu to powieść zyskująca mnóstwo zwolenników jak i przeciwników. Ta pierwsza grupa docenia przede wszystkim nietuzinkowość tego tekstu, dobrze wykreowanych bohaterów, wciągającą fabułę czy przystępny język. Natomiast przeciwnicy twierdzą, że w świetle dzisiejszej fantastyki, Mgły Avalonu są po prostu nijakie. Gdzie leży prawda? Zapewne, jak zwykle, po środku. Faktem jest, że ta książka pochodzi z 1983 roku. Na przełomie 35 lat ostatnich lat zmieniło się naprawdę wiele jeżeli mowa o fantastyce. Ocena Mgieł Avalonu zależy przede wszystkim od podejścia czytelnika i jego oczekiwań. Jeżeli oczekujecie dobrej przygodówki dla młodzieży, możecie być zawiedzeni... Jest to książka napisana nieco inaczej, pozbawiona charakterystycznego klimatu.

    Nie mam wątpliwości, że Mgły Avalonu są kierowane raczej w stronę kobiet. Mężczyźni wolą konkretniejsze treści, być może bardziej krwawe wydarzenia czy silne postacie męskie. Tutaj raczej tego nie znajdziemy. Czytamy o kobietach, które knują, plotkują, kochają, zdradzają i tak dalej... Być może nie są to treści będące w stanie zainteresować mężczyzn, którzy od tego typu spraw trzymają się na dystans.

    Mimo wszystkich "ale", Mgły Avalonu to ciekawie napisana książka należąca do klasyki gatunku i chociażby z tego względu warto ją poznać. Jest to świeże spojrzenie na legendy arturiańskie, którym zachwyca się mnóstwo czytelników. Polecam. :)

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
  5. Recenzenckie Mistrzostwo Świata
    Ocena: 4/5
    Opinia użytkownika sklepu
    Dodana przez w dniu
    Recenzja dotyczy produktu typu: książka
    0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną

    Wyznaję zasadę, że nawet jeśli autor popełnił straszne i niewybaczalne rzeczy, to należy oddzielać jego osobę od jego twórczości. Dlatego bez uprzedzeń sięgnąłem po powieść Marion Zimmer Bradley pomimo że wiedziałem jakich czynów dopuściła się wobec swojej córki. Mgły Avalonu jest to kolejna książka, która opowiada o legendzie Króla Arturze, lecz w mniej klasyczny sposób. A mianowicie historia jest opowiedziana tylko i wyłącznie z perspektywy kobiet dzierżących władzę zza tronu.

    Nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że Mgły Avalonu były jedną z najdłużej czytanych przeze mnie książek. Złożyło się na to kilka spraw - przede wszystkim brak czasu, ale nie da się ukryć, że jest to ogromne tomiszcze - ponad tysiąc stron dużego formatu w twardej oprawie i bynajmniej nie jest to lektura na dwa wieczory, ani na trzy. Odniosłem wrażenie, że część wydarzeń i niektóre sceny spokojnie można byłoby skrócić i nie wyszłoby to na szkodę powieści. Niemniej jednak wciąż byłoby to opasłe tomiszcze, ale już nie tak bardzo.

    Historia opowiedziana w książce rozpoczyna się od romansu zamężnej wówczas Igriany z Utherem Pendragonem, aż po śmierć Króla Artura. Powieść obejmuje zatem kilkadziesiąt lat burzliwej historii Anglii. Nie tylko przeczytamy jak po latach walk zostało zażegnane zagrożenie ze strony Saksonów, ale również jak chrześcijaństwo coraz silniej wkraczało na te tereny, wypierając rodzimą wiarę, co nie wszystkim się podobało i wiele innych. Bradley świetnie oddała tę przemianę, która dokonuje się na oczach bohaterów w trakcie tych kilkudziesięciu lat. Z początku zmiana może wydawać się być niezauważalna, ale z czasem dostrzegamy, jak świat, w którym żyją bohaterowie się zmienił, dla niektórych dość diametralnie. Ponadto, w książce zostały poruszone najważniejsze motywy związane z panowaniem Artura, takie jak jego miecz Excalibur, miłość Gwenifer i Lancelota, Morgiana jako czarodziejka, która chce zaszkodzić swojemu bratu, poszukiwania świętego Graala, historia Drustana i Isotty i wiele innych. Nie zawsze jednak te motywy były przedstawione tak jak pamiętałem ze znanych mi wersji legend, ale trudno cokolwiek zarzucić autorce w tej kwestii.

    Przez znaczą część książki narratorką jest Morgiana. Jest ona kapłanką Avalonu, która początkowo bardzo wspiera swojego brata, a później usilnie stara się go z niego zrzucić. Przyczyną tego jest fakt, że Artur sprzeniewierzył się przysiędze, jaką złożył i odwrócił się od Avalonu na rzecz chrześcijaństwa za namową swojej pobożnej żony. Gwenifer dość szybko po ślubie staje się bardzo pobożna, można powiedzieć, że aż za bardzo i silnie wpływa na wszelkie decyzje swojego męża. Sam zaś Artur zdaje się być marionetką w jej rękach, pozwala jej sugerować co ma zrobić, a jednocześnie kilka razy daje jej przyzwolenie na miłość z Lancelotem, widząc jak oboje na siebie patrzą. Oprócz Morgiany, Gwenifer i Igriany, poznamy również kilkanaście innych kobiet, które niekiedy mają zdecydowanie odmienne punkty widzenia na dane wydarzenia, czy zachowanie. To jednak powoduje, że książkę, pomimo swojej objętości, czyta się bardzo przyjemnie i trudno tutaj o nudę i monotonność.

    Trudno byłoby opisać wszystkich bohaterów, jacy są, jakie snuli plany i jak ich odebrałem. Przez ponad tysiąc stron z niektórymi postaciami się zżyłem i ogromnie je polubiłem, niektóre zdążyły w tym czasie zginąć, a jeszcze inne nie wzbudziły we mnie za grosz sympatii. Nie da się jednak ukryć, że bohaterowie książki, a w zasadzie bohaterki, zostały bardzo dobrze wykreowane i trudno tutaj o jakiekolwiek słowa krytyki. Przez całą książkę miałem okazję bardzo dobrze je poznać, każda z nich była inna, z własnymi ambicjami i planami. Nieco gorzej przedstawia się to z płcią męską. Artura, jego rycerzy i innych mężczyzn poznajemy tylko i wyłącznie z perspektywy kobiet. Ani razu autorka nie prowadzi narracji z ich punktu widzenia, co za tym idzie, zapomnijcie o wszelkich bitwach i wojnach. O nich dowiadujemy się z relacji kobiet, które czekają na swoich mężów, rodzą w tym czasie dzieci, doglądają domu bądź dworu i zajmują się kobiecymi sprawami. Z początku miałem mieszane uczucia, ale z czasem się do tego zdążyłem przyzwyczaić.

    Marion Bradley stworzyła w Mgłach Avalonu bardzo ciekawą wersję legendy o królu Arturze, którą z pewnością zapamiętam na długo. Poprowadzenie narracji tylko i wyłącznie z punktu widzenia kobiet było interesującym zabiegiem i nie powiem, że taki sposób opowiedzenia tej historii też ma swój urok, choć trzeba się do niego przyzwyczaić. Polecam!

    Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
    Napisz pierwszy komentarz
Wybrane bestsellery
Jeśli twoja wizja relacji ogranicza się do kupowania mi kwiatków i zabierania na kolacje, ale jednocześnie zatajania przede mną swoich problemów, bo są zbyt poważne, by zawracać nimi moją słodką małą główkę, to przepraszam, ale nie ma szans, byśmy się dogadali. Nie szukam kolejnego starszego...
dodaj do schowka Do koszyka 32,81 zł
Witaj w progach Akademii 4-latka  Znajdź ukryte kotki, dorysuj kropeczki biedronce i zaprowadź alpakę do koleżanek. Baw się i rozwijaj Rozrywkowy zeszycik zachęci do zabawy i ćwiczeń wspomagających rozwój każdego malucha. Dostosowane do wieku dziecka zadania pozwolą mu rozwijać spostrzegawczość,...
dodaj do schowka Do koszyka 3,54 zł
Elementarz. Nauka czytania metodą sylabową to książka przygotowana do nauki liter i czytania przy użyciu metody sylabowej rekomendowanej przez MEN. Dziecko uczy się rozpoznawać poszczególne litery, łączy je w sylaby i odczytuje słowa z nich powstające. Od prostych wyrazów jednosylabowych stopniowo...
dodaj do schowka Do koszyka 16,99 zł
Przenieś się w czasy angielskiej rewolucji przemysłowej i wciel się w jednego z przedsiębiorców, którzy rywalizują o dominację na rynku w Birmingham i w regionie West Midlands. Rozwijaj swoje imperium przemysłowe poprzez budowę kanałów i kolei, a także uruchamianie i unowocześnianie rozmaitych...
dodaj do schowka Do koszyka 244,99 zł
Wysoko na zamglonym zboczu góry dwie pandki rude żyją szczęśliwie ze swoją mamą. Obiecały jej, że nie będą same oddalać się od domu. Jednej pandce wystarczy przytulne gniazdo na drzewie, ale jej siostrzyczka jest wszystkiego bardzo ciekawa. Marzy, by zwiedzać świat. Pewnego dnia, nie mówiąc nic...
dodaj do schowka Do koszyka 25,99 zł
Seria książek „Zaczynam czytać” to duże litery, proste wyrazy, bardzo krótkie zdania, ilustracje dopowiadające tekst oraz ciekawe dla dzieci historie. Wszystko po to, by ułatwić dzieciom pierwsze kroki w nauce czytania.
dodaj do schowka Do koszyka 7,17 zł

Zobacz, dlaczego warto nam zaufać

Doskonała komunikacja, perfekcyjne podejście do klienta, realizacja szybka i całkowicie zgodna z zamówieniem, do tego dobra cena, czyli całość na piątkę.

Anyszka

Polecam, polecam, polecam! Świetny wybór, książki w doskonałej cenie i co najważniejsze błyskawiczna realizacja zamówienia - dodaję do moich ulubionych sklepów.

magdape

Bardzo miła obsługa, szybko reagują na wiadomości pisane. Szybko rozwiązują problem i tłumaczą sytuację, oraz bardzo jasno i konkretnie piszą mail o każdej zmianie w zamówieniach.

Lenka

Kolejny raz robię zakupy w sklepie i jest super szybko, tanio i wygodnie. Aż żałuję, że nie mają innych propozycji, które mnie interesują. Gorąco polecam.

Beata

Transakcja przebiegła szybko i sprawnie. Książki super i wszystko porządnie zapakowane. Nie jest to na pewno moja ostatnia styczność ze sklepem. Polecam.

Agnieszka

Sklep godny polecenia, szybko zrealizował zamówienie. Dodatkowo otrzymałam rabat. Bardzo korzystna cena zamówionych książek. Łącznie z przesyłką wyszło taniej niż w księgarni stacj...

Zosia

Bardzo sprawnie zrealizowane zamówienie. Pomimo, że podano mi późniejszy termin dostarczenia przesyłki otrzymałam ją kilka dni wcześniej. Sklep cechuje solidność i profesjonalizm. ...

Joanna

Sklep bardzo fajny, pomocny i szybki. Realizacja zamówienia trwała kilka dni. Zamówienie doskonale zapakowane i nienaruszone.

Frau Sonne

Jestem zadowolona ze sklepu i przeprowadzonej transakcji. Duży wybór książek, dostawa zgodnie z podaną przez sprzedawcę datą, bardzo porządnie zapakowana. Polecam.

agnes352

Polecam sklep z czystym sumieniem. Kontakt bardzo dobry, ceny rewelacyjne, wybór książek ogromny. Na pewno wkrótce znów złożę zamówienie.

natka2817

Rewelacja!!! Zamówienie otrzymałam 5 dni od złożenia zamówienia, a mieszkam w Wielkiej Brytanii.

Adrianna

Pierwszy raz kupowałam książki przez internet i się nie rozczarowałam. Książki przyszły w oczekiwanym terminie, były dobrze zabezpieczone. Na pewno skorzystam jeszcze nie jeden raz...

Paula