W książce "Misja helikopter" najsłynniejszy himalaista świata udowadnia, że przeznaczeniem wielkich zdobywców gór nie musi być tragiczna śmierć w czasie wyprawy. Jako pilot helikoptera ratuje życie innym himalaistom podczas zdobywania szczytu.
Pierwszym człowiekiem, któremu udało się zdobyć zimą cztery ośmiotysięczniki był polski himalaista Jerzy Kukuczka. Drugim jest właśnie Simone Moro, chyba najbardziej znany obecnie himalaista świata. Uzależniony od ekstremalnych wyzwań nie wyobrażał sobie, że mogłoby mu w końcu tych szczytów do zdobycia zabraknąć. A jednak tak właśnie się stało i wtedy to Simone Moro stanął przed dylematem, co robić dalej?
Być może czas zdobywania ośmiotysięczników minął, ale z pewnością nie zabraknie mu innych ekstremalnych wyzwań. Simone Moro postanowił nauczyć się latać helikopterem. Zdobył licencję, kupił śmigłowiec, nie po to jednak, aby uprawiać drogie hobby. Miał plan, którym było powołanie do życia powietrznego, himalajskiego pogotowia. Simone Moro pragnął udowodnić, że można w pełni poświęcić się niesieniu pomocy innym i to tym, którzy wspinają się na najwyższe szczyty naszego globu.
"Misja helikopter" to książka o tym, że warto realizować nawet najśmielsze marzenia. Simone Moro odpowiada tu na pytanie, jak żyć, kiedy minie czas zmagań z najwyższymi górami i najbardziej mroźnymi zimami, które są udziałem himalaistów. Mówi o pasji, o marzeniach i próbach ich realizacji. I pisze o tym z tak wszechogarniającym zapałem, że od lektury niniejszej książki wprost nie sposób się oderwać! Gorąco polecamy "Misję helikopter" wszystkim, którym wydaje się, że osiągnęli już wszystko w jednej dziedzinie i zastanawiają się, czy warto poświęcić się innej.
Simone Moro przyszedł na świat w Bergamo, 27 października 1967 roku. To włoski wspinacz wysokogórski, który już stał się legendą. Zdobył osiem z czternastu najwyższych szczytów świata. Na Mount Evereście stanął czterokrotnie. Do jego wspinaczkowych partnerów należeli między innymi nieżyjący już Piotr Morawski oraz Anatolij Bukriejew i Denis Urubko.
Pierwszym człowiekiem, któremu udało się zdobyć zimą cztery ośmiotysięczniki był polski himalaista Jerzy Kukuczka. Drugim jest właśnie Simone Moro, chyba najbardziej znany obecnie himalaista świata. Uzależniony od ekstremalnych wyzwań nie wyobrażał sobie, że mogłoby mu w końcu tych szczytów do zdobycia zabraknąć. A jednak tak właśnie się stało i wtedy to Simone Moro stanął przed dylematem, co robić dalej?
Być może czas zdobywania ośmiotysięczników minął, ale z pewnością nie zabraknie mu innych ekstremalnych wyzwań. Simone Moro postanowił nauczyć się latać helikopterem. Zdobył licencję, kupił śmigłowiec, nie po to jednak, aby uprawiać drogie hobby. Miał plan, którym było powołanie do życia powietrznego, himalajskiego pogotowia. Simone Moro pragnął udowodnić, że można w pełni poświęcić się niesieniu pomocy innym i to tym, którzy wspinają się na najwyższe szczyty naszego globu.
"Misja helikopter" to książka o tym, że warto realizować nawet najśmielsze marzenia. Simone Moro odpowiada tu na pytanie, jak żyć, kiedy minie czas zmagań z najwyższymi górami i najbardziej mroźnymi zimami, które są udziałem himalaistów. Mówi o pasji, o marzeniach i próbach ich realizacji. I pisze o tym z tak wszechogarniającym zapałem, że od lektury niniejszej książki wprost nie sposób się oderwać! Gorąco polecamy "Misję helikopter" wszystkim, którym wydaje się, że osiągnęli już wszystko w jednej dziedzinie i zastanawiają się, czy warto poświęcić się innej.
Simone Moro przyszedł na świat w Bergamo, 27 października 1967 roku. To włoski wspinacz wysokogórski, który już stał się legendą. Zdobył osiem z czternastu najwyższych szczytów świata. Na Mount Evereście stanął czterokrotnie. Do jego wspinaczkowych partnerów należeli między innymi nieżyjący już Piotr Morawski oraz Anatolij Bukriejew i Denis Urubko.