Za sprawą jednego z okrętów Bloku Wschodniego i jego dowódcy, kapitana Suna, staje się rzecz straszna. Obcy poznają najpilniej strzeżoną tajemnicę ludzkości, a mianowicie położenie Ziemi. Do granic Układu Słonecznego dociera potężna flota zbuntowanych dronów. Nie jest to bynajmniej kilka zabłąkanych jednostek. To potęga militarna, z którą naprawdę trudno będzie się zmierzyć. Ludzkość gorączkowo szykuje się do obrony planety, choć szanse na powodzenie ma niestety marne.
Naprzeciw potężnej flotylli dronów Ziemianie mogą wystawić jedynie krążownik Konfederacji, dwa niszczyciele typu Priminae, niesprawny okręt Bloku Wschodniego oraz okręt badawczy Odyseja, który wsławił się już w niejednej misji. Dodatkowo mają do dyspozycji stację kosmiczną, kilka eskadr myśliwców oraz kilka pospiesznie sformowanych, lekkich jednostek, Archaniołów i Grasantów. Zapowiada się zatem bardzo nierówna walka, lecz nawet jeśli ludzie w niej polegną, to kilka kolejnych pokoleń ich wrogów będzie wspominać to starcie z niemałym przerażeniem. Tymczasem w tajemniczej sferze Dysona, nadzorcy, którzy potrafią kontrolować Drasinów, szykują się, aby podjąć odpowiednie kroki.
Evan Currie zaprasza swoich Czytelników do kolejnego spotkania z kapitanem Erikiem Westonem, jego dzielną załogą i okrętem badawczym Odyseja. Czeka tu na nas kolejna porcja świetnie napisanej, kosmicznej batalistyki. Akcja trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony i niczego nie można przewidzieć. Dlatego właśnie powieść tę czyta się wyjątkowo dobrze i z prawdziwym przejęciem. Z resztą podobnie rzecz się ma z pozostałymi częściami cyklu, który jest pozycją obowiązkową dla wszystkich wielbicieli kosmicznego science-fiction.
"Ostatni bastion" to trzeci tom serii "Odyssey One", której autorem jest znany i ceniony autor science-fiction - Evan Currie. Na cykl składają się, jak dotąd następujące powieści: "Rozgrywka w ciemno", "W samo sedno", "Ostatni bastion" (prezentowany tutaj właśnie), "W ogniu wojny", "Król wojowników".