Autor wyszedł z założenia, że kobieta staje się w pełni kobieca, kiedy dopuszcza się zdrady. Czy to prawda? Gustave postanowił to sprawdzić i stworzyć bohaterkę, która tego dokonała. Młoda i cnotliwa Emmie Rouault wychodzi za swego męża jedynie z rozsądku. To poczciwy doktor Karol Bovary, który najlepsze lata ma już za sobą. Mimo że może pochwalić się majątkiem, wewnętrznym spokojem i opiekuńczością, dla kobiety to stanowczo za mało. Ona potrzebuje wyzwolenia, szaleństwa, namiętności.
Pod wpływem niezaspokojonych pragnień i marzeń o wielkiej miłości Emmie porzuca swoje moralne zasady i konwenanse. Puszcza się w wir namiętnych romansów, kłamstwa i rozrzutności. Nie wie, że swoimi poczynaniami może kogokolwiek skrzywdzić: liczy się tu i teraz. Autor dokonuje wnikliwej analizy psychologicznej autorki, pokazując mechanizmy nią sterujące i przyglądając się jej poczynaniom, snuje własne domysły.
"Pani Bovary" zachwyca treścią i formą już od pierwszej strony. Emmie wydaje się na wskroś prawdziwa, a jej sytuacja realna. Któż z nas bowiem nie porzucił chociażby na chwile konwenansów, lub nie chciałby przestac zyć moralnie? Ile osób dopuszcza się zdrady i poszukuje burzliwej namiętności? Z pewnością jest to powieść ponadczasowa.
Gustave Flaubert urodził się w 1821 roku, a zmarł w 1880 roku. Był francuskim powieściopisarzem, uważanym za jednego z pierwszych przedstawicieli naturalizmu i jednego z mistrzów literatury francuskiej XIX wieku.