Pod obcym niebem
5/5- Autor: Sylwia Kubik
- Wydawnictwo eSPe
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2019
- Ilość stron: 384
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788374829724
- Język: polski
- Podtytuł: Każdy ma swoje miejsce na ziemi
- ISBN: 9788374829724
- EAN: 9788374829724
- Wymiary: 125X195
Recenzje książki Pod naszym niebem (5)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Agata M. w dniu 2021-11-19Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąBiorąc w dłonie tę książkę, warto być przygotowanym na miłe zaskoczenie! Zawiera ona elementy miłosne, ale przede wszystkim zabiera czytelnika do pięknej, powiślańskiej wioseczki, która przedstawia problemy jej mieszkańców - przez sielskie życie, po kryzysy zdrowotne. Co wspaniałe i rzadkie. Odnajdujemy tu mnóstwo relacji i wiele wspaniałych historii nawizujących do wszelkich płaszczyzn - wcześniactwa, traumy i krzywdy wojny, samotności, miłości, zranionego serca, pragnienia dziecka, sielskości, problemów alkoholowych, problemów wychowawczych, rodzinnych - ta książka, to kunsztowne połączenie życia.
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Małgorzata P. w dniu 2019-08-04Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąMoje pierwsze „spotkanie” z Panią Sylwią Kubik, było dość nietypowe. Pani Sylwia napisała do mnie z prośbą, abym zrecenzowała jej debiutancką książkę. Tego dnia byłam nastawiona negatywnie do debiutów. Właśnie przeczytałam kolejny, który nie podobał mi się a musiałam napisać recenzję i nie krzywdząc autora wskazać niedociągnięcia. Obiecałam sobie, że będę asertywna i nie przyjmę więcej niż jednego debiutu w miesiącu. Nie pamiętam co takiego napisała Pani Sylwia – ale kolejny raz zgodziłam się, bo uważam, że każdemu należy dać szansę (powinnam skończyć jakiś kurs odmawiania ). Zastrzegłam tylko, że napiszę recenzję jak przeczytam wszystkie swoje zaległości.
Wróciłam z urlopu do domu, a tam czekała na mnie piękna paczka, której nie mogłam się oprzeć. W przesyłce była książka, na którą umówiłam się z panią Sylwią oraz jeszcze jedna niespodzianka, liścik, bilecik oraz mieszanka moich ulubionych ziół (mięta i pokrzywa). Książka ma cudowną okładkę, dlatego zabrałam się za jej czytanie przed innymi książkami.
Karolina mieszka w niewielkiej wiosce na Powiślu. Ma męża i dwie córeczki. Pracuje jako nauczycielka jest też radną. Jej przyjaciółka Hania pomaga mężowi w prowadzeniu gospodarstwa rolnego oraz wychowuje syna i córkę. Wśród licznych obowiązków jakie każda z nich ma znajdują też czas, aby działać na rzecz swojej wsi – Brzozówki. Ten pięknie odmalowany obraz nie jest bez skazy. Jak większość ludzi mają swoje problemy, rozterki i borykają się z nimi.
„Czuła, że nie powinna w tak zostawiać starszej pani w środku tej historii. Podeszła do niej, jednak nie zamierzała już o nic wypytywać. Chciała jeszcze zagadnąć o Jadzię i tego chłopca ze zdjęcia, ale to nie był temat, który można było poruszać między jednym a drugim krzykiem kłócących się dzieci. Uznała więc, że po prostu przełoży tę opowieść na inne spotkanie. Widziała, że pani Helenka bardzo się otworzyła, i była pewna że zachce ją kontynuować.
- Dziękuję, pani Helenio. Serdecznie dziękuję, że podzieliła się pani ze mną swoją historią. Wiem, że to dla pani bolesne wspomnienia, więc tym bardziej to doceniam, że zechciała pani właśnie mnie o nich opowiedzieć…
- Ależ nie ma za co, dziecko… Nie sądziłam, że tak bardzo potrzebuję takich rozmów. Do tej pory milczałam, obawiając się, że moje słowa zostaną jakoś wykorzystane przeciwko mnie, ale teraz… Teraz bardzo chciałabym się od nich wreszcie uwolnić…”
W powieść wplecione są dramatyczne wspomnienia z okresu II wojny światowej. Dowiadujemy się o losach jednej z bohaterek. Jaki będzie ciąg dalszy tej historii?
Podsumowując:
Wraz z bohaterami spacerowałam po zakamarkach Brzozówki, prowadziłam dyskusje z Gabrysią, brałam udział w przygotowywaniu urodzinowego obiadu dla teściowej Hani, po prostu tam byłam. Autorka pięknie namalowała życie na wsi. I nie jest to taka wiejska sielanka, dużo się tam dzieje. To fikcja literacka ale mam wrażenie, że częściowo oparta na doświadczeniach Pani Sylwii.
Nie wiem, czy autorka taki miała zamysł, ale tą historią poruszyła moją lepszą stronę. Generalnie staram się być dobrym człowiekiem choć są dni, kiedy mam wszystkiego i wszystkich dosyć. Ostatnio coraz częściej mam ochotę wyprowadzić się właśnie do takiej Brzozówki. Pracować, grzebać w ogródku, mieć zwierzątka, wsłuchać się w siebie. Mam dość tego pędu, który jest w stolicy.
Powieść ma też sporą dawkę humoru. Śmiałam się serdecznie, kiedy wyobrażałam sobie jak dziewczynki robią psikusy. Pokazany jest też wątek 500+. Mam nadzieje, że większość w inny sposób korzysta z pieniędzy.
Na zdjęciu jest niebo w rozumieniu mojego psa. Po spacerku i śniadanku - wylegiwanie na łóżku :-).
Zdecydowanie polecam tę powieść i czekam na jej kolejną część. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Julia Z. w dniu 2021-03-14Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Pod naszym niebem" to pierwsza część historii o Brzozówce napisana przez panią Sylwię Kubik. Dzięki wydawnictwu eSPe miałam możliwość przeczytać tę powieść.
Książka opisuje historie ludzi mieszkajacych we wsi Brzozówka, którzy codziennie spotykają na swojej drodze przeciwności losu. Hania, Karolina, Monika - wszystkie z nich są inne, ale walczą o to samo. Codzienne problemy, zmaganie się z trudnościami i ogromna walka o bycie szczęśliwym...
Zawsze uważałam powieści obyczajowe za tandetne i nudne, ale jakże przeliczyłam się ze swoją opinią, kiedy wzięłam do ręki tę książkę!
Uważam, że to jedna z lepszych pozycji, jaką miałam zaszczyt przeczytać. Autorka ma ogromny talent i niewyobrażalną stratą byłoby, gdyby go nie wykorzystała.
Powieść jest warta uwagi, bo przekazuje wiele wartości, których coraz częściej brakuje we współczesnej literaturze. Historie bohaterów są bardzo wzruszające i porywające. Nie dają czytelnikowi o sobie zapomnieć.
Czy nie takich właśnie powieści potrzebujemy na naszych półkach?
⭐10/10⭐ -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Magda Z. w dniu 2020-10-25Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąCzasami czytając historię, mam wrażenie, że rozmawiam z kimś bliskim. Z dobrym przyjacielem, z którym długo się nie widziałam. Opowiada jak mu życie mija, jakie przeżył przygody, jakie przy tych wydarzeniach towarzyszyły mu emocje. Nie każdemu udaje się stworzyć takie postacie, które zaskarbiają serce, które od samego początku stają się żywe, takie namacalne, na wyciągnięcie ręki. Jakby gdzieś tam żyły na świecie i tylko czekały, by o sobie opowiedzieć przy gorącej kawie lub lampce wina. Sylwia Kubik tego dokonała. Mimo mnogości bohaterów są tacy prawdziwi, z radościami i rozterkami, z uśmiechem na ustach i smutkiem w oczach.
Czytelnik wkracza do tego świata, do tej wsi, gdzie wszyscy się znają. Gdzie społeczność żyje między sobą w zgodzie i harmonii, gdzie druga osoba może liczyć na pomoc bliźniego. Nie myślcie jednak, że tu jest sielankowo i sielsko. O nie. Wydawać, by się mogło, że życie na wsi jest zdecydowanie prostsze. Mniej skomplikowane i łatwe. Niemniej oni zmagają się z takimi samymi problemami, jak my, miastowi. Mają swoje rozterki, tajemnice, które skrzętnie skrywają przed innymi pod maskami, obawy, radości, smutki. Pojawia się w ich życiu miłość, rodzina, o którą trzeba dbać, oczekiwania na lepszą przyszłość, strach przed nieznanym, marzenia, które chciałoby się spełnić, zrealizować.
Książka ma w sobie nie tylko piękno i radość, ale też i szczyptę goryczy. Dlatego staje się taka bliska, taka namacalna, jakby znajoma. Skłania do refleksji, do zastanowienia się nad etapami życia, nad tym, co jest najważniejsze i czego tak naprawdę szukamy i czego oczekujemy od naszej rzeczywistości. Bynajmniej opowieść nie jest moralizatorska. Po prostu jest ciepła z momentami, gdzie mocno daje po głowie. Pokazuje zwykłą ludzką rzeczywistość, nie białą, nie czarną, ale z różnymi odcieniami szarości. Nastraja sentymentalnie, pojawia się nostalgia, ciepłe myśli. I to jest właśnie piękne w tej powieści, jest taka naturalna, taka po prostu nasza, niczego nie ubarwia, przedstawia to, jak wygląda codzienność. Z tymi dobrymi i złymi chwilami, gdzie raz kipi się z radości, a raz płacze nad niesprawiedliwością losu. Na pewno niebawem sięgnę po kolejną część, zżyłam się z tym światem i z przyjemnością do niego wrócę. Gorąco polecam! -
Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Małgorzata C. w dniu 2020-07-16Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„Pod naszym niebem” Sylwii Kubik to cudownie ciepła podróż do pięknej Brzozówki, wsi na Powiślu. To opowieść o ludziach, których domem jest wieś. Jedni mieszkają tu od lat, a drudzy szukają dopiero swojego miejsca. Jednak tworzą zgraną społeczność, która potrafi się zorganizować. Trudno powiedzieć, czy to za sprawą energicznej sołtyski, czy może dobrodusznego proboszcza. Ale nie o księdzu i sołtysce jest ta powieść.
Karolina jest nauczycielką i mamą dwóch córek, z których młodsza urodziła się jako wcześniak. Walczyła dzielnie, wspierana przez męża o jej zdrowie. Gabrysia praktycznie wyszła już ze swojego wcześniactwa, stając się przeuroczą i roztropną dziewczynką. Hania razem z mężem prowadzi gospodarstwo rolne i wychowuje dwójkę dzieci. Zmaga się nie tylko z obowiązkami rodzicielskimi, ale także ze zgorzkniałą teściową.
Monika samotnie wychowuje niepełnosprawnego syna i troskliwie pielęgnuje swoje wszystkie życiowe niepowodzenia, odbierając sobie przy okazji prawo do szczęścia.
Z kolei doktor Maciej uciekł do Brzozówki od wielkomiejskiego zgiełku i wcale się z tym dobrze nie czuje. Przynajmniej na początku.
Mamy jeszcze nastoletnią Wiktorię, która chce zawalczyć o siebie i wyrwać się z toksycznego domu. Tajemniczą panią Helenę i gburowatego pana Stefana.
Pod tym sielskim życiem skrywa się też bolesna tajemnica sprzed lat. Powiśle na przestrzeni wieków mocno zostało sponiewierane, a jego mieszkańcy doznali wiele krzywd. Szczególnie bolesna była ostania wojna i lata powojenne. Te historię poznajemy po kawałeczku, serwowaną z umiarem.
Sylwia Kubik snuje swą opowieść powolutku, pieszcząc piękną i jakże barwną polszczyzną. Można wygrzać się w słońcu i delektować upojnym zapachem kwiatów. Autorka niczym pędzlem maluje cudowne obrazy i … zostawia czytelnika z dopiero co rozpoczęta historią. Szczerze polecam.
Kontynuacja losów bohaterów w „Miłości pod naszym niebem”.
Małgorzata Ch.