Rozstrzygające starcie aniołów ze Złem w tomie zamykającym świetnie przyjętą serię „Przeczucia” Amy A. Bartol.
Evie wraz z najbliższymi przyjaciółmi znajduje chwilowe schronienie w posiadłości Reeda w Crestwood. Mury domu nie zdołają jednak odgrodzić dziewczyny od złowrogiego Brennusa, który nawiedza ją w snach, by przejąć kontrolę nad jej energią. Podczas jednej z nocnych wizyt intruz ostrzega Evie, że zbliża się ostateczna wojna z Upadłymi. Na ich czele ma stanąć pół-anioł, pół-człowiek równie potężny jak Evie. Od wyniku tej bitwy zależy, czy Zło zatriumfuje nad światem…
Niegodziwość to błyskotliwa, mroczna powieść stanowiąca intrygujące połączenie romansu i horroru. Już setki tysięcy czytelników na całym świecie śledzą losy Evie, Brownie, Buns, Reeda i Russela, z zapartym tchem czekając na odkrycie całej prawdy o bohaterach. Mroczne, tajemnicze wydarzenia układają się w opowieść o trudnej miłości, nad którą bohaterka nie potrafi zapanować.
Upiorne święta
3/5W zamknięciu
4/5- Autor: Amy A Bartol
- Wydawnictwo Muza
- Seria Przeczucia
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2018
- Ilość stron: 480
- Format: 14.5 x 21.5 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788328710825
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Iniquity
- Tłumacz: Wiesław łożyniak
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788328710825
- EAN: 9788328710825
- Wymiary: 14.5x21.5 cm
- Powiązane tematy: Czarny Piątek
Recenzje książki Niegodziwość. Przeczucia. Tom 5 (3)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Kinga S. w dniu 2019-12-30Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąWłaśnie tą serią postanowiłam ponad rok temu rozpocząć pisanie recenzji na blogu.
Teraz nadszedł czas na ostatni tom serii Przeczucia.
Rok czasu to jednak jest spory okres czasu. Nie ukrywam, że kilka szczegółów mi umknęło i musiałam sobiesię część rzeczy przypomnieć z wcześniejszych tomów, co mnie irytowało. Nie to, że książki były złe, ale z biegiem czasu tak mam, że niektóre sytuacje mi się zacierają.
Autorka długo kazała nam czekać na zakończenie serii, ale uważam, że podołała postawionemu zadaniu, bo książka jest dobrym zakończeniem.
Pięć tomów to całkiem spora ilość stron, to mnóstwo bohaterów i historii, ktore ze sobą niosą. Na przestrzeni tych książek możemy zauważyć dopracowane postaci w swerze osobowości. Do naszych stałych bywalców dołączy jeszcze jedna postać, która wprowadzi jeszcze większy haos i bałagan niż do tej pory. O to chodzi.
Więcej na: [Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Weronika T. w dniu 2019-01-31Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąCO NOWEGO U BOHATERÓW?
Wszyscy bohaterowie serii wiele przeszli, co odbiło się również na ich osobowościach. Pod względem technicznym zostali dopracowani, konsekwentni w swoim postępowaniu, widać, że autorka w końcu sama uwierzyła w ich istnienie a to, co na początku zdało się nieco papierowe, zyskało na wartości. Zmiany zaszły także w kwestii ich osobowości, czego doskonałym przykładem jest główna bohaterka Evie. Dojrzalsza, pewniejsza, zdecydowana. Czy na tyle silna, by dźwigać na swoich barkach piętno ostatecznej walki? O tym wypada przekonać się samemu. U jej boku Reed czy Brennus, który pomimo mrocznej osobowości ma w sobie jakiś element atrakcyjności. Nie zrezygnowała autorka z powiewów świeżości i w „swojskie” grono wpuściła kogoś nowego. Ta postać z pewnością da się wszystkim we znaki. Jak wiele namiesza i kim jest? Z pewnością kimś władczym, zdeterminowanym i wpływowym.
WOJNA I MIŁOŚĆ
Książka jest mieszanką romansu i obrazu wojny z wyraźnym akcentem fantastycznym. Czy to paranormal romance? Tak i to z pokaźną listą zadurzonych w bohaterce kandydatów, niemniej jednak bitwy, starcia i zło momentami przyćmiewają całą resztę. W końcu autorka musiała postarać się o zadowolenie wszystkich swoich czytelników i zakończenie otwartych dotąd wątków. Tutaj rozgrywane są ostateczne pojedynki i tutaj wszystko się kończy. Jednak… Amy A. Bartol stworzyła finał, który nie stawia ostatniej kropki nad „i” pozwalając wyobraźni dopowiedzieć sobie dalszy ciąg.
DLA KOGO?
Mogłabym doczepić się niektórych kwestii, którym brakuje kilku słów w osiągnięciu pełnej klarowności tekstu, ale to moje osobiste spostrzeżenie, które nie ma rażącego wpływu na ocenę tego tomu. Po spadku jakości zafundowanym w trzeciej części, zarówno czwórka i piątka są wyraźną rekompensatą cierpliwości i dowodem na rozwój pióra autorki, której byłabym w stanie zaufać przy okazji kolejnych powieści. Seria Przeczucia, choć niedoskonała, to jednak dynamiczna, pomysłowa i niestroniąca od indywidualnych, zarezerwowanych tylko dla niej terminów propozycja dla tych, którzy mają ochotę skusić się na długą przygodę w klimacie paranormal romance.
[Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Izabela D. w dniu 2018-11-17Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąEvie, Reeda i Russela poznałam, gdy sięgnęłam po książkę "Nieuniknione", która była pierwszą częścią cyklu "Przeczucie". Później w "Intuicji" do akcji dołączył Brennus - mroczy a zarazem kuszący osobnik, któremu trudno nie ulec, który pomimo ciemnej strony skradł moje serce.
W "Zobowiązaniu" i "Prowokacji" było trochę walki o przetrwanie, romansów i przygód. "Niegodziwość" to finał cyklu, ostatni etap wędrówki. Cel i przeznaczenie, do którego zmierzała Evie.
To ostatnie spotkanie z bohaterami i zakończenie ich przygód.
Evie wraz z przyjaciółmi ukrywa się i choć teren jest chroniony przez zaklęcia - Brennus i tak dostaje się do snów pół-anielicy. Jak się okazuje to nie ON jest jej największym wrogiem - jest nim Emil istota, która prześladuje ją w każdym wcieleniu. Demon jest podobny do Evie, ale jest o wiele silniejszy...i pragnie zniszczenia jej duszy.
Evie w końcu odkrywa prawdę o umowie jaką zawarła z Niebem i- nie ważne czy wygra czy przegra i tak straci Reeda. Przypomina sobie poprzednie wcielenia, przypomina sobie miłość do Xaviera...
Podejmuje walkę, ale aby zwyciężyć muszą jednak po jej stronie stanąć zarówno Anioły jak i ożywieńcy.
Czy Evie pokona swojego odwiecznego wroga? Czy zazna w końcu spokoju? Czy odzyska miłość, na którą czekała?
Ostatni tom cyklu jest bardzo dynamiczny. Dzieje się wiele, nie ma czasu na nudę ani na zastanowienia...Autorka tym razem odsunęła na bok wrogie stosunki Reeda i Brennusa, mniej uwagi skupiła na ich miłości do Evie - bardziej szczepiła elementy, które bardzo skromnie odkrywała w poprzednich częściach.
Finałowa część pokazała dlaczego Evie jest pół-aniołem, jakie ma zadanie do wykonania. W końcu autorka odkryła wszystkie karty...i wyjaśniła prawie wszystkie wątki.
Pomimo walk, dużej ilości przemocy, sporej ilości obrzydliwych scen - końcowy etap dla większości okazał się szczęśliwym zakończeniem.
Moja przygoda z bohaterami trwała dość długo, wyczekiwanie na każdy kolejny tom był męczący, i choć odrobinę szkoda mi, że to już ostatni tom to w głębi serca ciesze się, że ich przygoda dobiegła końca, że w końcu wiem jak to wszystko się kończy, że nie muszę już czekać.
Cykl "Przeczucia" nie jest serią wysokich lotów, to typowo rozrywkowy pakiet literacki, przy którym można miło się zrelaksować i przeżyć ciekawą, fantastyczną wędrówkę.
Tak jak wcześniejsze części tak i tę przeczytałam w tempie błyskawicznym. Bartol pisze prostym, lekkim, niewymagającym stylem. Skupia się na szybkiej, ale i rozbudowanej akcji. Do literackiego życia powołuje sporą grupę bohaterów ( jest ich za dużo, aby każdą z osobna opisywać), wydarzenia rozgrywają się w kilku miejscach.
"Niegodziwość" jest bardzo dobrym finałem cyklu.
"Niegodziwość" to ciekawe zakończenie serii, więc jeśli przygoda z Evie, Reedem i innymi już się dla ciebie rozpoczęła to warto przeczytać i finał. Jeśli cykl jest ci obcy to może warto po niego sięgnąć i miło spędzić czas w towarzystwie Aniołów, Upadłych i ożywionych.