Znany amerykański dziennikarz, Charlie LeDuff, rusza z ekipą telewizyjną w podróż po swojej ojczyźnie. Cel jest jeden: skupić się na prawdzie i dać głos tym, których problemy się bagatelizuje. Meksykanie płynący do Stanów przez Rio Grande, biali mężczyźni pracujący przy wydobywaniu ropy, żyjący na marginesie czarnoskórzy obywatele Detroit i Baltimore oraz samotne matki, które nie mają pieniędzy na godne życie... Istnienie każdej z tych grup państwo próbuje wymazać. Przypomina sobie o nich dopiero, gdy przychodzi czas wyborów prezydenckich lub płacenia podatków. Dlatego też ostatnie głosowanie należało do ludzi. To oni, a nie medialne elity, mieli zdecydować, co chcą zmienić w swoim kraju. Co więc poszło nie tak?
LeDuff, autor "Detroit. Sekcja zwłok Ameryki", to pisarz niezwykle kontrowersyjny. Półśrodki dla niego nie istnieją, nigdy nie koloryzuje sytuacji i w każdym swoim tekście przekracza granice moralności. To jednak właśnie ON potrafi najlepiej obnażyć ustrój polityczny, ukazując przy tym dowody na jego zepsucie. Łapówki, mobbing, bezkarność, wykorzystywanie drugiej osoby ? zjawiska te nie są mu obce i chce, żeby również czytelnik wiedział, jak często pojawiają się w świecie, gdzie władzę sprawują mężczyźni w czarnych garniturach.
LeDuff ukazuje też ignorancję mediów, które, zamiast wspierać potrzebujących, sprzedają się wielkim koncernom, byle zarobić jak najwięcej. Jego "Shitshow! Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje" to reportaż mocny, przerażający, ale jednocześnie - stuprocentowo prawdziwy. Nieraz wprawia czytelnika w osłupienie, pokazując jednocześnie, jak mocno Ameryka chyli się ku upadkowi.
Charlie LeDuff to amerykański pisarz i reporter. Jest absolwentem Uniwersytetu w Michigan, którego dzieła publikowane były m.in. w "The New York Times". Za swój poprzedni reportaż, "Detroit. Sekcja zwłok Ameryki", otrzymał Nagrodę Pulitzera. Jednymi z jego głównych inspiracji są powieści Ernesta Hemingwaya, Harpera Lee i Dorothy Parker.