Ilość graczy: 2 - 6 osób
Wiek graczy: od 7 lat
Czas rozgrywki: około 15-20 minut
Wraz z innymi uczestnikami Show, niestety nie będącymi Twoimi najlepszymi przyjaciółmi, znalazłeś się na bezludnej wyspie. Wygrasz, jeśli zbudujesz tratwę i odpłyniesz z tego przeklętego miejsca - zanim skończy się jedzenie! Musisz zatem zadbać nie tylko o części na tratwę, ale również o pożywienie, bo szybko będziesz głodny! Znajdziesz je na wyspie oraz… w zasobach innych graczy. Czy ośmielisz się ich okraść pod okiem kamer telewizyjnych?
W trakcie rozgrywki w Hunger: The Show wszyscy jednocześnie planujecie rodzaj i miejsce Waszej aktywności, zagrywając w ukryciu karty. Potem je odsłaniacie i sprawdzacie efekty działań, a Wasze zamiary są konfrontowane z planami pozostałych graczy! Aby odnieść sukces, musisz przewidywać działania innych i dobrze blefować.
Znalezienie sposobu na zbudowania tratwy i zdobycie potrzebnego jedzenia, najlepiej kosztem innych graczy, jest kluczem do wygranej. Gra jest bardzo dynamiczna, ponieważ tury rozgrywa się jednocześnie - dzięki temu od razu trafiasz w sam środek akcji.
Hunger: The Show to świetna zabawa dla każdego! Czy spróbujesz swoich sił w bezlitosnym Reality Show?
Rocketmen
0/5Red Rising
0/5Tortuga 2199
0/5Hippo Helvetiq
0/5Kartel Helvetiq
0/5- Autor: Pim Thunborg
- Rok wydania: 2020
- Czas gry: 20 min
- Wiek od: 7
- Minimalna ilość graczy: 2
- Maksymalna ilość graczy: 6
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 5900741508214
- EAN: 5900741508214
- Język: polski
- Wymiary: 20x20x4 cm
Recenzje
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Chwytam Szczęście C. w dniu 2017-08-27Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: gra planszowa
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Hunger: The Show" to świetna rozrywka, która zapewnia nam mnóstwo zdrowej rywalizacji. Gra sprawdzi się w większym gronie graczy na imprezie. Jest dynamiczna, emocjonująca, a ciekawa grafika i tematyka to dodatkowy bonus.
W solidnym pudle, którego dolna część stanowi naszą planszę - mapę wyspy, znajdziemy żetony o różnym kształcie i przeznaczeniu, instrukcję, woreczki strunowe oraz karty. Wszystkie elementy są dobrej jakości i będą nam długo służyły. Żetonów w sumie jest 138 i przedstawiają owoce, kurczaki, kokosy, konserwy i części tratwy. Mamy również 90 kart postaci, miejsca, akcji, wydarzeń, kartę Lidera oraz kartę koniec show.
Zabawę rozpoczynamy od potasowania kart postaci i rozdania po jednej każdemu graczowi, który dobiera 5 kart akcji w kolorze swojej postaci. Akcje, jakie można wykonać to: poszukiwanie części tratwy, zbieranie owoców, polowanie na kurczaki, ochrona przed kradzieżą oraz próba okradania innych uczestników. Następnie dobieramy karty miejsc w zależności od ilości graczy ( przy 2 mamy plażę i obozowisko, przy 3 dodatkowo dochodzi dżungla, a przy minimum 4 graczach góry). Rozdzielamy prowiant między uczestników, a pozostałe żetony według rozpiski z instrukcji umieszczamy na polach planszy. Wyjątek stanowią żetony kokosów, które układamy obok planszy. Jeszcze tylko układamy dwa stosy kart wydarzeń, wręczamy jednemu z graczy kartę Lidera i możemy zacząć rozgrywkę.
Każda runda to kolejny dzień na wyspie. Rano wszyscy rozbitkowie w tajemnicy przed innymi wybierają dwie karty - miejsca i akcji. Następnie równocześnie je odsłaniamy i sprawdzamy wynik działań. Jeśli nikt poza nami nie udał się w dane miejsce to otrzymujemy 2 żetony. Jeśli dwóch uczestników spotyka się w tym samym miejscu to każdy z nich otrzymuje po 1 żetonie. Jeśli 3 lub więcej rozbitków chce zrobić to samo to odchodzą z niczym. Możemy również spróbować okraść przeciwnika lub udaremnić kradzież. Pod koniec dnia odkrywamy kartę wydarzenia i realizujemy ją. Czekać tu na nas może np. spokojny dzień, ptasia grypa czy chmara papug. Wieczorem uczestnik wyprawy musi zjeść posiłek składający się z 4 jednostek. Każdy z żetonów jedzenia ma na rewersie wypisaną liczbę jednostek żywieniowych, od 1 do 4. Musimy skomponować posiłek z co najmniej 4 jednostkami (reszty nie wydajemy), jeśli nam się nie uda to odpadamy z gry. Przekazujemy kartę Lidera kolejnemu graczowi i rozpoczynamy kolejny dzień zmagań na wyspie. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Zwykła M. w dniu 2017-07-05Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: gra planszowa
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąNic jednak nie wygra z porządną grą rodzinną, która zaangażuje nie tylko oczy, ale pobudzi do działania również inne zmysły. Dość przypadkowo natknęliśmy się na wydawnictwo Phalanx Games. Wśród ich oferty, naszą szczególną uwagę przykuła jedna pozycja. „Hunger – The Show”, bo o tej grze mowa, już samą szatą graficzną zyskał zainteresowanie Zwykłej Rodzinki. Stylizowana nieco na wspomnianych „Rozbitków” tematyka skusiła mnie do sprawdzenia „z czym to się je”. Tak więc zaryzykowałem...
Pomysł na „Hunger...” niewątpliwie został zaczerpnięty ze wspomnianego „reality show”. Gra całkowicie pochłonięta jest ową koncepcją, o czym świadczy choćby instrukcja opracowana w formie informatora dla uczestnika programu. Poczynając od warunków prawnych, poprzez wykaz zapewnionych przez organizatora rzeczy, a na objaśnieniu zasad życia na wyspie kończąc, broszura pozwala wczuć się w klimat wielkiej przygody, w której lada moment będziemy uczestniczyć. Świetny pomysł, za który należą się sowite oklaski z widowni. Czy dalej jednak też jest tak szałowo i wielkobudżetowo? Niestety nie do końca...
"Hunger – The Show”, to tak naprawdę gra karciana z żetonami w tle. Do dyspozycji mamy 6 różnych postaci (dzięki za parytetowe podejście do sprawy), które zgodnie z wybraną kolorystyką „wyposażamy” w odpowiedni zestaw kart miejsca (obóz, plaża, dżungla, góry) oraz akcji (zbieranie owoców, szukanie elementów tratwy, łapanie kurczaka, kradzież, strażnik). Do tego doposażamy się w prowiant (żetony konserw rybnych o nominałach 1-4). Spód pudełka stanowi obraz wyspy, na których obszarach (analogicznych jak w kartach miejsca) układamy w stosie po 6 żetonów kurczaków, owoców i 8 elementów tratwy na każdej lokalizacji. Oczywiście spody żetonów skrywają różne wartości punktowe (a elementy tratwy symbol liny, bądź drewna). Jeszcze tylko garść kokosów z boku planszy, stos 10 kart zdarzeń zawierających (gdzieś) jedną, która kończy sezon i zaczynamy.
Gra zapowiadała się naprawdę intrygująco. Tematyka, wykonanie poszczególnych elementów, podejście z humorem do tematu - tu nie mam zastrzeżeń. Czego mi osobiście zabrakło, to dynamiki i urozmaicenia. Dość statyczne żonglowanie parami kart i ich porównywanie, to zdecydowanie za mało żeby przykuć moją uwagę na dłużej. Graliśmy w „Hunger...” w czwórkę, podczas spotkania towarzyskiego. Po jednej partii trwającej około 20 minut nikt jakoś szczególnie nie miał ochoty na kolejną. Zadziałało zmęczenie, zły nastrój, niewyczucie klimatu? Nie mnie osądzać.
Czy zatem „Hunger – The Show” jest złą grą? Bynajmniej! To solidna, świetnie wykonana propozycja dla lubiących karciane roszady, blefowanie oraz strategiczne myślenie. Z pewnością warto się nią zainteresować z tych względów. Jeśli macie 7+ lat, jest Was od 2 do 6 osób, mama dała szlaban na komputer i chcecie zagrać w kolorową, ciekawą grę – proszę bardzo, oto ona! W formie towarzyskiej rozrywki „Hunger...” nie sprawdza się już tak dobrze.
Więcej na blogu Zwykłej Matki