"Udręka i ekstaza"- powieść, sfabularyzowana biografia? To chyba najbliższe prawdy określenia dla opisu gatunku książki Irvinga Stone'a. Książki o życiu i twórczości jednego z największych malarzy włoskiego renesansu, Michała Anioła Buonarroti.
Amerykański pisarz stworzył swoją powieść o rzeźbiarzu i malarzu na początku lat 60. Długo się do tego przygotowywał - odbył podróż do Włoch, godzinami studiował dzieła Michała Anioła. To nie jest zwykła biografia. Renesansowy twórca żyje na kartach tej książki. Czytelnik ma wrażenie, że razem z nim uczestniczy w procesie tworzenia dzieła.
Stone dba o każdy szczegół, pieczołowicie oddaje atmosferę pracy Michała Anioła nad Pietą czy Dawidem, wahanie się nad każdym wbiciem dłuta w marmur, rozterki i nadzieje artysty. Czytelnik poznaje niełatwe życie rzeźbiarza, pracę we Florencji, potem w Rzymie. Śledzi, jak powstawały freski w Kaplicy Sykstyńskiej, jak przebiegała praca nad budową Bazyliki św. Piotra w Rzymie. Irving Stone spędził we Włoszech kilka lat - nie tylko odwiedzał muzea i kościoły. Spędził wiele czasu, studiując książki przybliżające kulturę i obyczaje epoki renesansu.
Czytając "Udrękę i ekstazę", czuje się powiew tamtych czasów. Michał Anioł ukazany został nie tylko jako genialny twórca, ale i jako zwykły człowiek - mający trudne relacje rodzinne, troszczący się o wiele przyziemnych spraw. Praca artystyczna, tworzenie postaci w marmurze bywały chwilami udręką, ale częściej dawały artyście poczucie autentycznej ekstazy i niekłamanego szczęścia.
Amerykański pisarz stworzył swoją powieść o rzeźbiarzu i malarzu na początku lat 60. Długo się do tego przygotowywał - odbył podróż do Włoch, godzinami studiował dzieła Michała Anioła. To nie jest zwykła biografia. Renesansowy twórca żyje na kartach tej książki. Czytelnik ma wrażenie, że razem z nim uczestniczy w procesie tworzenia dzieła.
Stone dba o każdy szczegół, pieczołowicie oddaje atmosferę pracy Michała Anioła nad Pietą czy Dawidem, wahanie się nad każdym wbiciem dłuta w marmur, rozterki i nadzieje artysty. Czytelnik poznaje niełatwe życie rzeźbiarza, pracę we Florencji, potem w Rzymie. Śledzi, jak powstawały freski w Kaplicy Sykstyńskiej, jak przebiegała praca nad budową Bazyliki św. Piotra w Rzymie. Irving Stone spędził we Włoszech kilka lat - nie tylko odwiedzał muzea i kościoły. Spędził wiele czasu, studiując książki przybliżające kulturę i obyczaje epoki renesansu.
Czytając "Udrękę i ekstazę", czuje się powiew tamtych czasów. Michał Anioł ukazany został nie tylko jako genialny twórca, ale i jako zwykły człowiek - mający trudne relacje rodzinne, troszczący się o wiele przyziemnych spraw. Praca artystyczna, tworzenie postaci w marmurze bywały chwilami udręką, ale częściej dawały artyście poczucie autentycznej ekstazy i niekłamanego szczęścia.