"Wilk Stepowy" to niewątpliwie jedna z najważniejszych powieści dwudziestego stulecia. Tak samo, jak charakterystyczne dla wieku XIX było pisarstwo Fiodora Dostojewskiego i Fryderyka Nietzschego, tak krajobraz duchowy wieku dwudziestego możemy odnaleźć w takich, klasycznych już, powieściach, jak "Absalomie, Absalomie" Faulknera, "Dżuma" Alberta Camusa czy właśnie "Wilk Stepowy" Hermana Hessego.
Jest to najważniejsza powieść w dorobku wielkiego niemieckiego pisarza, laureata Literackiej Nagrody Nobla, a zarazem pozycja obowiązkowa dla każdego wykształconego człowieka.
"Wilk Stepowy" to powieść silnie przeniknięta duchem egzystencjalizmu, czyli dwudziestowiecznej filozofii egzystencjalnej w jej ateistycznej odmianie. Podobnie jak inni wybitni pisarze-myśliciele tego nurtu, Albert Camus czy Jean Paul Sartre, Herman Hesse jest tak naprawdę wielkim moralistą, a pod warstwą nihilizmu i przygnębienia jego powieści kryją w sobie namiętną, nieustępliwą walkę o duszę współczesnego człowieka, człowieka który musi żyć w świecie "odczarowym", w którym ogłoszone przez Nietzschego "Śmierć Boga" i "Kres wszystkich wartości" są już czymś tak oczywistym, że niemal banalnym. W tych warunkach toczy się walka o kształt życia duchowego współczesnego człowieka, o jego nowe wartości i nadzieje.
Podobnie jak inne wielkie powieści dwudziestego wieku, "Wilk Stepowy" jest historią wyobcowania społecznego i psychologicznego. Główny bohater, Harry Haller, to samotnik, który z gorzką ironią przygląda się ludziom i światu, szkicując ponury obraz współczesnej mu mieszczańskiej rzeczywistości. Jednak, tak samo jak w powieściach innych wielkich dwudziestowiecznych przedstawicieli egzystencjalizmu ateistycznego, gdzieś w otchłaniach mroku i rozpaczy, jakimi może przytłaczać czytelnika "Wilk Stepowy", migocze trudno dostrzegalne, niewielkie, słabe światełko nadziei i wiary w człowieka.
"Wilk stepowy" to jedno z pomnikowych dzieł literackich dwudziestowiecznego egzystencjalizmu. Obok takich utworów, jak "Dżuma" oraz "Upadek" Alberta Camusa, "Mdłości" Jeana Paula Sartre czy "Czekają na Godota" Samuela Becketta, "Wilk Stepowy" stanowi najwybitniejszą i najbardziej przenikliwą literacką manifestację tego kierunku myślowego. Bez lektury tych książek, zrozumienie genealogii duchowej współczesnego człowieka nie jest możliwe, tak samo jak nie jest możliwe zrozumienie współczesnej fizyki bez znajomości dorobku Alberta Einsteina albo współczesnej psychologii bez znajomości myśli Zygmunta Freuda.
Peter Camenzin
5/5Gertruda
0/5Pod kołami
5/5- Autor: Hermann Hesse
- Wydawnictwo Media Rodzina
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2016
- Ilość stron: 360
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788380082588
- Język: polski
- Tłumacz: Mycielska Gabriela
- ISBN: 9788380082588
- EAN: 9788380082588
- Wymiary: 12.5x20.5 cm
- Powiązane tematy: Czarny Piątek, Noc Wyprzedaży, ekranizacje, Klasyki w nowym wydaniu
Recenzje książki Wilk stepowy (1)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Tomasz P. w dniu 2017-07-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
9 z 9 osób uznało recenzję za przydatnąNiesamowita, aktualna... ta książka zamknęła mi dosłownie usta... zaniemówiłem - i to nie raz ani nie dwa razy.
Hesse już raz zaskoczył mnie szalenie pozytywnie w niedawnym czasie, "Siddharthą" mianowicie, lecz "Wilk stepowy"... naprawdę, z ręką na sercu: nie spodziewałem się książki o egzystencji kogoś, kto może być do tego stopnia, w tak uniwersalny sposób... każdym z nas... również mną, czy nawet Tobą - tak, Tobą, osobą czytającą tę recenzję... "Wilk stepowy" może być na pierwszy rzut oka powieścią głównie o nieprzystosowaniu, o rozterkach, dylematach, lecz jeśli już zagłębimy się nieco bardziej w treść... nie sposób nie odnaleźć tutaj cząstki samego siebie... Co oczywiście nie oznacza, że każdy z nas jest nieprzystosowany... Chodzi bardziej o to, że główny bohater i jego sposób myślenia... to jest tak uniwersalny obrazek, tak bardzo ludzki, że mogący śmiało zostać przyrównanym do - jak wspomniałem - choćby cząstki każdego z nas... Niesamowite doświadczenie.
Nie sposób w kilku słowach oddać całości wrażeń po tej lekturze. To książka naprawdę ważna. Mądra. Zapadająca w pamięć, i to na bardzo długo jak podejrzewam. Jaki jest, płynący z niej, jakiś najważniejszy wniosek?... Jednego, najważniejszego, wskazać nie sposób... Myślę wszak, że dla mnie osobiście najważniejsze jest po lekturze przemyślenie... iż każdy ma swoje rozterki, wahania, pytania do samego siebie, odniesione do swego "ja" w kontekście konfrontacji własnego życia z rzeczywistością... i posiadanie ich jest czymś bardzo ludzkim... Nie ma w tym nic dziwnego, choćby nie wiem jak szalone, trudne, skomplikowane, czy wręcz psychodeliczne, balansujące na krawędzi psychicznej równowagi wewnętrznej byłyby to dylematy. Wiele opinii o tej książce niesie ze sobą zachwyt nad egzystencjalnymi walorami treści naniesionej na papier przez pióro Hessego... Zgadzam się z tym. Lecz dla mnie najważniejszy z tej książki jest wniosek mówiący, iż... tak naprawdę, zgodnie z filozoficzną maksymą, można rzecz, że "nic co ludzkie nie jest mi obce"... A ludzkim jest wszystko to, co tkwi w nas samych. Nieważne jak trudne, szalone, czy pokręcone. Człowieczeństwo jest w stanie pomieścić w swym znaczeniu naprawdę wiele. I dla mnie przede wszystkim o tym jest ta książka.
Gorąco polecam.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.
Recenzja znajduje się także na moim blogu:
[Adres usunięty]