Wtyczka

Bycie studentką, która dostała się na program dla osób wyjątkowo uzdolnionych, jest ogromnym stresem. Dodajmy do tego konieczność spędzenia Święta Dziękczynienia z ojcem, który nadal nie poradził sobie ze śmiercią żony oraz zbliżającą się sesję. Życie Sarie z pewnością nie należy do łatwych. Co się stanie gdy dodamy do tego funkcję policyjnego informatora?

Przyznam, że to moje dopiero drugie spotkanie z książką z gatunku sensacja, ale na pewno nie ostatnie. Wtyczka okazała się lekturą trzymającą czytelnika w ciągłym napięciu i zaskakującą zwrotami akcji. Na pewno nie można przy niej odetchnąć i przeżyć spokojnego wieczoru, jednak za to ilość wrażeń, które dostarcza, jest naprawdę ogromna.

Od typowych utworów tego gatunku odróżnia ją jednak coś ważnego - bohaterowie mają rozbudowane charaktery oraz są dynamiczni. Wraz z rozwojem akcji, Sarie oraz detektyw Wildey przechodzą ogromną przemianę. Dziewczyna ze spokojnej studentki, dla której najważniejsze są studia i powrót do domu, zostaje mózgiem akcji, która może zniszczyć największych przywódców mafii i karteli. Okazuje się, że jej chęć pomocy przyjacielowi wrzuca ją w wir niebezpieczeństw i naprawdę mrocznego oblicza Filadelfii. Jak sobie poradzi z czyhającymi niebezpieczeństwami? Czy uda jej się uchronić siebie i rodzinę? Może jej kariera studencka skończy się oskarżeniem o posiadanie narkotyków?

Jednak ta książka, choć głównie należy do Sarie, to oferuje nam całą galerię postaci, które otrzymują możliwość przedstawienia swojej perspektywy. Każda z nich oferuje coś całkowicie nowego i sprawia, że w wydarzeniach tworzy się napięcie z powodu niewiedzy czytelnika. Komu też mamy ufać? Czy bohaterowie są na pewno tacy na jakich wyglądają?

Wtyczka to pozycja, która zarzuca nas pytaniami i sprawia, że przestajemy być pewni, czy Ziemia nadal jest okrągła. Ciągłe napięcie i wydarzenia rodem z filmu gangsterskiego sprawią, że nie oderwiemy się od tej lektury. Sarie rzuca nam ciągłe wyzwania, a my musimy się ich podjąć.

Jednak ostrzegam, to nie książka dla ludzi o słabych nerwach oraz dla takich, którzy nie lubują się w krwawych scenach. Mimo, że bohaterka jest młodą dziewczyną, to autor postanowił jej nie oszczędzać. Jeśli życie w niektórych dzielnicach Filadelfii wygląda choć w małym stopniu tak jak przedstawia to Duane Swierczynski, to radzę pozostać przy ulicznych atrakcjach.

Jeśli macie ochotę na lekturę inną od tej, którą zazwyczaj czytacie, to Wtyczka Duane’a Swierczynskiego z pewnością zapewni wam emocjonujące popołudnie. Wykreowana historia choć łączy ze sobą typowe elementy literatury sensacyjnej, to nie pozostaje przy utartych schematach i wprowadza do opowieści coś nowego, świeżego. Sarie, Wildey, D. oraz inni bohaterowie wywodzący się z przeróżnych grup społecznych zabiorą was w podróż, po której nic nie jest takie samo jak wcześniej.