Minęło wiele czasu, odkąd Colt Stafford porzucił swoją kowbojską spuściznę na rzecz błyszczących mokasynów noszonych na Manhattanie i obiecującej kariery na Wall Street. Kiedy manipulacje giełdowe pogrążają go finansowo, najstarszy syn legendarnego ranczera decyduje się wrócić na rozległe tereny Double S w stanie Waszyngton. Colt jest spłukany, ale niezłamany. Może po prostu przyszedł czas, by z powrotem usiąść w siodle?
Czy mógłby przypuszczać, że w domu przywita go wycelowana w plecy broń w rękach nieznajomej kobiety? Colt zaczyna przeczuwać, że w twardej, choć pięknej Angelinie Morales, którą ojciec zatrudnił jako gospodynię, jest coś więcej, niż widać na pierwszy rzut oka, i postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się co.
Jednak to nie jedyne wyzwanie, które Colt napotka w rodzinnych stronach?
Oddać serce
5/5Bliżej nieba
5/5- Autor: Ruth Logan Herne
- Wydawnictwo Dreams
- Seria Ranczo Staffordów
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2017
- Ilość stron: 352
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788365843081
- Język: polski
- Podtytuł: Ranczo Staffordów #1
- Oryginalny tytuł: Back in the Saddle
- Tłumacz: NIEDZIESKA Emilia
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788365843081
- EAN: 9788365843081
- Wymiary: 14x20.5 cm
Recenzje książki Z powrotem w siodle. Ranczo Staffordów. Tom 1 (6)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Agata W. w dniu 2018-10-25Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„Z powrotem w siodle” jest pierwszą książką cyklu Ranczo Staffordów autorstwa Ruth Logan Herne, otrzymałam ją od Wydawnictwa Dreams do recenzji, kiedy pojawiła się zapowiedź drugiego tomu, który będzie miał tytuł „Dom na farmie”. Lubię książki tego wydawnictwa są wyjątkowo ciepłe i dające nadzieję, że po burzy w końcu wychodzi słońce, czasem trzeba poczekać, ale warto! Czy tym razem będzie inaczej?
„Zrezygnowanie z czegoś, co się kocha, by postąpić właściwie, wymaga odwagi.”
Od pierwszych stron powieści czuć amerykański klimat, jeśli muzyka country, piękne krajobrazy, kowbojski styl Was fascynuje, będziecie się dobrze czuć czytając tą książkę. Colt Stafford dawno temu opuścił rodzinne ranczo, aby skoncentrować się na swojej karierze na Manhattanie. Niestety nie wszystko układa się tak, jakby mężczyzna sobie tego życzył. Dobra passa przemija, a syn marnotrawny powraca na rodzinne ranczo bez grosza, gdzie o ciepłym powitaniu może zapomnieć. Dlaczego? Za sprawą kobiety, Angelina Morales celuje w niego z pistoletu nie wahając się bronić domu, w którym, jak się okazuje pracuje. Angie jest gosposią seniora Sttafforda, który przebywa w szpitalu. Mogłoby się wydawać, że odziany, na co dzień w garnitur wyjadacz Wall Street już dawno temu odrzucił łatkę kowboja, a okazanie skruchy nie jest rzeczą łatwą, pewnego rodzaju przyznanie się do porażki.
"Serce mu krwawiło na myśl, ile czasu zmarnował."
Colt jest zainteresowany Angeliną, czuje przyciąganie i ciekawość, gospodyni bardzo go intryguje, wydaje mu się, że skrywa pewne tajemnice, które bardzo chciałby poznać. Czy mu się to uda? Na każdego, kiedyś przyjdzie odpowiednia pora, tak samo jak to, że trzeba przejść pewną przemianę, dojrzeć, aby stać się lepszym człowiekiem, bardziej odpowiedzialnym. Czy Colt dowie się, co takiego skrywa Angie?
Postać Angeliny bardzo mi się spodobała, jest bardzo mądrą kobietą, wszechstronną i odważną. Wcześniej pracowała kilka lat w policji, jednak zrezygnowała z tej posady stając się gosposią. Co ją do tego skłoniło? Musicie poznać odpowiedzi na te pytania samodzielnie, nie chcę zdradzić całej fabuły, bo powinniście móc odkryć pewne elementy sami.
„Po niebie migotały gwiazdy, piękny galaktyczny blask. Poczuł się nagle taki mały. Gdy zza przypadkowej chmury wyjrzał niepełny księżyc, zdał sobie jednak sprawę, że to nie człowiek jest mały, to wszechświat jest po prostu tak ogromny.”
Czego możecie się spodziewać? Mamy tutaj takie wydarzenia jak przedawkowanie narkotyków, wcześniej wspomniana choroba ojca Colta, a nawet zabójstwo. Dzieje się wiele, jednak sposób, w jaki prowadzona jest akcja książki nie wprowadza zamętu. Herne umieściła w swojej opowieści przypisy religijne, często odnosi się do kwestii wiary w sposób, który nie wskazywał na przesyt, przynajmniej w moim odczuciu. Kreacja bohaterów jest bardzo dobra, postacie nie są mdłe i nijakie pozbawione charakteru, przemiana Colta jest autentyczna, zaczynamy darzyć mężczyznę jeszcze większą sympatią. Stafford zaczyna doceniać kwestie rodzinne, jak i ranczo, które nigdy go zbytnio nie interesowało.
Styl pisania autorki jest wciągający jak cała fabuła, to przyjemna historia obyczajowa z romansem, który nie jest polaną lukrem słodyczą. Wydarzeń nie da się przewidzieć, potrafią chwycić za serce, rozbudzać w nadzieję. Książka jest urocza, przyjemna i sprawia, że ciężko ją odłożyć. Mam nadzieję, że spędzicie przy niej czas równie przyjemnie, jak ja. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Weronika T. w dniu 2018-06-09Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKsiążka ta ogromnie mnie zaskoczyła. Jeszcze nie wiem czy pozytywnie, bo czuję się zdezorientowana. Spodziewałam się typowego romansu, a tutaj wątek romantyczny zszedł na drugi plan. Fabuła, w dużej mierze, opiera się na umacniającej sile wiary. Pojawiają się w niej odniesienia do przypowieści biblijnych. Nie jestem osobą religijną i szczerze mówiąc nie przepadam, gdy wątek wiary występuje w książkach, ale nie było tak źle. Uwielbiam country style, więc klimat, który nakreśliła autorka poprzez swoje opisy, przemawiał do mnie.
Ruth Logan Herne napisała ujmującą i optymistyczną historię, która jest czymś więcej, niż banalnym romansidłem. W fabule przewija się kilka naprawdę intrygujących wątków. Są tajemnice i zaskakujące fakty, które wychodzą na jaw w odpowiednich momentach. O dziwo, wiele sytuacji przybierało nieoczekiwany oraz dość nieprzewidywalny obrót. Kreacja bohaterów poszła autorce bardzo dobrze. Sprawili wrażenie wiarygodnych i byli charakterni, z łatwością wzbudzili moją sympatię. Wszystko to zostało przedstawione lekkim i przyjemnym piórem Pani Herne, więc lektura szła szybko i relaksowała.
Kompletnie nie spodziewałam się, że ta książka tak mnie pochłonie opisaną w niej historią. -
Recenzent WybitnyOcena: 3/5Dodana przez Monika P. w dniu 2018-05-10Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKiedy marzenia o podbiciu Wall Street zostają zmiażdżone przez galopującą inflację, Colt nie ma wyboru. Wie, że musi wrócić na rodzinne ranczo. Zamiast zgorzkniałego staruszka wita go młoda latynoska, która na dzień dobry przykłada mu lufę do skroni. Z dnia na dzień Angelina wydaje się coraz bardziej podejrzana.
Jest to pozycja dla każdego, kto choć raz zatęsknił za zapachem końskiego potu, ciepłem domowego ogniska i siłą do działania. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 3/5Dodana przez Kamila I. w dniu 2017-11-12Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Z powrotem w siodle" to powieść, którą przeczytałam przede wszystkim ze względu na jej intrygujący opis, który zapowiadał naprawdę ciekawą lekturę. Choć nigdy wcześniej nie słyszałam nazwiska tej autorki, postanowiłam sprawdzić co takiego ma ona do zaoferowania swoim czytelnikom. Miałam nadzieję, że bohaterowie tej książki dostarczą mi wiele pozytywnych emocji i sprawią, że na mojej twarzy pojawi się uśmiech. Czy rzeczywiście tak się stało? Czy Ruth Logan Herne stworzyła historię, która chwyta za serce? Czy żałuję czasu spędzonego z pierwszym tomem serii Ranczo Staffordów? Zapraszam do przeczytania dalszej części recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.
Minęło wiele czasu, odkąd Colt Stafford porzucił ranczo na rzecz obiecującej kariery na Wall Street. Kiedy pojawiają się pierwsze problemy na giełdzie, Colt popada w poważne kłopoty finansowe i decyduje się wrócić w rodzinne strony. Kompletnie nie spodziewa się, że w domu przywita go wycelowana w plecy broń w rękach nieznajomej kobiety. Co takiego ukrywa zatrudniona przez jego ojca gospodyni? Colt postanawia odkryć wszystkie sekrety pięknej Angeliny Morales. Czy bohaterowie zbliżą się do siebie na tyle, żeby powierzyć sobie wszystkie tajemnice?
Fabuła książki jest dosyć ciekawa, choć trzeba przyznać, że nie jest zbyt mocno rozbudowana czy oryginalna. Cała historia jest raczej łatwa do przewidzenia i już po pierwszych stronach możemy mniej więcej zorientować się jak zakończy się opowieść. Muszę przyznać, że "Z powrotem w siodle" to powieść, z którą miałam naprawdę ogromny problem. Z jednej strony losy głównych bohaterów są bardzo prawidłowo opisane, a kolejne wydarzenia coraz bardziej utrudniają ich życie, jednak pomimo tego kompletnie nie potrafiłam zatracić się w aktualnie poznawanych sytuacjach. Decyzje podejmowane przez Colta i Angelinę nie wywoływały we mnie większych emocji, a ja miałam nadzieję, że jak najszybciej skończę czytać powieść Ruth Logan Herne. Nie wiem dokładnie z czego to wynikało, ale niestety twórczość tej autorki dosyć mocno mnie rozczarowała.
Bohaterowie są poprawnie wykreowani, ale nie będę ukrywać, że raczej zbyt dobrze nie jesteśmy w stanie ich poznać. Colt i Angelina to bardzo sympatyczne postacie, jednak pomimo tej całej pozytywnej aury wokół nich, nie byłam w stanie jakoś szczególnie się z nimi zżyć. Ich przygody i problemy nie wywoływały we mnie prawie żadnych emocji - można powiedzieć, że ich los był mi obojętny. Myślę, że za jakiś czas, jedyne co będę o nich pamiętać to ich imiona, a wszystko inne ucieknie z mojej głowy przy pierwszej lepszej okazji.
Język, którym posługuje się autorka jest prosty i lekki. Styl Ruth Logan Herne jest jedną z niewielu rzeczy, które naprawdę podobały mi się w tej powieści. Z pewnością żaden z czytelników nie będzie miał większych problemów ze zrozumieniem fabuły, ponieważ wszystko jest jasno i przejrzyście opisane. Podsumowując - "Z powrotem w siodle" niestety okazało się dla mnie dosyć dużym rozczarowaniem. Książkę oceniam jako przeciętną i raczej nie zamierzam już do niej wracać. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Iwona D. w dniu 2017-11-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąSlow life i fast life. Kontrasty, inne światy, przeciwieństwa. Jakkolwiek nazwać różnice pomiędzy tymi dwoma sposobami na życie, to od razu wiadomo, że tak jeden, jak i drugi ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników.
Dla niektórych osób życie w małym miasteczku czy na wsi, zwyczajne i bez większych emocji jest po prostu nudne. Ludzi, którzy mieszkają w takich miejscach zazwyczaj kojarzą z nieudacznikami, kimś, kto nie poradził sobie w życiu i został gdzieś tam, na zapomnianej wsi. Przecież tam nic się nie dzieje, nie ma wyszukanych rozrywek, galerii handlowych, tam jeszcze jest zupełny ciemnogród, w którym rządzi ksiądz, wygłaszający wciąż te same słowa w tym samym, nie wiadomo po co istniejącym kościele. Taaak...
Co innego miasto. Tam się dzieje! Codziennie nowi ludzie, nikt nikogo nie zna. Można zaszaleć i nikt nie ogłosi tego na drugi dzień wszystkim wokoło. Tutaj nikt nikogo do niczego nie zmusza. Możesz żyć tak, jak chcesz, jak lubisz. Możesz zachowywać się według swoich zasad i nikt nie będzie cię krytykować ani pouczać. W miejskim pędzie nikt nie ma czasu na jakieś kościelne sprawy. W ogóle po co to komu, skoro to człowiek sam decyduje o sobie. Kariera, no i oczywiście pieniądze - zupełnie inne można zarobić w mieście A wybór rozrywek jest praktycznie nieograniczony.. Tutaj po prostu jest się kimś, a życie ma smak!
Te dwa światy świetnie poznał Colt, bohater książki. Uciekł z małego, nudnego miasteczka, z rancza, na którym nie było dla niego przyszłości. Zaznał za to wszystkiego, co oferuje wielkie miasto, dosłownie wszystkiego. A potem...potem przyjechał odwiedzić ojca, który zachorował. Został na dłużej, by trochę pomóc, trochę odpocząć i nagle spojrzał na życie na wsi zupełnie inaczej. Nagle okazało się, że w małym miasteczku jest rodzina, są bliscy mu ludzie, że tutaj można znaleźć nie tylko prawdziwe życie, ale i prawdziwe uczucia...(...)
Pełny tekst opinii na: GodzinaZksiazka.blogspot,com