Kylie różni się od swoich rówieśników nawet na obozie dla nadnaturalnych istot. Widzi duchy i nie należy do żadnego gatunku ? za to ma cechy ich wszystkich. Teraz pochłania ją odkrywanie sekretów nowej tożsamości, martwi się jednak, że Lucas i jego stado nigdy nie zaakceptują tego, iż Kylie nie jest wilkołakiem? A to sprawia, że dziewczyna znów zwraca się coraz bardziej w stronę Dereka, który jako jedyny jest stanie przyjąć ją taką, jaką jest.
Jakby tego było mało, Kylie nawiedza duch Holiday, komendantki obozu i najbliższej jej osoby. Jest tylko jeden mały szkopuł? Holiday żyje. Jeszcze. Kylie musi ocalić ją przed niewidocznym zagrożeniem, zanim będzie za późno. W świecie ciągłych wątpliwości i zamieszania tylko jedno wydaje się pewne: nie da się uniknąć zmian i wszystko kiedyś się kończy, nawet pobyt Kylie w Wodospadach Cienia.
Czwarta część bestsellerowej serii Wodospady Cienia tak jak poprzednie zabiera czytelników w zapierającą dech w piersiach podróż po świecie elfów, wilkołaków, czarownic i? kameleonów.
- Autor: C. C. Hunter
- Wydawnictwo Feeria
- Seria Wodospady Cienia
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2015
- Ilość stron: 400
- Format: 14,3x20,4 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788372294586
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Whispers at Moonrise
- Tłumacz: Lipińska Joanna
- ISBN: 9788372294586
- EAN: 9788372294586
- Wymiary: 14x20.5 cm
- Powiązane tematy: Czarny Piątek
Recenzje książki Szepty o wschodzie księżyca. Wodospady Cienia. Tom 4 (2)
-
Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Lea C. w dniu 2015-04-23Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
19 z 35 osób uznało recenzję za przydatnąPo ,,Szepty o Wschodzie Księżyca'' sięgnęłam z wielkim uśmiechem na twarzy.
Książkę przeczytałam w czasie przerwy świątecznej. Chwila odpoczynku od nauki...eh, bezcenne ;)
Kylie Galen wie już, że jest kameleonem. Hm, no dobrze tylko co to oznacza?
Kylie musi zmierzyć się z przeciwnościami losu by to odkryć. Czy dziewczyna sobie poradzi? Wciąż dochodzą nowe problemy a świat Kylie obraca się o 180°
Kylie jest w związku z błękitnookim wilkołakiem - Lucasem.
Dziewczyna wciąż jednak rozmyśla nad wyznaniem Dereka, które wszystko skomplikowało. Są przyjaciółmi. Tylko i wyłącznie przyjaciółmi... Jednak to ON a nie Lucas jest zawsze przy niej i pomaga jej rozwiązać zagadkę dotyczącą nowego ducha... czy też kilku duchów.
Czy doszło do masowego morderstwa? Czy podejrzany przebywa wśród obozowiczów Wodospadów Cienia? Czy bliscy Kylie są w niebezpieczeństwie?
Jakby pytań było mało dochodzą kolejne.
Kim jest nowy znajomy jej mamy? Co robić by ochronić tych, których kocha? Czy uzyska odpowiedzi od dziadka? Niestety nagle urywa się z nim kontakt.
Kylie daje radę dzięki wsparciu przyjaciół. Zawsze może liczyć na Dellę, Mirandę oraz Holiday i Burnetta.
Rozpoczynając pierwszy rozdział książki miałam problem z dopasowaniem się na nowo do świata stworzonego przez C.C.Hunter. ,,No nie, ta część będzie słaba''. Oj, jak ja mogłam tak myśleć... Już w połowie drugiego rozdziału zrozumiałam, że ten tom będzie po prostu dobrą kontynuacją. Szkoda, że przed nami piąta i OSTATNIA część ;((
Zachęcam do przeczytania :) -
Recenzent WybitnyOcena: 5/5Dodana przez Klaudia J. w dniu 2015-05-23Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
16 z 31 osób uznało recenzję za przydatnąC.C. Hunter, wyjaśniając jedną sprawę, komplikuje inne. Albo nawet tę samą. Niby daje odpowiedź, niby pełną i wyczerpującą, ale jakby nie do końca. Sprawia, że nigdy nie można być pewnym co jeszcze wykombinuje i jaki los przygotowała swoim bohaterom, choć w „Szeptach o wschodzie księżyca” większości spraw domyśliłam się sama.
Autorka ciekawie prowadzi również wątki innych bohaterów. Pokazuje ich inne twarze i, że tak naprawdę, nawet da się ich lubić, jak również, że nie do końca są tak źli, jak się wydaje. Ale i tak najbardziej intrygujący jest motyw związany z tym, czym okazuje się być Kylie naprawdę. Choć z jednej strony może być trochę przesadzony z powodu nagromadzenia wszystkiego, to z drugiej... nie pamiętam, żebym spotkała się gdziekolwiek z takim rozwiązaniem, a same zmiany, przemiany i tego skutki są naprawdę oszałamiające. Jestem bardzo ciekawa, jak to rozwinęła w kolejnym – niestety już – ostatnim tomie i jak postanowiła to zakończyć.
Na uwagę również zasługują poszukiwania i wszystko to, co dzieje się wokół najnowszego ducha. Hunter próbuje sprawdzić swoich czytelników na manowce i nawet dobrze jej się to udaje. Nawet ja do pewnego momentu nie wiedziałam, jakie jest rozwiązanie zagadki, choć już później miałam pewne podejrzenia, które się sprawdziły. Każdy ukrywa jakiś sekret. Czy Ty odkryjesz jaki?
„Wodospady cienia” uzależniają, niemal tak samo jak bohaterów, i każda kolejna część to udowadnia.”Szepty o wschodzie księżyca” nie są książką, przy której da się powiedzieć „przeczytam tylko jeden rozdział”. Nie. Po prostu nie! W sobotę spędziłam z nią całe popołudnie, z nocą do godziny coś około 1:00 włącznie. Po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Bo każdy rozdział kończy się tak, że chce się poznać następny... i następny... i następny. Aż do końca. Aż do kolejnego tomu. C.C. Hunter ma talent. Ma talent do pisania tak cudownie niewymagających i porywających powieści i choć nie można powiedzieć o pięknym stylu, to jednak... Najważniejsze, że chce się to czytać i to z niemałą przyjemnością. I ech, weź tu teraz człowieku żyj w niepewności i czekaj na kontynuację, nie mając nawet żadnych, choćby szczątkowych, wiadomości o niej. A co gorsza, wiedząc, że to już koniec.