Dodająca sił i przywracająca wiarę w potęgę międzyludzkich relacji opowieść o przyjaźni.
To nie była znajomość od szkolnej ławy. Spotkały się już jako dojrzałe kobiety. Każda z nich jest inna. Gabi żyje pod kloszem, oddając się bez reszty rodzinie i na ogół czuje się dobrze, ale ciągle ma poczucie, że jest ofiarą losu. Małżeński seks po latach zaczyna męczyć, a mąż irytować. Niby szczęśliwa, ale zazdrości plastyczce Izydzie urody i pewności siebie. Izyda wzbudza podziw, tylko jak wygląda jej życie singielki, gdy zamyka za sobą drzwi? Ewa to twarda sztuka. Stworzona do pomagania innym, ale opętał ją demon zemsty... a to może oznaczać kłopoty.
Kiedy codzienność zaczyna wymykać się spod kontroli, a drogi przyjaciółek niebezpiecznie się rozchodzą, nie pozostaje nic innego, jak zaklinać rzeczywistość. Trudno jednak reżyserować życie według własnego scenariusza, jeśli tak wiele zależy od innych. A do tego – gdy się nie ma się reżyserskiego talentu.
Mariola Zaczyńska – jako dziennikarka – dociekliwa i pyskata, staje zawsze w obronie słabszych. Jako miłośniczka zwierząt – walczy o ich prawa i opiekuje się gromadą przygarniętych psów. Jako brunetka z krwi i kości – temperamentna. Jako przyjaciółka – lojalna na zabój. Autorka czterech powieści.
- Autor: Mariola Zaczyńska
- Wydawnictwo Wydawnictwo Prószyński i S-Ka
- Seria Kobiety to czytają!
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2018
- Ilość stron: 464
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788381232487
- Język: polski
- ISBN: 9788381232487
- EAN: 9788381232487
- Wymiary: 12.5x19.5 cm
Recenzje książki Zaklinaczki (2)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Halina W. w dniu 2018-12-29Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„ Niedawno przeczytała gdzieś, że sześćdziesiąt procent ludzi uważa za przyjaciół osoby, które za ich przyjaciół się nie uważają. Sześćdziesiąt procent ! To więcej niż połowa ludzkości „
Trzy różne kobiety, trzy różne historie. Czy mogły zostać przyjaciółkami skoro różni je prawie wszystko, od wyglądu począwszy, a na postawach życiowych skończywszy ? Podobno przeciwieństwa się przyciągają mają nieodparty czar , który niczym tajemnicza siła powoduje, że ciągnie nas do osób innych od nas samych. Właśnie na bazie takich przeciwieństw, Mariola Zaczyńska oparła fabułę swojej najnowszej powieści „ Zaklinaczki „, opisując losy trzech odmiennych kobiet.
Gabi. Gadatliwa i trochę zaniedbana typowa „ kura domowa”, która poświęciła swoje życie mężowi i dzieciom. Sprawia wrażenie szczęśliwej i spełnionej, ale czy aby na pewno?
Izyda. Piękna jak Sharon Stone i tajemnicza wiedzie życie szczęśliwej singielki. Pracuje w szkole, jako nauczycielka, ale czy ze zwykłej pensji stać by ją było na luksusowy dom i drogie ciuchy?
Ewa. Silna i wojownicza drobna kobietka pracująca, jako psycholog w poradni dla ofiar przemocy domowej. Ćwiczy sztuki walki, pała nienawiścią i rządzą zemsty. Co lub kto jest odpowiedzialny za jej mordercze instynkty?
Każda z bohaterek w pewnym sensie zazdrości życia przyjaciółkom, uważając swoje własne za niezbyt udane. Ukrywają przed sobą swoje tajemnice i nie do końca są ze sobą szczere. Mają burzliwą przeszłość, która prędzej czy później da o sobie znać.
Nie miałam okazji wcześniej czytać książek Marioli Zaczyńskiej i pewnie, dlatego spodziewałam się typowej powieści obyczajowej. Owszem jest to powieść obyczajowa, ale akurat autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Dawno nie czytałam z takim zainteresowaniem historii o przyjaźni, gdzie wydawałoby się, że napisano już prawie wszystko i nie da się za bardzo wymyślić coś oryginalnego. Zaczyńskiej się to udało i to w stu procentach, stworzyła świetną i spójną opowieść o dynamicznej akcji, od której nie potrafiłam się oderwać. To była niesamowita i wciągająca lektura od samego początku do końca. Autorka stworzyła bohaterki tak rzeczywiste i prawdziwe, że ich losy śledziłam z zapartym tchem, niczym w najlepszym kryminale. Udało jej się poruszyć wiele ważnych tematów, z naszą sytuacją polityczną włącznie nie popadając w skrajności ani niczego nie przerysowując.
Bardzo dobra powieść obyczajowa z przesłaniem, która nie nudzi a wprost przeciwnie prawie czyta się sama. Zmuszamy się do różnych rzeczy w życiu. Tak zaklinamy rzeczywistość dla tzw. „świętego spokoju „, bo myślimy, że w ten sposób problem zniknie. Za fasadą udawanego szczęścia stoją bardzo często ludzkie dramaty, o których trudno rozmawiać nawet z przyjaciółmi.
Czy przyjaźń bohaterek „ Zaklinaczek „ pozwoli przetrwać im wszystkie przeciwności losu? Czy skrywane tajemnice zniszczą łączącą je więź czy wprost przeciwnie jeszcze bardziej wzmocni?
Zachęcam do lektury tej niezwykłej książki.
„ Kobiety są mistrzyniami w zaklinaniu rzeczywistości „ -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Anna G. w dniu 2018-08-29Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąJak ja pluje sobie w brodę że nie byłam na spotkaniu autorskim z panią Mariolą Zaczyńską, która napisała „Zaklinaczki”. Niestety po primo wtedy byłam na wakacjach a po secundo jeszcze nie przeczytałam tej książki. A ta powieść jest cudowna. Niby stara jak świat opowieść o trzech kobietach w Polsce. Gabi to typowa kura domowa – dba o dom, ogród, męża i dzieci, udziela się w parafii ale nie jest do końca szczęśliwa. Mąż ją zaniedbuje. Dzieci wyszły już z domu i Gabriela ma syndrom pustego gniazda. Nawet przyjaciółki ją zaniedbują. Izyda to prawdziwa bizneswoman. Jest przepiękna, podobna do Sharon Stone, pracuje w szkole jako plastyczka, współpracuje też jako dekorator wnętrz. Ale jest samotna bo jej kochanek ma żonę. Sama je, sama sypia, sama pogrąża się w nicości. Ma okropną przeszłość – wychowywała ją matka – alkoholiczka. Ewa to taka kobieta podręczna – szczupła, niska, nie wyróżnia się z tłumu. Jest psychologiem, działa w fundacjach, przygarnia czasami „kulawe kaczęta”. Wieczorami trenuje krav magę. I ona jest głęboko poraniona – miała męża – psychola. Trzy różne historie, trzy życiorysy, jedna przyjaźń. Czy dziewczyny – kobiety odnajdą właściwą drogę i przekonają się że w jedności siła? Absolutnie polecam „Zaklinaczki” Marioli Zaczyńskiej.